Klatki z czatów Yahoo! były wykradane przez brytyjski wywiad

Klatki z czatów Yahoo! były wykradane przez brytyjski wywiad27.02.2014 23:34

Na łamach Guardiana pojawił się artykuł opisujący kolejny incydent szpiegowania internautów przez agencję wywiadowczą, na podstawie dokuementów dostarczonych przez Edwarda Snowdena. Tym razem w centrum uwagi jest brytyjska GCHQ, oskarżana o zbieranie informacji z czatów Yahoo!.

Dokumenty, na które powołuje się Guardian, sugerują, że przy współpracy z NSA, GCHQ zbierała pojedyncze klatki z wideoczatów, prowadzonych za pośrednictwem komunikatora firmy Yahoo!. W użyciu była rozbudowana sieć podsłuchów brytyjskiego wywiadu oraz narzędzia do analizy danych, dostarczone przez Amerykanów. Projekt Optic Nerve (nerw wzrokowy), który się tym zajmował, działał od 2008 roku przynajmniej do roku 2012. Jego zadaniem było zapisywanie co 5 minut, po części by nie naruszyć praw człowieka, a po części, by nie przeciążać własnych serwerów, obrazu z wideoczatu każdego „niewyselekcjonowanego” użytkownika.

Oznacza to, że pod obserwacją były różne osoby, a zapisywanie kadrów odbywało się hurtowo, bez względu na to, czy danej osoby dotyczyło jakieś dochodzenie. W 2008 roku, w ciągu 6 miesięcy, zgromadzone zostały dane 1,8 miliona użytkowników Yahoo!, w tym sporo intymnych, a nawet pornograficznych — w końcu czat z kamerką Yahoo! nie wymaga, aby każdy oglądający także wysyłał obraz, często był więc wykorzystywany do emitowania pornografii do grup odbiorców.

W założeniu, zebrane materiały miały być przepuszczone przez system automatycznego rozpoznawania twarzy. W ten sposób odnajdywać miał znane już cele brytyjskiego wywiadu, lokalizować przestępców korzystających zwykle z licznych, anonimowych identyfikatorów, a także identyfikować osoby, którymi warto było by się zainteresować. Pod lupę trafiały także osoby posługujące się podobnymi do przestępców nickami. Dokumenty mówią także o rozwijaniu algorytmów rozpoznających twarze, ich odporności na próby zmiany wyglądu osób oraz badaniu możliwości przechwytywania obrazu z kamerek dołączonych do konsol do gier — może to dlatego Xbox One z Kinectem miał być zawsze włączony?

Obrazy były oczywiście chronione. Nie można było na przykład przeszukiwać ich inaczej, niż za pomocą metadanych, a po doświadczeniach z niechcianą nagością, wykluczone (ale nie skasowane) zostały te zawierające coś innego, niż twarz. W dokumentach są także wzmianki o zabezpieczeniu kadrów przed oczami ciekawskich pracowników GCHQ. Brak jednak analizy dotyczącej tego, czy w ogóle zbieranie takich danych nie jest zbytnim naruszeniem prywatności użytkowników. Pracownicy wywiadu mogli na przykład wyświetlić, dla porównania, kadry z twarzami znanych celów i podejrzanych wskazanych przez system, na przykład na podstawie podobieństwa identyfikatorów Yahoo!. Nie było technicznej możliwości, aby zapobiec gromadzeniu przez Optic Nerve obrazów obywateli Wielkiej Brytanii i jej sojuszników z Five Eyes — Stanów Zjednoczonych, Nowej Zelandii, Kanady i Australii. Nie było też, w świetle brytyjskiego prawa, takiej potrzeby — wymagane są tylko dodatkowe restrykcje przy uzyskiwaniu do nich dostępu.

Yahoo! kategorycznie zaprzeczył, jakoby firma miała z tym coś wspólnego. Nikt w Yahoo! nie wiedział, że takie dane są zbierane, a gdyby o tym wiedzieli, i tak odmówiliby współpracy. Działanie agencji zostały opisane jako wynoszące pogwałcenie prywatności użytkowników na całkowicie nowy poziom.

GCHQ zaś zapewnia, że wszystkie działania były niezbędne, proporcjonalne do potrzeb i odbywały się zgodnie z prawem. Dokumenty wskazują, że zapisy regulujące możliwości wykorzystania Optic Nerve powstawały w miarę potrzeby i były analizowane wraz z rozbudową systemu. NSA zaś zapewnia, że nie zwróciłaby się o pomoc w czynności niezgodnej z amerykańskim prawem do zagranicznego wywiadu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.