Julian Assange pozbawiony dostępu do Internetu. Odpowiedzialne „siły rządowe”

Julian Assange pozbawiony dostępu do Internetu. Odpowiedzialne „siły rządowe”17.10.2016 17:20

Działalność serwisu WikiLeaks i wystąpienia Juliana Assange'a, który ostatnio zapowiedział rychłą publikację dokumentów kompromitujących Google, niejednokrotnie dała się we znaki amerykańskiej administracji. Po publikacji depesz dyplomatycznych, Australijczyk aktywizuje się w kontekście tamtejszych wyborów prezydenckich za sprawą upublicznienia wewnętrznej korespondencji Partii Demokratów.

Kwestią czasu było, aż ktoś da wobec takich działań dosadny wyraz dezaprobaty. A za taki należy zapewne uznać odcięcie Assange'owi dostępu do Internetu. Przypominamy, że od 2012 roku założyciel WikiLeaks przebywa na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie i został mu przyznany azyl polityczny. Dziś jednak na oficjalnym koncie WikiLeaks na Twitterze poinformowano, że jego swobody zostały jeszcze bardziej ograniczone.

Julian Assange's internet link has been intentionally severed by a state party. We have activated the appropriate contingency plans.

— WikiLeaks (@wikileaks) 17 października 2016WikiLeaks nie opublikowało szczegółów. Jedyną dodatkową informację stanowi przekonanie, że za odcięciem dostępu do Sieci stoi rząd bliżej nieokreślonego państwa. Organizacja poinformowała także, że przedsięwzięte zostały dodatkowe środki, i może tutaj nie chodzić o sam dostęp do Internetu, ale o kolejne nieprzewidziane wypadki. Nie zostało także wyjaśnione, czy sprawność wykorzystywanej przez niego sieci została już przywrócona.

Oczywiście nie należy oczekiwać, że ktokolwiek weźmie odpowiedzialność za pozbawienie Assange'a dostępu do Internetu. Trudno jednak nie łączyć tego wydarzenia z będącą na ostatniej prostej kampanią prezydencką w USA, w którą Assange był pośrednio, poprzez WikiLeaks, mocno zaangażowany.

Publikacja korespondencji Demokratów (jak to ma w zwyczaju WikiLeaks, bez jakichkolwiek modyfikacji) nie tylko naraziła na kradzież danych osoby z otoczenia Hillary Clinton, ale także jej szanse na prezydencki fotel. Odcięcie dostępu do Sieci jest i tak metodą znacznie subtelniejszą, niż na przykład atak z wykorzystaniem dronów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.