Jellyfish: jesteśmy bezbronni wobec szkodników ukrywających się w pamięci karty graficznej

Jellyfish: jesteśmy bezbronni wobec szkodników ukrywających się w pamięci karty graficznej11.05.2015 15:52

Kilka dni temu dyrektor techniczny AMD powiedział, że sprzętoweimplementacje mechanizmów bezpieczeństwa muszą być częściąwszystkich produktów firmy. Jego uwaga, choć ogólna w swojejnaturze, nabrała nowego znaczenia teraz, gdy zespół hakerówzademonstrował rootkita o nazwie Jellyfish. Działa on w procesorzegraficznym komputera i jest niemożliwy do wykrycia za pomocąjakichkolwiek dostępnych narzędzi programowych.

Udostępniony naGitHubie Jellyfish służyć ma celom edukacyjnym. Działa nalinuksowych systemach, poprzez interfejs OpenCL, służący doprzyspieszania operacji matematycznych za pomocą GPU i instaluje sięw pamięci karty graficznej. Dzięki bezpośredniemu dostępowi dopamięci może podglądać zawartość pamięci operacyjnej komputerabez udziału CPU i przesyłać dane do kontrolującego go serwera.Uruchomić go możemy na kartach Nvidii i AMD, a także dzięki SDKAMDAPP, także na procesorach ze zintegrowaną grafiką Intela.

Jellyfish wciąż jest rozwijany, autorzy zastrzegają, żezawiera wiele błędów, ale i tak jako dowód koncepcji wyglądabardzo ciekawie. Dzięki niemu widzimy bowiem, że elastycznośćwspółczesnych GPU pozwala na nich uruchamiać także kod ogólnegoprzeznaczenia, w tym także malware. Dla twórców szkodników toświetna wiadomość – praktycznie nie ma dziś sposobu na to, bytaki działający na GPU program wykryć i unieszkodliwić. Wbudowanew systemy operacyjne narzędzia do monitorowania procesów niczegonie zobaczą. W najlepszym razie możemy skorzystać z narzędzipozwalających na monitorowanie obciążenia GPU – ale niewiele nampomogą wobec kodu, którego uruchomienie przynosi obciążenia napoziomie 0,1%.

Nawet jeśli udałoby się jednak działanie takiego rootkituwykryć, jego usunięcie wcale nie musi być takie łatwe: malwareukryte w pamięci wideo jest w stanie przetrwać restarty komputera,a wykorzystanie polimorficznego kodu sprawi, że nawet jeśli raz udasię go wykryć, to za kolejnym razem może się to nie udać.

Nie jest to pierwsze podejście do ataku wykorzystującego GPU.Twórcy Jellyfisha stworzyli też działający w pamięci GPUkeylogger o nazwie Demon, zainspirowany artykułembadaczy z Columbia University pt. You Can Type, but You Can’tHide: A Stealthy GPU-based Keylogger. Ma on być rozwinięciemteoretycznych koncepcji przedstawionych w artykule, dowodząc, żekarta graficzna może być poważnym zagrożeniem dla naszejprywatności.

Jak się zabezpieczyć przed takimi atakami za bardzo nie wiadomo.Dziś jedynie procesory graficzne od Nvidii, poprzez framework CUDApozwalają na monitorowanie w pewnym zakresie uruchomionych na nichprocesów. Metoda ta nie zadziała jednak na GPU od AMD czy Intela,według twórców Jellyfisha ma też ograniczone zastosowanie.Problem sprawia też to, że większość badań nad złośliwymoprogramowaniem przeprowadza się w maszynach wirtualnych, astosowane w tym narzędzia nie wspierają wirtualizacji GPU.

Zapewne minie jeszcze trochę czasu, zanim zwykli cyberprzestępcyzaczną korzystać z uruchamianych na GPU szkodników, aleniewykluczone że techniki takie są już znane rozmaitym agencjomrządowym, na czele z NSA. Póki co pozostaje liczyć na to, żeedukacyjne zamierzenia autorów Jellyfisha odniosą skutek i zanimtakie ataki się upowszechnią, doczekamy się odpowiednich metodzabezpieczeń przed nimi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.