Często bywa tak, że producent wie lepiej, czego użytkownik oczekuje od urządzenia i jak go będzie używał (drogi HTC, czemu nie mogę z ekranu blokowania uruchomić aparatu?), co mu się spodoba i jakie aplikacje powinien móc na nim zainstalować. Nic więc dziwnego, że rośnie „podziemie” zajmujące się łamaniem zabezpieczeń i tworzeniem alternatywnego oprogramowania.
W tym tygodniu dwie grupy zajmujące się szeroko pojętym ułatwianiem życia użytkownikom urządzeń mobilnych mają co świętować. Zespół odpowiedzialny za CyanogenMod — najpopularniejszy obecnie ROM oparty na Androidzie — cieszy się ponad dwoma milionami instalacji swojego oprogramowania. Od stycznia liczba urządzeń z CyanogenMod wzrosła dwukrotnie. Według statystyk dostarczonych przez CM codziennie ROM trafia na kolejnych 11 tysięcy urządzeń. Oczywiście jest to kropla w morzu wszystkich urządzeń z Androidem, które trafiły do użytkowników, ale 2 miliony osób to już spora społeczność i poważna motywacja dla deweloperów.
Producenci urządzeń z Androidem powoli odchodzą od blokowania możliwości instalacji ROM-ów z innych źródeł na swoich telefonach, co otwiera dodatkowe możliwości przed grupami tworzącymi własne systemy w oparciu o Androida. Warto pamiętać, że dzięki nim często możemy uzyskać dostęp do nowszego niż zapewnione przez producenta oprogramowania.
Apple woli mieć pełną kontrolę. Nie spada zatem popularność narzędzi „uwalniających” urządzenia z systemem iOS. W piątek wydane zostało wieloplatformowe narzędzie Absinthe 2.0, które jailbreakuje iPady i iPhone'y z iOS 5.1.1, w tym Nowego iPada. Do poniedziałku Absinthe 2.0 został wykorzystany do zdjęcia ograniczeń z prawie miliona urządzeń, z czego 211 tysięcy stanowiły iPady trzeciej generacji.
Dla porównania przypomnę, że w styczniu wersją 1.0 narzędzia uwolniono ponad 950 tysięcy urządzeń, tym razem powinno udać się przekroczyć symboliczną granicę miliona. Nieco więcej o zaletach i wadach jailbreaku napisał qbap na swoim blogu.