It's not a bug, it's a feature: linuksowa komenda pozwala nieodwracalnie uszkodzić komputer

It's not a bug, it's a feature: linuksowa komenda pozwala nieodwracalnie uszkodzić komputer02.02.2016 22:15

Upowszechnienie się demona systemd w linuksowych systemachprzyniosło problem, którego nie spodziewali się nawet najwięksikrytycy projektu Lennarta Poetteringa. Jedno proste polecenie,nierzadko sugerowane przez starych, złośliwych użytkownikówżółtodziobom jako sposób na naprawienie systemowych usterek,pozwala zamienić komputer w cegiełkę. Sęk w tym, że tak właśniepowinno być – a cała sprawa może być dobrą ilustracjąfundamentalnego dla uniksopodobnych systemów założenia, żewszystko jest plikiem.

Wydane z uprawnieniamiadministratora (sudo) polecenie rm -rf / pozwala na usunięciepraktycznie całego systemu operacyjnego z komputera, wymuszającrekursywne wykasowanie wszystkich plików. Oprócz aspektu złośliwegożartu (który można traktować jako odpowiednik namawianiaużytkowników Windowsów do usunięcia katalogu C:\WINDOWS)polecenie ma na pewno aspekt edukacyjny – można zobaczyć, jakuniksowy system umiera na naszych oczach. Polecamy to wypróbować,oczywiście w maszynie wirtualnej, dodając jeszcze przy tym flagę--no-preserve-root.

Nikt się jednak raczej niespodziewa, że taka operacja może sprawić, że komputera już nieuruchomimy. Tak jednak dzieje się w wypadku niektórych modelilaptopów, w których producent niezbyt starannie zadbał oimplementację UEFI. Demon zarządzania systemowymi usługami ustawiaujawnionym jako pliki zmiennym EFI prawa do zapisu w katalogu/sys/firmware/efi/efivars/ – i ich skasowanie powoduje skasowanieustawień firmware komputera. W najgorszym wypadku z maszyną takąniczego już nie zrobimy, nie wystartujemy jej z żadnego innegonośnika, nie wejdziemy nawet do ustawień „biosu”.

Problem takiego właśniemontowania zmiennych EFI został zgłoszonyjako błąd na trackerze błędów systemd. Czy to jednak błąd?Ależ nie, to zamierzona funkcjonalność (it's not a bug,it's a feature). Demon systemd mamożliwość modyfikowania ustawień EFI – obecnie po to, bywymusić restart w trybie konfiguracji (systemctl reboot --firmware).Z czasem można się spodziewać, że będzie potrafił jeszczewięcej, i z tego co pisze sam twórca systemd widać, że efivarspozostaną możliwe do zapisu. Co więcej, podpięcie tych zmiennychw trybie tylko do odczytu psuje działanie niektórych aplikacji.

Warto zauważyć, że problem niedotyczy tylko Linuksa. Znany linuksowy deweloper Matthew Garrettzauważył,że potrzebuje 20 linijek kodu, by usunąć efivars pod Windowsem.Linux daje swoim użytkownikom po prostu bardziej bezpośrednie (i coza tym idzie niebezpieczne) narzędzia. Nie systemowe narzędzia sąteż winne tego zagrożenia, lecz nędzny stan implementacji UEFI, októrym mówi się już od czasów debiutu mechanizmu Secure Bootwraz z Windowsem 8. Jeśli bowiem wszystko byłoby dobrze zrobione,to skasowanie ustawień powodowałoby jedynie reset do fabrycznychustawień sprzętu.

Czy jednak to sami producenci takzawiedli? W dyskusjach w Sieci zauważa się, że UEFI jest po prostuzbyt skomplikowane, jak na możliwości przeciętnego producentasprzętu, a wykorzystany w nim kod to bardzo często tylkokopiuj-wklej z referencyjnej implementacji Intela. Wiele płytgłównych jest następnie sprawdzanych jedynie pod kątem tego, czyruszy na nich Windows, a jeśli ruszy, to już jest dobrze. Niktpewnie nie spodziewa się, że przez standardowy interfejs firmware,linuksowy kernel zrobi sobie z jego ustawień swoją własnąpseudoprzestrzeń plików.

Niezadowolonym z takiego stanurzeczy najprawdopodobniej pozostanie jedynie korzystanie z ARM-owychkomputerków, wolnych od systemu-pod-systemem, który zastąpił namna PC starego, dobrego BIOS-a. Na UEFI na pecetach jesteśmy bowiemjuż skazani, możemy się jedynie cieszyć, że nikt z branżymobilnej nie podpatrzył tego pomysłu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.