Listy Angeli Merkel trafiły do internetu. To jeden z wielu skutków wycieku danych w Niemczech

Listy Angeli Merkel trafiły do internetu. To jeden z wielu skutków wycieku danych w Niemczech04.01.2019 21:53
W Niemczech wyciekły dane m.in. artystów i polityków, w tym i Angeli Merkel (depositphotos)

Niemieccy politycy, muzycy, dziennikarze, a także inne znane osoby muszą się zmierzyć z problemem wielkiego wycieku danych, w wyniku którego do internetu trafiły prywatne informacje o wielu z nich. Wśród wykradzionych danych znalazły się między innymi zapisy prywatnych czatów, zdjęcia, rachunki oraz niektóre dane kontaktowe.

Jak wynika z informacji udostępnionych przez niemiecki serwis RBB24, atakujący weszli w posiadanie danych między innymi setek polityków, a później opublikowali je w internecie. Wśród wykradzionych informacji znalazła się między innymi korespondencja i prywatne dane kontaktowe Angeli Merkel. O szczegółach informuje serwis Niebezpiecznik. Wszystko wskazuje na to, iż atak był dobrze przygotowany i co istotne – nie był to incydent, ale od dłuższego czasu trwające działania.

Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, jak dokładnie uzyskano dostęp do danych oraz jakie jest ich źródło, jednak wszystko wskazuje na to, że opublikowane dokumenty są autentyczne. Problem potwierdza rzeczniczka niemieckiego rządu, Martina Fietz, o czym informuje serwis The Local. Jednocześnie niemiecki Bundesamt für Sicherheit in der Informationstechnik (BSI) informuje na Twitterze, iż do ataku nie wykorzystano sieci rządowych.

Co interesujące, wykradzione informacje nie zostały opublikowane w internecie za jednym razem. Linki do kolejnych paczek pojawiały się sukcesywnie na łamach Twittera i konta @_0rbit, a pierwsze wpisy znalazły się tam jeszcze w grudniu 2018 roku. Jak zauważa Niebiezpiecznik, chociaż konto miało kilkanaście tysięcy obserwujących, wszystko wskazuje na to, że dopiero niedawno ktoś zainteresował media tematem publikowanych tam treści. Teraz konto nie jest już aktywne, ale same informacje mają być dostępne z innych źródeł.

[1/2] Zrzut ekranu jednego z dokumentów, źródło: Niebezpiecznik.
[2/2] Wśród materiałów znalazły się także skany dokumentów, źródło: RBB, Niebezpiecznik.

Wśród informacji, które trafiły do sieci znalazły się między innymi prywatne dane teleadresowe, treści wiadomości e-mail, numery kart płatniczych, zapisy rozmów z portali społecznościowych, prywatne zdjęcia, a nawet skany dokumentów. Jak zwraca uwagę Niebiezpiecznik, do wszystkich tych danych można dotrzeć korzystając z linków zamieszczonych w czytelnie przygotowanych plikach tekstowych. Jak wynika z informacji udostępnianych przez rzeczników i media, część danych ma być przestarzała, ale w innych przypadkach mowa jest o świeżych dokumentach pochodzących nawet z października 2018 roku.

Dane kontaktowe Angeli Merkel w sieci nie są dużym zagrożeniem

Warto zwrócić uwagę, iż wśród danych wspomnianych setek polityków, dziennikarzy czy artystów, których dotyczy wyciek, znalazły się także informacje o kanclerz Niemiec, Angeli Merkel. Jak podano w mediach, do sieci miał trafić jej adres e-mail, numer faksu oraz część prywatnej korespondencji. W tym przypadku wyciek nie powinien być jednak problemem – rzeczniczka rządu tłumaczy, że wstępne śledztwo nie wskazuje, by wśród ujawnionych dokumentów pojawiły się poufne informacje lub dane.

Jak zwraca uwagę Niebezpiecznik, cały wyciek (mimo, iż jest imponujący pod kątem liczby zebranych informacji) nie powinien stanowić dużego zagrożenia dla Niemiec. Wszystko wskazuje na to, że atakujący nie chcieli ujawnić konkretnych, na przykład kompromitujących informacji o swoich ofiarach, a jedynie wszystko to, co udało im się znaleźć. Śledztwo w sprawie jednak dopiero się zaczyna. Nie można więc wykluczyć, że z czasem na jaw wyjdą kolejne, ciekawe informacje.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.