Karta graficzna sprzętem tylko dla graczy? Wybaczcie, ale to bzdura

Karta graficzna sprzętem tylko dla graczy? Wybaczcie, ale to bzdura22.12.2019 08:00

Samodzielna karta graficzna to sprzęt, który lwiej części użytkowników domowych kojarzy się wyłącznie z grami. Osoby, które nie są zdeklarowanymi graczami, a jednocześnie nie zaliczają się do grona użytkowników zaawansowanych, zwykły sądzić, że wydajny akcelerator to fanaberia. Ale czy słusznie? Cóż, bynajmniej.

Nie zrozumcie mnie źle, nie zamierzam nikomu wmawiać, że potrzebuje dGPU, jeśli w 100 proc. zadowala się modelem zintegrowanym z procesorem. Pragnę natomiast zadać kłam popularnemu twierdzeniu, jakoby karty graficzne w scenariuszu domowym były wykorzystywane wyłącznie przez maniaków gier. Bo to po prostu jawne niedoszacowanie ich potencjału.

Zasadniczo rzecz ujmując, karta graficzna to także procesor. Tyle że inny niż procesor centralny. Zdecydowanie inny. Podczas gdy CPU to przykład urządzenia do sekwencyjnego przetwarzania szeregowego, GPU działa na zasadzie masowo równoległej. Strukturalnie te pierwsze są znacznie bardziej zaawansowane, cechując się chociażby zaawansowanymi mechanizmami przełączania kontekstu, czyli przydzielania zasobów poszczególnym procesom. Grafika tego nie potrafi. Za to świetnie sprawdza się w operacjach na dużych porcjach powtarzalnych danych, dzięki tysiącom jednostek arytmetyczno-logicznych.

Dysponując procesorem centralnym, który kieruje logiką wykonywanych zadań, dobrze jest mieć także wydajną grafikę, która weźmie część arytmetyki na siebie. Przynajmniej w wybranych zastosowaniach, gdzie model przetwarzania wielu strumieni danych w oparciu o pojedynczy strumień rozkazów ma szansę się sprawdzić. I zwłaszcza, że wydajny model nie musi kosztować kroci. Przykład? GeForce’a RTX 2060 marki Palit można kupić w cenie poniżej 1,6 tys. zł.

Mythbusters Demo GPU versus CPU

Akceleracja obliczeń to nie zawsze nauka

Jakie to zastosowania? – zapytacie. Oczywiście najprostszą odpowiedzią jest abstrakcyjny termin zaawansowane obliczenia naukowe. Ktoś jednak słusznie zauważy, że większość użytkowników komputera w poważaniu ma implementacje łańcuchów blokowych czy prace nad zwijaniem białek. Strzelam, większość tych pojęć nie rozumie i nawet nie chce rozumieć. I nie musi.

Co innego, gdy zdolność do niezwykle szybkiego prowadzenia operacji macierzowych przeniesiemy na grunt czysto praktyczny. Przykład pierwszy z brzegu to modelowanie grafiki trójwymiarowej. Rendering sceny w aplikacji Blender przy użyciu karty graficznej może być nawet 50-krotnie szybszy niż na topowym procesorze centralnym. To samo tyczy się choćby konkurencyjnego Autodesk Maya.

Analogicznie, moc obliczeniową karty graficznej potrafią spożytkować narzędzia do edycji wideo, z niezwykle popularnym Adobe Premiere Pro na czele. Wydajna grafika to o kilka rzędów szybszy podgląd efektów i eksport materiału. Ba, zwykła przeglądarka internetowa może działać szybciej, gdy to karta graficzna, a nie procesor odpowiada za akcelerację dekodowania strumienia wideo podczas oglądania treści na YouTubie czy Vimeo.

Using MATLAB and TensorRT on NVIDIA GPUs

Z bardziej wysublimowanych przykładów – wydajność GPU przydaje się w środowiskach symulacji matematycznych, takich jak MATLAB czy Mathematica. Jasne, nie są to rozwiązania dla każdego, ale fakt jest faktem. Z oprogramowania tego, wbrew pozorom, dość często korzystają studenci uczelni politechnicznych—to w ramach ciekawostki. A to dopiero początek.

Unikatowe funkcje tylko dla kart graficznych

Niejako pokłosiem wysokiej wydajności kart graficznych w operacjach wektorowych jest to, że niektóre programy mają funkcje zarezerwowane wyłącznie dla posiadaczy odpowiednich modeli GPU. Znamiennym przykładem jest znany przez wszystkich Photoshop, w którym grafika odpowiada m.in. za efekt farby olejnej, płynną zmianę rozmiaru pędzla czy renderowanie dodatkowych obiektów na fotografii.

Konstrukcje zintegrowane nawet jeśli znajdują się na liście kompatybilności, to są na tyle mało wydajne, że korzystanie z wyżej wymienionych opcji staje się doświadczeniem, delikatnie mówiąc, z gatunku tych niezbyt przyjemnych. Każda operacja dłuży się niemiłosiernie i programowi brakuje pożądanej responsywności.

Nie tylko we wspomnianym Photoshopie, ale także na przykład w narzędziach dla architektów, zwłaszcza tworzących wizualizacje przestrzenne. Wymieniać tu można naprawdę wiele: AutoCAD, Archicad, Revit—to tylko pierwsze z brzegu.

Palit GeForce® RTX 2080 SUPER™ WGRP

Tymczasem stale rozwijający się segment AI i głębokiego uczenia angażuje karty graficzne w coraz większym stopniu. Architektura CUDA, która forsuje zrównoleglanie obliczeń, sukcesywnie znajduje kolejne zastosowania. Jest wykorzystywana do zadań jeszcze do niedawna postrzeganych za niemożliwe, takich jak upscaling zdjęć z zachowaniem ich ostrości. Nawiasem mówiąc, to właśnie karty graficzne służą do nauczania dzisiejszych modeli sztucznej inteligencji.

A może by tak trzy monitory… 4K?

Równocześnie nie należy zapominać, że obecność samodzielnej karty graficznej istotnie rozszerza możliwości platformy dotyczące obsługi urządzeń wyświetlających. Choć współczesne rozwiązania zintegrowane wspierają po parę wyświetlaczy, rzadko kiedy odpowiednią liczbę złączy zapewnia płyta główna. Przeważnie są maksymalnie dwa.

Osobiście znam co najmniej kilka osób, które wcale nie wykonują na komputerze jakichś szczególnie wymagających obliczeniowo czynności, a jednak dla własnego komfortu korzystają z dwóch, a nawet trzech monitorów. Do pracy biurowej.

Jeśli monitory te mają mieć wyższą rozdzielczość niż Full HD, to rodzi się dodatkowo problem z ilością pamięci VRAM. Większość kart zintegrowanych adresuje do 2 GB, w dodatku zapożyczając je z ogólnej puli pamięci operacyjnej. Spróbujcie podłączyć trzy ekrany 1440p lub 4K przy takiej ilości pamięci, a narazicie się na gasnący obraz i cały szereg innych nieprzyjemności. Brzmi jak szaleństwo? Polecam zapytać kolegę Oskara Ziomka, co sądzi na ten temat ;)

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.