Internet Explorer 11 z WebGL i SPDY: Microsoft wyleczył się z syndromu Not Invented Here?

Internet Explorer 11 z WebGL i SPDY: Microsoft wyleczył się z syndromu Not Invented Here?02.04.2013 15:05

Syndrom Not Invented Here (NIH) to straszna choroba, polegającana unikaniu wykorzystania wszelkich istniejących produktów,standardów, wyników badań czy wiedzy, tylko ze względu na to, żestworzył je ktoś inny. Kończy się ona zwykle wielokrotnymwynajdywaniem na nowo tego samego, wprowadzaniem nikomuniepotrzebnych nowych formatów i protokołów, tylko po to, byodróżnić się od konkurencji, a nawet psuciem rozwiązań jużustandaryzowanych. Przez wiele lat Microsoft należał do spółekpoważnie chorujących na ten syndrom, a największym przejawemchoroby był Internet Explorer, w którym wszystko musiało byćinne, niż w przeglądarkach standardowych – nawet fonty webowetrzeba było dla IE przygotowywać w innym formacie. Szczęśliwieczasy te mają się ku końcowi, a najnowszy Internet Explorer śmiałosięga po technologie, które jeszcze do niedawna były w Microsofcieźle widziane.Wraz z wyciekiem Windows Blue do Sieci wyciekła też domyślnaprzeglądarka tego systemu – Internet Explorer 11. Programiści,którzy zaczęli niemal od razu w IE11 grzebać, znaleźli tam liczneodwołania do interfejsów programowania WebGL – stworzonego przezbranżową grupę Khronos standardu grafiki trójwymiarowej dla WWW,przez Microsoft odrzucaną, rzekomo ze względu na potencjalnezagrożenia bezpieczeństwa.W połowie 2011 roku Microsoft we wpisieblogowym pod znamiennym tytułem WebGL uważany za szkodliwyogłosił, że ze względu na to, że standard grupy Khronosbezpośrednio ujawnia sprzętowe aspekty systemu oprogramowaniuwebowemu i nadmiernie zależy od stron trzecich w kwestiibezpieczeństwa, Internet Explorer nie będzie wspierał WebGL-a,przynajmniej do czasu, kiedy technologia ta stanie się domyślnie ipod każdym względem bezpieczna. Tyle Microsoft – inni producenciprzeglądarek uznali, że zagrożenia rysowane przez zespół IE sąwyolbrzymione, a prawdziwym powodem niechęci firmy do standardu jestjego zależność od OpenGL-a, konkurencyjnych względemmicrosoftowego Direct3D bibliotek graficznych.[img=ie]IE11 zmienia ten stan rzeczy. Początkowo wydawało się, żeprzeglądarka zawiera tylko zdefiniowane interfejsy i nic więcej.Eksperymentyz Rejestrem pozwoliły jednak znaleźć flagi włączająceshadery OpenGL. Na poniższym wideo możecie zobaczyć jeden zeksperymentów WebGL działający w IE11 bez żadnych przeróbek:[yt=http://www.youtube.com/watch?v=McMVn8rP048]To nie jedyna innowacja spoza Microsoftu, która wylądowała wIE11. Rafael Rivera, autor bloga WithinWindows znalazł w załączonejz Windows Blue przeglądarce odwołania do google'owego protokołuSPDY, pozwalającego znacznie zwiększyć szybkość komunikacjiprzeglądarki z obsługującym ten protokołu serwerem. Zmniejszającopóźnienia, wymuszając szyfrowanie i wykorzystując standardowąwarstwę transportową TCP, protokółSPDY znalazł swoje zastosowanie nie tylko w google'owychproduktach, ale też w przeglądarce Mozilli i Amazonu (Silk dlatabletu Kindle Fire).Wygląda na to, że SPDY będzie włączone na poziomie warstwysieciowej samego systemu Windows, więc skorzysta z niego nie tylkoIE11, ale też i inne aplikacje sieciowe. Rivera opublikował wpisy w Rejestrze pozwalające aktywować obsługę google'owegoprotokołu w Windows, podkreśla jednak, że na razie to jeszcze niedziała.Na naszych oczach rośnie więc przeglądarka, która domyślniemoże zapewnić użytkownikom Windows wszystko to, co zapewniająprzeglądarki konkurencyjne, na dodatek z niedoścignioną integracjąz systemem operacyjnym. Czy to wystarczy, by użytkowników Firefoksaczy Chrome przeciągnąć na IE? Nawet jeśli nie, to na pewno postęptechnologiczny jaki dokonał się w IE docenią webdeweloperzy,którzy jeszcze niedawno mogli przeglądarkę Microsoftu tylkoprzeklinać – a dziś mogą ją nawet chwalić i polecać.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.