IKO poszerza zasięg, będzie działać na zrootowanych urządzeniach
W marcu pisaliśmy o nowej aplikacji PKO BP — IKO — dla Androida i iOS, która to pozwala między innymi na wykonywanie płatności bez podawania numeru karty kredytowej, ale też bez potrzeby wcześniejszego doładowywania konta — zupełnie jakbyśmy mieli kartę debetową generująca jednorazowe kody — oraz wysyłanie przelewów na numer telefonu i korzystanie z bankomatów. Dziś bank powiadomił o poszerzeniu zasięgu aplikacji na BlackBerry i Symbiana, obiecuje także bonusy nowych klientów korzystających z IKO.
Najprostszą metodą zdobycia aplikacji na Symbiana (bądź inny system, na którym działają aplikacje javowe) i BlackBerry jest zalogowanie się do iPKO i podanie numeru telefonu — odnośnik przyjdzie SMS-em. Ponadto, PKO BP kusi nowych klientów. Jeśli ktoś założy konto między 11 kwietnia a 15 października i aktywuje aplikację, za prowadzenie konta nie będzie pobierana opłata, nic nie zapłaci także za kartę, jeśli wykona transakcje na minimum 350 złotych miesięcznie. Warunki te mają obowiązywać do 30 czerwca 2014, więcej można dowiedzieć się na stronie PKO BP.
Trzeba przyznać, że IKO poradził sobie na rynku całkiem dobrze. Według informacji podanych przez PKO BP w połowie marca, w ciągu pierwszego tygodnia obecności aplikacji na rynku usługę aktywowało 6500 osób. 70% użytkowników korzysta z Androida. Między 7 a 12 marca bank zanotował 1065 wypłat z bankomatów i 368 przelewów przez IKO. Dziś bank pochwalił się już 12 tysiącami aktywacji, przy czym największym zainteresowaniem cieszą się wypłaty z bankomatów.
Wokół wersji IKO dla Androida oraz iOS toczyła się ciekawa dyskusja, zapoczątkowana faktem, że aplikacja odmawia działania na zrootowanym telefonie z Androidem oraz na zjailbreakowanym iPhone'ie. Podstawowym problemem jest brak takiej informacji z opisie aplikacji w Play i App Store, co z kolei powoduje, że produkt mogący wprowadzić coś nowego ma słabe oceny i nie zachęca nowych użytkowników. Pojawiły się oczywiście sposoby na obejście tego problemu — w aplikacji Superuser na przykład można włączyć opcję unroot temp na czas konfiguracji IKO.
Na jestem.mobi znalazło się oficjalne wyjaśnienie oraz ciekawe (naiwne?) przewidywanie przyszłości. Skala negatywnych ocen w sklepach z aplikacjami rzeczywiście jest nieco zaskakująca, ale prawdopodobnie wypływa z faktu, że w pierwszej mierze z IKO chciała skorzystać duża grupa zaawansowanych użytkowników telefonów, którzy — mówiąc potocznie — lubią „grzebać w bebechach” swoich urządzeń. Co za tym idzie, udział telefonów z rootem/jailbreakiem w tej grupie jest zdecydowanie wyższy niż na całym rynku. Naszym zdaniem wraz z popularyzacją IKO wśród bardziej „przeciętnych” użytkowników średnia ocena aplikacji w Google Play i Apple App Store znacząco wzrośnie, a ogólny wydźwięk komentarzy będzie dużo lepszy — odpowiedział Dominik Modrzejewski z Departamentu Rozwoju Bankowości Elektronicznej. Najważniejsze jednak, że PKO BP pracuje nad umożliwieniem działania aplikacji na „odbezpieczonych” urządzeniach, które są, według banku, dużo bardziej podatne na przechwytywanie informacji. Terminu wydania odpowiednio zabezpieczonej aplikacji nadal nie znamy.