Jeden z najlepszych laptopów? Huawei MateBook X Pro – pierwsze wrażenia

Jeden z najlepszych laptopów? Huawei MateBook X Pro – pierwsze wrażenia10.07.2018 11:59

Tym razem w moje ręce wpadł topowy laptop Huaweia. MateBook X Pro ma być urządzeniem prawie bezkompromisowym, zarówno pod względem jakości wykonania, jak i oferowanej specyfikacji w stosunku do ceny. Spędziłem z nim kilka godzin, więc czas na pierwsze wrażenia i krótkie podsumowanie.

Jakość wykonania

Przy pierwszym kontakcie czuć, że MateBook X Pro jest urządzeniem premium. Został wykonany z przyjemnego w dotyku aluminium, które dobrze radzi sobie z unikaniem odcisków palców. Laptop jak najbardziej może kojarzyć się z konkurencyjnym MacBookiem Pro – podobieństwo jest dostrzegalne. Nie można jednak mówić, że mamy do czynienia z kopią, ale co najwyżej inspiracją produktem Apple.

Przy pierwszym kontakcie obudowa sprawia wrażenie świetnie wykonanej. Nic nie skrzypi moc mocniejszym naciskiem, nie dostrzegłem także, aby wybrana część nadmiernie się uginała przy silniejszym jej naciśnięciu. MateBook X Pro jest również naprawdę zgrabnym i lekkim laptopem – 14,6 mm grubości i tylko 1,33 kg wagi.

Pokrywę ekranu podniesiemy jednym palcem – brawo za świetne wyważenie. Wówczas zobaczymy sporych rozmiarów touchpada i klawiaturę rozciągającą się prawie od jednej krawędzi do drugiej. Panel roboczy także kojarzy się z nowymi MacBookami Pro. Tego samego nie można już powiedzieć o ekranie. Został on otoczony znacznie szczuplejszymi ramkami, a ponadto zniknęła przednia kamerka

Kamerkę znajdziemy… pod jednym z klawiszy funkcyjnych. Została ona umieszczona pomiędzy F6 i F7, a w celu jest wysunięcia, należy wcisnąć klawisz pod którym jest umieszczona. Wówczas od razu wyskakuje. Osoby ceniące prywatność i zaklejające kamerkę w laptopie mogą być zadowolone z tego rozwiązania. Przyznaję, jest ciekawe, ale ma dwie wady. Po pierwsze, nie jest to rozwiązanie równie trwałe, jak kamerka wmontowana na stałe. Po drugie, twarz widoczna jest od dołu. Podobny efekt występuje w smartfonie Xiaomi Mi Mix 2 mającym aparat do selfie pod wyświetlaczem.

Klawiatura i touchpad

Porównywałem już kilkukrotnie Huaweia do MacBooka Pro. Z pewnością w jednym elemencie wypada sporo lepiej. Zastosowana klawiatura może wizualnie nie wygląda tak dobrze, jak ta ze sprzętu Apple. Jednak pisze się na niej odczuwalnie wygodniej – nigdy nie polubiłem się z mechanizmem motylkowym. Dodam, że na co dzień korzystam z klawiatury Apple w MacBooku Air. Mimo tego, do pisania dłuższych tekstów wybrałbym raczej Huaweia niż MBP. Klawisze są oczywiście podświetlane.

Touchpad jest naprawdę spory, obsługuje gesty i raczej całkiem dobrze opiera się tłustym odciskom. Mimo iż ogólnie jest naprawdę dobry, to wciąż pozostaje daleko w tyle za gładzikiem MacBooka.

Ekran i wydajność

Największe wrażenie robi dotykowy ekran, który potęguje efekt premium. Jego przekątna wynosi 13,9, rozdzielczość to natomiast 3000×2000 pikseli. Po pierwszym dniu jestem bardzo zadowolony z jakości obrazu, kolorów i ostrości. Dobrze wypada także maksymalna jasność, która umożliwia komfortowe korzystanie w słońcu.

Nie gorzej jest pod klawiaturą. W środku znalazł się bowiem czterordzeniowy procesor Intel Core i7-8550U, który w trybie turbo osiąga taktowanie 4,0 GHz. Użytkownik do dyspozycji otrzymuje ponadto 16 GB RAM i szybki dysk SSD o pojemności 512 GB. Przetwarzaniem grafiki zajmuje się natomiast układ Intel UHD Graphics 620, który w bardziej wymagających zadaniach jest zastępowany przez kartę graficzną NVIDIA GeForce MX150 2 GB.

Pod względem złączy nie już aż tak przyjemnie, chociaż znalazło się miejsce dla USB 3.1 na prawym boku. Lewa strona należy już jednak tylko do dwóch USB Type-C i złącza minijack. Huawei dorzuca jednak przejściówkę, która została wyposażona w USB Type-C, VGA, HDMI i USB 3.1.

Oprogramowanie

Laptop działa pod kontrolą Windowsa 10 Pro. Po wyjęciu z pudełka zainstalowana jest wersja Creators Update (1709), więc warto wykonać aktualizację do nowszego wydania April Update (1803). Co mnie zaskoczyło, podczas pobierania i instalacji aktualizacji przez Windows Update, laptop pracował dość głośno i zrobił się dość ciepły w górnej części klawiatury. Przy normalnym użytkowaniu pracuje on jednak cicho, pracy wentylatorów wręcz nie słuchać. Nie robi się także odczuwalnie cieplejszy.

Nie podoba mi się próba dodatkowego zarobienia na reklamach. Po pierwszym uruchomieniu i wejściu do menu Start zobaczymy blok reklam, w którym sprzedawane są zarówno usługi Microsoftu, jak i aplikacje firm trzecich. Takie podejście nie pasuje do laptopa premium, nie jest to tani model za 1500 zł, ale sprzęt za 7500 zł. Wszystkie te dodatki musimy usunąć ręcznie.

MateBook X Pro posiada czytnik linii papilarnych, który został zintegrowany z włącznikiem. Nie miałem jeszcze okazji dokładniej sprawdzić tego rozwiązania, ale może ono okazać się naprawdę wygodnym. Czuję, że będę miał problem, aby powrócić do tradycyjnego wprowadzania hasła, gdy po kilkunastu dniach testów, przesiądę się na prywatny laptop.

Podsumowanie: jaki jest MateBook X Pro?

Mimo tylko dobrego touchpada i reklam w Windows 10, pierwsze wrażenie laptop Huaweia robi naprawdę dobre. Jak najbardziej cenę wynoszącą 7500 złotych można dodać do zalet. Mamy w końcu do czynienia ze świetnie wykonanym laptopem klasy premium. Dodatkowo warto spojrzeć na ceny MacBooków Pro. Podobny sprzęt z logo nadgryzionego jabłka, to wydatek około 10-11 tys. zł.

Jeśli macie jakieś pytania dotyczące MateBooka X Pro, to zapraszam do komentowania. Postaram się odpowiedzieć w pełnej recenzji, która pojawi się już niebawem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.