Komputery kwantowe: Google dowiodło kwantowej supremacji. Tym razem oficjalnie

Komputery kwantowe: Google dowiodło kwantowej supremacji. Tym razem oficjalnie23.10.2019 15:48
(fot. Shutterstock.com)

Google udowodniło na przykładzie, że istnieje taki problem, który obecnie jest w stanie rozwiązać tylko komputer kwantowy. Właściwie to wiedzieliśmy o tym już wcześniej, ale tym razem wyniki badań nabrały rangi oficjalnych. Zostały opublikowane w magazynie Nature.

O osiągnięciu Google'a już we wrześniu informowała NASA, ale wpis szybko zniknął ze strony internetowej agencji. Mimo wszystko nie umknął uwadze dziennikarzy. Na łamach dobrychprogramów mogliście nawet przeczytać pogłębiony artykuł na ten temat. Jeśli z jakiegoś powodu umknął waszej uwadze, zachęcam do nadrobienia zaległości.

Przypomnijmy, Google zbudowało komputer kwantowy z 53 splątanymi kubitami (faktycznie 54, ale jeden okazał się niesprawny), który został wykorzystany do zmierzenia wzorców interferencji przy wysyłaniu do kubitów losowych wzorów. W praktyce komputer wygenerował przypadkowy zestaw cyfr, a następnie sprawdził, czy są rzeczywiście przypadkowe. W matematyce tego rodzaju operację nazywa się rozkładem prawdopodobieństwa.

Najpotężniejszemu superkomputerowi zabrakłoby pamięci

Jak oszacowano, w najpotężniejszym na świecie klasycznym superkomputerze, IBM Summit, pamięć skończyła by się już na 14 kubitach i efektywnie, kopiując na bieżąco operandy i wyniki cząstkowe do pamięci nieulotnej, sprzęt ten potrzebowałby na ukończenie obliczeń około 2,5 dnia (wiadomość po weryfikacji przez IBM).

Tymczasem Sycamore, bo tak nazwało swój komputer kwantowy Google, poradził sobie z wyznaczonym zadaniem w ciągu 10 minut. Z czego same rachunki zajęły mu 200 sekund, a reszta to czas niezbędny do przeprowadzenia konfiguracji.

Zasadniczo rzecz ujmując, niniejszym firma z Mountain View po prostu potwierdziła wszystko to, co już wiedzieliśmy na podstawie informacji od NASA. Dyrektor generalny Sundar Pichai w entuzjastycznym tweecie napisał o wielkim przełomie. Inżynier Scott Aarson porównał z kolei najnowsze osiągnięcie do lądowania człowieka na powierzchni Księżyca.

Oczywiście komputer kwantowy Google'a wciąż pozostaje sprzętem bardzo niedoskonałym. Nie ma chociażby systemu korekcji błędów i poza zaprezentowanym algorytmem nie nadaje się do niczego innego. Niemniej jednak teorię supremacji kwantowej zdołał udowodnić.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.