Kolejne Ubuntu bez własnościowych sterowników od AMD
Dzięki wcześniejszym zapowiedziom i publikacjom kolejnych wersji beta, możemy już dziś wiedzieć czego się spodziewać po kolejnej edycji Ubuntu, która ukażę się w kwietniu. Okazuje się jednak, że oprócz pojawienia się nowej wersji Unity, serwera Mir czy pakietów Snappy, w kolejnej wersji systemu zabraknie własnościowych sterowników od AMD.
Na stronie Wiki Ubuntu można przeczytać, że sterownik własnościowy sterownik AMD Catalyst, czyli pakiet fglrx nie będzie domyślnie dostępny w oficjalnych repozytoriach i Canonical zastąpi go wolnymi odpowiednikami: radeon i nowym amdgpu dla GPU z serii Volcanic Islands. Własnościowych paczek zabraknie także w przypadku aktualizacji do 16.04 ze starszych wersji Ubuntu.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, przynajmniej w teorii, aby użytkownicy sami pobrali fglrx ze strony AMD czy innego repozytorium i zainstalowali paczkę w nowym Ubuntu. Niemniej Canonical odradza takie rozwiązanie, ponadto nie wiadomo jeszcze jak sprawa będzie się miała z kompatybilnością z jądrem i serwerem Xorg.
Użytkownik, który na swoim pulpicie z Ubuntu i kartą AMD nie ma zamiaru próbować uruchomiać bardziej zaawansowanych graficznie produkcji, nie będział miał zapewne do czynienia z istotnymi różnicami. Problem mogą mieć jednak użytkownicy Linuksa, którzy dotychczas korzystali z dobrodziejstw OpenGL 4.5. Otwarte sterowniki w związku z kompatybilnością z OpenGL 4.1 mogą sprawić, że dojdzie do zauważalnego regresu w wydajności.
O stosunku AMD do Linuksa, mimo opisywanych przez społeczność Ubuntu prac nad wspomnianymi otwartymi sterownikami, świadczy także fakt, że wczoraj ukazała się nowa wersja sterowników Crimson (wersja 16.3), która jest o tyle istotna, że przynosi wsparcie dla interfejsu Vulkan. Niestety o wersji tego oprogramowania na Linuksa na razie nie ma mowy.