Killzone: Shadow Fart, czyli pierdzenie jako płatne DLC

Killzone: Shadow Fart, czyli pierdzenie jako płatne DLC17.07.2014 12:47

Im człowiek starszy, tym częściej myśli sobie, że już nic go nie zaskoczy, a jednak zdarzy się, nawet wprawionym graczom. Postawa wobec popularnego wypuszczania płatnych DLC, czyli sprzedawania paczek rozszerzeń dla różnorakich tytułów, aby dodatkowo zarobić na raz wydanym produkcie, jest według mnie w większości podobna, bo tego raczej nie lubimy. Zwłaszcza kiedy okazuje się potem, że zakupione niby dodatkowe dane od początku były na płycie z grą albo tuż przed premiera twórcy postanowili wyciąć ze swojego dzieła jakiś spory fragment, by później osobno go spieniężyć. Inna kategoria rozszerzeń to zwyczajnie takie bsurdalne wyciągacze pieniędzy. Od razu do głowy przychodzi na myśl niesławna zbroja dla konia z The Elder Scrolls IV: Oblivion, ale również niedawno wydana strzelanka Killzone: Shadow Fall ma się czym tu pochwalić.

To ten, to ten, to ten wypuścił...
To ten, to ten, to ten wypuścił...

Jeden z cieplej przyjętych tytułów startowych dla PlayStation 4, lekko zapomniany projekt FPS, graficznie pokazujący moc nowej konsoli, postanowił przyciągnąć do poważnej rozgrywki wieloosobowej oto ludzi niepoważnych. W PlayStation Store za niecałe 10 złotych dostępny jest pakiet zabawnych gestów, dodatek wprowadzający kilka zachowań, które pewnie z założenia miały być śmieszne. Należy do nich pierdzenie i udawanie deski (zaleganie niczym kłoda w bezruchu w najdziwniejszych miejscach) oraz komika. Jakby mało było w rozgrywce online błaznów, studio Guerrilla Games osobiście zachęca teraz do puszczania siarczystych bąków w twarze poległych. Znajdą się chętni.

Pytanie tylko, czy poza psuciem wirtualnego powietrza nie jest to zarazem psucie wizerunku produktu. Killzone od początku swoich dziejów jawił się przecież jako coś realistycznego i poważnego, w przeciwieństwie do kolorowych efektów broni oraz małych skrzeczących przeciwników w Halo na Xboksach. To nie humorystyczne Saints Row, gdzie nawet największe świętokradztwo w formie DLC ujdzie, bowiem produkt traktuje się od początku z przymrużeniem oka. Wyobrażacie sobie Counter-Strike'a z pierdzeniem lub udawaniem trupa w celu strojenia sobie żartów z przeciwników?

30 Snoopiest Snoop Dogg Lines in Call of Duty Ghosts' Snoop Dogg Voice Pack

Inna kwestia to czy „zabawne” dodatki nie są oto poniekąd przystosowywaniem się wydawców właśnie do niechęci graczy do płatnych paczek rozszerzeń. Kiedy nie można już sprzedać alternatywnych kolorów strojów dla bohaterów bijatyki albo skóry wilka w nowym Call of Duty, to może uda się z głosem rapera Snoop Dogga w roli komentatora wydarzeń czy sierżantem Hartmanem z filmu Full Metal Jacket? By się nieco pozgrywać.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.