Jesienne usprawnienia w dostarczaniu wirusów Microsoft Office

Jesienne usprawnienia w dostarczaniu wirusów Microsoft Office01.10.2021 01:06
Jesienne usprawnienia w dostarczaniu wirusów Microsoft Office
Źródło zdjęć: © Pixabay | PublicDomainPictures

Intensywność masowych kampanii rozsyłających trojany w ciągu ostatnich miesięcy nieco spadła - a przynajmniej trudniej było odczuć jej wpływ na redakcyjną skrzynkę pocztową. Jednak od kilku dni spam ze złośliwymi dokumentami nasilił się. Wskazana jest ostrożność i instalacja stosownych aktualizacji.

Analiza wirusa w dokumencie Microsoft Office jest mało porywającym procesem. Jego pierwszy krok to w większości przypadków wyekstrahowanie kodu Visual Basic składającego się na część wykonawczą. Bez uruchamiania pliku jest to możliwe do wykonania za pomocą narzędzi oletools. Są one dostępne jako paczka dla Pythona instalowana przez pip. Tam razem jednak oletools nie dał sobie rady.

Porażka programu olevba nie wynikała jednak ze sztuczki zastosowanej w poprzedniej kampanii (dołączanej do maila o identycznej treści), którą było zastosowanie kodowania znaków "wykładającego" Pythona. Był to zabieg zdecydowanie "pod oletools", utrudniający analizę. Nowy dokument zastosował inną sztuczkę - szyfrowanie. W ten sposób utrudnił pracę nie tylko zestawowi oletools, ale także skanerom antywirusowym.

Szyfrowanie

Szyfrowanie dokumentów Office to tak naprawdę zbiór bardzo wielu, zaskakująco zaawansowanych technik. Może ono dotyczyć np. tylko możliwości edycji, a nie otwierania dokumentu. Tak zaszyfrowany dokument jest możliwy do przeczytania, ale funkcje kopiowania i edycji są wyłączone (chronione hasłem).

Nawet, gdy szyfrowanie dotyczy tylko edycji, cały dokument OOXML jest zapisywany jako blob w formacie Microsoft.Container.EncryptionTransform, co czyni plik DOCX/XLSX, formalnie tekstowy (XML), plikiem binarnym. Z tego powodu oletools nie umiał się do niego dobrać, a antywirusy nie dostrzegają w nim zagrożenia.

Chwila - na pewno? Makro powinno zostać zapisane jako oddzielny blob, a w pliku jest tylko jeden. W dodatku po otwarciu nie pojawia się żadna informacja na temat makr. Czyżby makra po prostu nie było? To byłoby coś! Uszkodzona kampania. Poprawialiśmy już błędy składniowe w wirusie, żeby się kompilował, ale jeszcze się nie trafiło, żeby wirusa po prostu nie załączono.

Edytor równań!

Niestety, nie jest tak pięknie. Choć zaszyfrowanie dokumentu jest ciekawą, nową metodą ukrycia się przed analizatorami i antywirusem, prawdziwym problemem jest co innego. Plik ten istotnie nie ma makr… ale dalej jest złośliwy. Korzysta z dziury w Edytorze Równań, załatanej w 2017 roku w wersjach 2007, 2010, 2013 i 2016.

oletools odmawia współpracy, , Źródło zdjęć: © dobreprogramy
oletools odmawia współpracy,
Źródło zdjęć: © dobreprogramy

Dziura ta dotyczy składnika, który w wersji 2007 i nowszych jest "ciałem obcym" wewnątrz Office'a. Aktualizacje do niego są zależne od języka - a to oznacza, że składnika nie przebudowano wraz z resztą pakietu. W istocie: trwa on zamrożony w czasie od roku 2000 i jest prawdopodobnie niemożliwy do przebudowania. Jedną z hipotez, jaką jest np. zagubienie kodu źródłowego, opisywał niegdyś eimi.

Ale aktualizacja powstała, i to już 4 lata temu. Skąd więc pomysł, by celować w Polskę z kampanią korzystającą z czteroletniej, załatanej dziury? Wątpliwym jest, że chodzi o wersje starsze niż 2007, bo dokument jest w formacie XLSX (istnieją pakiety zgodności dla Office 2003, ale tę osiemnastoletnią wersję pakietu naprawdę już dziś trudno znaleźć). Office 365 aktualizuje się sam, a "lewa" wersja 2010/2013/2016 wymaga aktywatorów KMS regularnie usuwanych przez antywirusy.

Licencje?

Najbardziej sensowne wytłumaczenie to najwyraźniej Office 2007 z wyłączonymi aktualizacjami. Instalator Office sam prosi o odblokowanie Windows Update, skąd pobrałaby się łatka dla Edytora Równań. Więc celem kampanii jest nie tylko 2007, ale i nieaktualizowany Office 2007.

, Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Kamil J. Dudek
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Kamil J. Dudek

Można teoretyzować dalej. Nie ma żadnego powodu motywującego wyłączanie aktualizacji Office poza obawą związaną z używaniem nielicencjonowanego oprogramowania (obawą, w przypadku Office 2007, uzasadnioną wyłącznie względami prawnymi, w praktyce bowiem Windows Update łata i "lewe" wersje). Jeżeli to "kradziony" Office 2007 jest wytłumaczeniem dla ostatniej kampanii mailowej, oznacza to że w Polsce działa na tyle dużo kopii Office'a bez licencji, że opłaca się pod nie pisać wirusy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.