Kto chce płacić za TV? Dla 75% fanów Netfliksa telewizja mogłaby nie istnieć

Kto chce płacić za TV? Dla 75% fanów Netfliksa telewizja mogłaby nie istnieć04.05.2016 11:16

Kurczący się katalog filmów i seriali najwyraźniej niezaszkodził Netfliksowi. Inwestycje we własne produkcje najwyraźniejpopłacają bardziej, niż walka o prawa do cyfrowej dystrybucjidzieł innych producentów. Największa „telewizja internetowa”na świecie nie tylko kolejny z rzędu kwartał zdobywa nowychsubskrybentów, ale też przekonuje dotychczasowych, że może imcałkowicie zastąpić zwykłą telewizję – przynajmniej tąpłatną.

A miało skończyć się na dostarczaniu płyt DVD pod drzwiamerykańskich domów. W 1998 roku nikt jednak nie spodziewał się,że Internet rozrośnie się do takich rozmiarów, a przepustowośćsieci pozwoli na strumieniowanie wideo wysokiej rozdzielczości.Jednak nawet z początkiem rozpoczęcia usług streamingowych w 2008roku nie było analityka, który przypuszczałby, że liczbasubskrybentów Netfliksa pójdzie w dziesiątki milionów.

Liczba abonentów Netfliksa w czasie (źródło: Statista.com)
Liczba abonentów Netfliksa w czasie (źródło: Statista.com)

Tempo wzrostu Netfliksa jest jednak imponujące – i to mimo żenie obejrzymy na tej platfomie coraz bardziej wymęczonych odcinkówGry o Tron, dostępnych u pirackiej konkurencji. W ciągu rokuserwisowi przybyło niemal 20 mln abonentów, tylko w ostatnimkwartale doszło ich ponad sześć milionów, rok 2015 udało sięzakończyć z przychodem na poziomie niemal 6,8 mld dolarów. Inwestorzy widzą, co się dzieje. Akcje NFLX na giełdzie spółektechnologicznych NASDAQ są dziś warte dziewięciokrotnie więcej,niż w 2012 roku. Biorąc pod uwagę tempo wzrostu Netfliksa, to niejest bańka inwestycyjna.

Do tej pory jednak Netfliksa postrzegano jako usługęinternetowego streamingu na żądanie, dla której konkurencją mogłybyć usługi pokroju Hulu czy HBO GO. Może jednak czas zacząć nato inaczej patrzeć? Badanie przeprowadzone przez serwis AllFlicks natrzech tysiącach amerykańskich użytkowników Netfliksa pokazuje,że nie tylko widzą oni w tym serwisie konkurenta dla tradycyjnejtelewizji, ale też są przekonani, że Netflix taką tradycyjnątelewizję zastąpi.

Trzy czwarte fanów Netfliksa wierzy, że telewizja to przeszłość
Trzy czwarte fanów Netfliksa wierzy, że telewizja to przeszłość

Zaraz zaraz, pewnie powiecie, że badana populacja nie byłareprezentatywna, i po części macie rację – na AllFlicksznajdziemy mnóstwo materiałów poświęconych Netfliksowi, widaćże serwis ten odwiedzają maniacy seriali. Z drugiej jednak stronytrzeba pamiętać o tym, że ci maniacy są najcenniejszym rodzajemklienta z perspektywy platform płatnej telewizji, to widzowie,którzy gotowi są regularnie płacić za treści dostarczane na małei nie tak małe ekrany.

Oczywiście klasyczne telewizje wciąż mają swoje asy w rękawie.Kibice popularnych sportów łatwo z transmisji na żywo niezrezygnują, a prawa do oglądania meczów szybko internetowymusługodawcom oddane nie zostaną. Pozostaje też kwestia newsów ipublicystyki, wypełniających znaczną część ramówki. Jednakpowiedzmy sobie szczerze, kto ogląda płatne telewizje cyfrowe dlanewsów? Sport zaś, choć istotny, nie jest czymś, co możewystarczyć, by zatrzymać przeciętnego, nie będącego kibicemwidza.

W tej sytuacji najbardziej zagrożone są nie ogólnodostępnekanały telewizyjne, lecz kodowane platformy, stojące w obliczuzmniejszenia się liczby subskrypcji o nawet 40% – takiprzynajmniej jest odsetek abonentów Netfliksa, którzy po sięgnięciupo internetowy streaming zrezygnowali z płatnej telewizji. AnalitycyForrester Research wskazują tu przede wszystkim na rolę młodychludzi, pokolenia 18-31, które płatną kablówkę znają tylko zdomów rodziców, a sami nigdy za telewizję nie płacili – i niezamierzają płacić.

Właściciele sieci kin mogą spać spokojnie: duży ekran wciąż ma swoją wartość
Właściciele sieci kin mogą spać spokojnie: duży ekran wciąż ma swoją wartość

A co z kinami? O dziwo, te ze strony Netfliksa nie mają sięspecjalnie czego bać. W tym samym badaniu AllFlicksa dwie trzecieankietowanych stwierdziło, że serwis kina im nie zastąpi. Kinojest magiczne, ludzie lubią chodzić do kina. I faktycznie, nie jestprzecież tym samym zaprosić dziewczynę na oglądanie Netfliksa, cozaprosić ją do kina. Wiele jeszcze lat minie, zanim premierywielkich kinowych hitów będą odbywały się w tym samym czasie wInternecie, co na kinowych salach.

Telewizja jednak – poza sportem – naprawdę nic takiego naswoją obronę już nie ma. Chyba że zrobić ją telewizjąnarodową, obowiązkowo opłacaną przez wszystkich. Takie rzeczy tojednak nie w Ameryce, gdzie najwyraźniej prywatne telewizjewystarczą każdemu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.