Inwigilacja ekstremalna: za sprawą nowej ustawy, w Wielkiej Brytanii prywatność przestała istnieć

Inwigilacja ekstremalna: za sprawą nowej ustawy, w Wielkiej Brytanii prywatność przestała istnieć18.11.2016 11:58

Władze Chin czy Iranu mogą z podziwem spoglądać na wprowadzoneprzez rząd premier Theresy May nowe prawo w Wielkiej Brytanii.Walczyła ona o to cztery lata, kiedy była jeszcze ministrem sprawwewnętrznych w rządzie Davida Camerona. Wtedy dwa razy jej projektponiósł porażkę w Parlamencie. Jednak teraz pani May możeświętować – totalna inwigilacja internautów w Wielkiej Brytanii(i to na koszt dostawców Internetu) niebawem stanie się faktem, za sprawąprzyjętego Investigatory Powers Bill. Z formalności pozostał już tylko podpis Królowej.

Od tej pory wszyscy brytyjscy dostawcy Internetu będzą musielilogować całą sieciową aktywność swoich klientów w czasierzeczywistym, a dane te będą przechowywane przez rok. Dostęp donich będą miały policja, rozmaite służby specjalne i organarządowe. Do tego wszystkie te instytucje będą mogły zażądać oddziałających w Wielkiej Brytanii firm, by odszyfrowały dane, którezostały zaszyfrowane w ramach oferowanych przez nich usług. Firmybędą też zobowiązane informować z wyprzedzeniem organa państwoweo wszelkich nowych mechanizmach bezpieczeństwa, jakie zamierzajązastosować, tak by nie utrudniło to przechwytywania danych.

Na tym jednak nie koniec. Legalne w Wielkiej Brytanii stało sięwłamywanie przez służby do komputerów, sieci i wszelkiego rodzajuurządzeń informatycznych należących do obywateli. Na pociechęprofesje tzw. społecznego zaufania zostały objęte specjalnąochroną. Teraz aby włamać się do komputera prawnika, lekarza czydziennikarza, rządowy agent będzie musiał wpierw uzyskać zgodęsądu.

Jim Killock, dyrektor Open Rights Group, organizacji od latwalczącej o zablokowanie inicjatywy Theresy May, nazwał przyjętejuż przez obie izby brytyjskiego Parlament prawo najbardziejekstremalnym rozwiązaniem przyjętym w demokratycznym kraju,przypominając, że przeciwko niemu występowali przedstawicieleNarodów Zjednoczonych, czołowe organizacje obrońców prawczłowieka i wiodące spółki informatyczne.Wszystko na nic – wWielkiej Brytanii prywatność po prostu nie jest prawem człowieka.

Rząd Jej Królewskiej Mościpociesza, że nowe prawo ma wbudowane mechanizmy prawne, któreochronią obywateli przed nadużyciami. Otóż minister sprawwewnętrznych sam nie będzie mógł nakazać przeszukania, będzepotrzebował w tym celu zgody niezależnego komisarza, wyznaczonegoprzez sąd. Dodatkowo komisarz ten będzie nadzorowałwykorzystywanie tych nowych uprawnień śledczych.

To wszystko już było, nie ma czym się stresować

Zresztą nie są one takie nowe,przynajmniej według brytyjskiej premier. Theresa May wielokrotnieprzypominała, że to po prostu nowelizacja przestarzałej ustawyRegulation of Investigatory Powers Act (RIPA) z 2000 roku,uwzględniająca zmiany we współczesnym świecie. W erze masowejinwigilacji, której zakres ujawniony został przez Edwarda Snowdena,ochrona prywatności obywateli nie jest żadnym obowiązkiem rządu.

Co ciekawe, opozycja nawet niestarała się o poprawki do projektu ustawy, nie wzięła teżudziału w finalnym głosowaniu. Jeśli więc mieszkańcom WielkiejBrytanii wydaje się, że mogą coś zmienić, wybierając wprzyszłości Partię Pracy, to faktycznie, można powiedzieć, żewydaje im się. Kurs na brytyjski panoptykon został dawno obrany.Przypomnijmy, że Wielka Brytania to państwo z najbardziejrozbudowaną siecią monitoringu na świecie, w którym można trafićdo więzienia za niewydanie na żądanie kluczy czy haseł dozaszyfrowanych danych.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.