Lumia 950 i 950 XL – dostosowująca się antena i… chłodzenie cieczą?

Lumia 950 i 950 XL – dostosowująca się antena i… chłodzenie cieczą?06.10.2015 17:07

Konferencja Microsoftu trwa i właśnie zaprezentowane zostały dwa oczekiwane smartfony marki Lumia – modele 950 i 950 XL, na których od razu znajdziemy Windowsa 10.

Specyfikacja zgadza się z tym, co wiemy z wcześniejszych, nieoficjalnych informacji. Lumia 950 będzie dostępna w wersji czarnej lub białej z 5,2-calowym ekranem OLED 1440×2560. W środku znajdziemy 64-bitowego Snapdragona 808, 3 GB RAM-u, 32 GB pamięci na dane i gniazdo na kartę microSD, dwie kamerki (20 MP PureView ze stabilizacją obrazu i nagrywaniem filmów 4K oraz szerokokątną 5 MP z przodu), akumulator 3000 mAh, skaner tęczówki dla Windows Hello i możliwość ładowania bezprzewodowego. Lumia 950 ma kosztować 549 dolarów.

Lumia 950 XL dostanie takie same kolory obudowy, ale z aluminiowymi przyciskami i ozdobnym pierścieniem wokół aparatu i 5,7-calowy ekran OLED 1440×2560. W środku znajdziemy 64-bitowego, 8-rdzeniowego Snapdragona 810, 3 GB RAM-u, 32 GB pamięci na dane i gniazdo na kartę microSD, takie same dwie kamerki, jak model 950 (20 MP PureView i szerokokątną 5 MP z przodu), akumulator 3300 mAh, ładowanie bezprzewodowe, skaner tęczówki dla Windows Hello i możliwość ładowania bezprzewodowego w standardzie Qi. Jej cena to 649 dolarów.

Interesująco zapowiadają się dwie pozycje w specyfikacji nowej Lumii 950 XL: adaptatywna antena i płynne chłodzenie, ale niestety Microsoft nie powiedział o nich za wiele. Ta pierwsza oznacza, że sygnał zbierany jest z dwóch anten w różnych częściach obudowy. Dzięki temu smartfon można trzymać jak nam się żywnie podoba, a rozmowa nie zostanie przerwana.

Ta druga to nic innego jak „chłodzenie klasy tabletowej”. W smartfonie znajduje się zminiaturyzowany układ chłodzenia z tabletów Surface (widać go na grafikach przedstawiających wnętrze Lumii), dzięki któremu w bezproblemowo mają działać potężne procesory. Wewnątrz klasycznego, miedzianego chłodzenia paruje na procesorze i skrapla się w chłodnicy niewielka ilość płynu, dzięki czemu odprowadzanie ciepła z procesora jest wydajniejsze. Na chłodzenie cieczą, jakie znamy z pecetów, raczej nie mamy co liczyć. Możemy jednak spodziewać się, że Lumie w pewnym stopniu zastąpią nam pecety – wystarczy podłączyć do którejś z nich zewnętrzny monitor. Z wieloma czynnościami powinny sobie poradzić bez problemu. Posłuży do tego specjalny hub o nazwie Continuum, z gniazdem USB-C, zwykłym USB (dla dysku lub innego sprzętu) HDMI i DisplayPortem.

Warto także zwrócić uwagę na lampę błyskową w droższej Lumii. Microsoft zamontował tu 3 LED-y, które mają operować w przestrzeni RGB i zagwarantować, że skóra fotografowanych osób będzie wyglądać naturalnie. Widzieliśmy już wiele prób rozwiązania tego problemu i pozostaje poczekać na pierwsze przykładowe zdjęcia zrobione tą Lumią.

Na koniec mała ciekawostka – zaprezentowane telefony to pierwsze Lumie, które „na plecach” mają logo Microsoftu, ale nie mają napisu z nazwą firmy.

Przez cały czas, gdy na scenie gościły nowe Lumie, brakowało wzmianki o modelu 550. Tania Lumia z 5-calowym ekranem ma zastąpić model 640. Będzie kosztowała 139 dolarów… i to w zasadzie wszystko, co Microsoft na jej temat dziś powiedział.

Przy okazji pokazana została także druga odsłona opaski sportowej Microsoft Band, która nie jest ani trochę ładniejsza od poprzedniej, ale za to kosztuje o 50 dolarów więcej. Wciąż jednak jest jedną z najlepszych opasek dla sportowców, a do tego zyskała kilka nowych aplikacji (Uber, Twitter, RunKeeper czy Starbucks). Pod względem aplikacji oczywiście daleko jej jeszcze do tego, co oferują smartzegarki innych producentów. Na plus należy zaliczyć jej to, że ma własny odbiornik GPS, więc można iść pobiegać bez smartfonu, a także monitor pulsu i wszelkie fajerwerki związane ze śledzeniem aktywności, łącznie z osobistym trenerem. Opaska pracuje z Windowsem, iOS-em i Androidem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.