Kodak bankrutuje, pozywa Apple'a, HTC i Samsunga
Widmo bankructwa od miesięcy krążyło nad głową Kodaka. W końcu przysiadło i zbiera swoje żniwo. Odpędzić je próbuje Antonio Perez, członek zarządu Kodaka. Perez powiadomił, że zarząd zdecydował o złożeniu wniosku o ochronę przed bankructwem i możliwość restrukturyzacji w Sądzie Upadłościowym w Nowym Jorku.
Kodak wziął kredyt wysokości 950 milionów dolarów w Citygroup aby zachować płynność finansową. Firma ma zamiar świadczyć wsparcie dla klientów i płacić wynagrodzenia bez opóźnień. Pożyczka ma na celu również przepchnięcie giganta przez przekształcenie, które ma pozwolić mu technologicznie dogonić resztę świata. Kodak od 2003 roku zamknął 13 fabryk i 130 laboratoriów, oraz zwolnił 47 tysięcy osób, a wszystko po to, żeby w końcu wejść w erę fotografii cyfrowej. Wniosek o ochronę da firmie czas na restrukturyzację i pozwoli zmaksymalizować wartość patentów z dziedziny fotografii cyfrowej, na których od 2003 roku Kodak zarobił ponad 3 miliardy dolarów, oraz działu odpowiedzialnego za technologie drukowania i przechowywania obrazów. Przebudowa wnętrza Kodaka ma potrwać do 2013 roku.
Kodak może i stanął twarzą w twarz z upadłością, ale nie odebrało mu to sił w walce o swoje i próbach uzyskania dodatkowych funduszy. Kilka dni temu Kodak pozwał Apple i HTC przed Komisją Handlu Międzynarodowego w Nowym Jorku. Producenci urządzeń mobilnych rzekomo naruszają patenty dotyczące przechwytywania i przesyłania cyfrowych obrazów, posiadane przez pioniera fotografii. Kodak jest jednak otwarty na negocjacje i jest gotów przyjąć uczciwe zadośćuczynienie. Do listy pozwanych dziś dołączył Samsung, który narusza podobny zestaw patentów dotyczących przesyłania obrazów pocztą elektroniczną i przez sieć oraz robienia zdjęć z możliwością podglądu. Kodak ma również na pieńku ze swoim bezpośrednim konkurentem — Fujifilm.
Firma Eastman Kodak istnieje od 1889 roku i ma na koncie całą listę wynalazków, które zmieniły nasze życie. George Eastman rozpoczął działalność w 1880 od produkcji płytek, w 1885 roku z jego manufaktury wyszły pierwsze klisze w rolkach (podstawa kinematografii), a w 1888 roku pierwsze aparaty dla amatorów. W 1900 roku Kodak podbił amerykański rynek aparatami Brownie, które kosztowały 1 dolara, a w 1926 roku, na długo przed kolorowymi iPodami ;), wydana została seria Vanity — identyczne aparaty w różnych kolorach. W 1969 aparat Kodaka poleciał na Księżyc, a w 1975 Kodak zaprezentował pierwszy aparat cyfrowy. Wynalazek Stevena Sassona miał rozdzielczość 0,1 megapiksela i rozmiary pudełka na buty. Do 1986 roku Kodakowi udało się skonstruować sensor zdolny przechwycić zdjęcie o rozdzielczości 1,4 megapiksela. Niestety Kodak nie nadążył ze zmianami i w czasach, kiedy reszta świata szalała za cyfrakami, nadal sprzedawał klisze. W 2004 roku pionier fotografii wypał z indeksu Dow Jones Industrial Average, potem było tylko gorzej. Firma próbowała przestawić się na produkcję materiałów do wydruku, ale wciąż toczyła się ku upadłości.