Jak z Symanteca ukradziono kod pcAnywhere

Jak z Symanteca ukradziono kod pcAnywhere07.02.2012 13:50

Od tygodni trwa ciekawa przepychanka między firmą Symantec, grupą hakerów i stróżami prawa. W Internecie znalazł się zapis negocjacji, w których pracownik Symanteca zgadza się zapłacić grupie Lords of Dharmaraja, do której należy osobnik przedstawiający się nickiem YamaThugh, 50 tysięcy dolarów, jeśli zniszczą skradziony kod źródłowy programów zabezpieczających i przyznają publicznie, że nigdy go nie posiadali… ale zacznijmy od początku.

W roku 2006 miało miejsce włamanie do infrastruktury firmy Symantec. Jednak dopiero pod koniec stycznia firma przyznała się, że podczas wtargnięcia hakerów miała miejsce kradzież kodu źródłowego programów zabezpieczających — pcAnywhere, Norton Internet Seciruty, Norton System Works i Norton AntiVirus. Rzecznik Symanteca utrzymuje, że firma nie była świadoma kradzieży aż do 2012 roku. Szczególnie wydobycie kodu pcAnywhere spędza sen z powiek klientom firmy Symantec, gdyż oprogramowanie to umożliwia zdalny dostęp do komputera, a jest instalowane nie tylko na komputerach biurowych, ale również na terminalach w sklepach, punktach usługowych i restauracjach. Stąd już tylko krok do bazy numerów kart płatniczych klientów. Co więcej, Lords of Dharmaraja rzekomo wysłali kod pcAnywhere grupie Antisec, która ma przygotować narzędzia do włamań.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Lords of Dharmaraja utrzymują, że mają dostęp do kodu produktów firmy Symantec. Wcześniej grupa powiadomiła, że odkryła źródła programów na indyjskich serwerach rządowych. Rzekomo Symantec udostępnił kod programów władzom Indii celem przeprowadzenia kontroli, ale Symantec nie ma żadnych zapisów potwierdzających ten fakt. Zresztą pracownik Symanteca, który rzekomo prowadził negocjacje z YamaTough, podobno nie figuruje na liście płac firmy, o czym powiedział Forbesowi rzecznik firmy. Prawdopodobnie wspomniany Sam Thomas jest fikcyjna postacią wykorzystaną przez agencję śledczą, do której zwrócił się Symantec, do dotarcia do hakerów. Coś jednak poszło nie tak, gdyż w sieci BitTorrent już znalazło się ponad gigabajtowe archiwum zawierające rzekomo kod pcAnywhere z 2006 roku.

Według Symanteca użytkownicy są jednak bezpieczni… jeśli przestaną używać pcAnywhere. Firma Symantec załatała luki w programach i podkreśla, że współczesne wydania programu nie mają już wad, które mogą znaleźć hakerzy w wersji z 2006 roku. Wyjątkiem jest jednak pcAnywhere, który nadal jest sprzedawany i nadal korzysta z tych samych rozwiązań. Cała sytuacja jest bardzo podejrzana i widać, że grupie bardzo zależy na zniszczeniu reputacji jednego z liderów na rynku programów zabezpieczających.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.