Mac OS X 10.0 obchodzi urodziny: 15 lat wielkich kotów i parków narodowych

Mac OS X 10.0 obchodzi urodziny: 15 lat wielkich kotów i parków narodowych25.03.2016 19:28

System OS X skończył 15 lat. 24 marca 2001 roku wydana została pierwsza stabilna wersja systemu, wtedy nazywanego Mac OS X. Od razu trzeba zaznaczyć, że dziś obchodzimy urodziny systemu Mac OS X 10.0, zwanego też „Cheetah” (Acinonyx jubatus, po polsku „Gepard”), czyli produktu konsumenckiego, a nie pierwszego w historii systemu firmy Apple, bazującego na NeXT. Mac OS X Server 1.0 został wydany 16 marca 1999 roku. W międzyczasie dostępna była wersja testowa Mac OS X, zwana „Kodiak”.

Prezentując system, Steve Jobs zapewniał, że Mac OS X będzie miał najlepsze możliwości korzystania z Internetu, o jakich można marzyć. Był to prawdopodobnie pierwszy system dla użytkowników, których komputer osobisty jest zawsze połączony z Internetem. Jobs obiecał także doskonałe możliwości graficzne i wyjątkową, jednosystemową strategię. Jako jedną z zalet podkreślił podobieństwo systemu do Linuksa i przypomniał o możliwości pobierania kodu źródłowego wielu części systemu, w tym Darwina. Właśnie podczas tej prezentacji, w San Francisco w 2000 roku, Jobs powiedział, że interfejs systemu chce się polizać.

Macworld San Francisco 2000-The Mac OS X Introduction (Pt.1)

Historia powstania systemów (Mac) OS X jest Wam zapewne znana. System ten został wydany jako następca Mac OS 9, choć tak naprawdę niewiele po nim odziedziczył. Możliwe, że system by nie powstał, gdyby nie burzliwa historia odejścia i powrotu Steve'a Jobsa z firmy Apple. Między 1985 i 1997 rokiem pracował w swojej firmie NeXT, gdzie poza futurystycznymi (miały DSP i napęd optyczny!) i bardzo drogimi komputerami osobistymi powstał system operacyjny NeXTSTEP. Jego sercem było jądro Mach, podstawą BSD, a za warstwę użytkową odpowiadał zorientowany obiektowo framework napisany w języku Objective-C. Dziś to środowisko znamy jako Cocoa.

Firma NeXT nie radziła sobie najlepiej, ale sprzedaż niektórych usług i serwera aplikacji WebObjects i warstwy dostępu do baz danych Enterprise Objects Framework pozwoliła jej przetrwać. NeXTSTEP rozwijał się dalej. Po przeprowadzeniu separacji warstw systemu powstał OPENSTEP, który można było uruchamiać na większej gamie platform sprzętowych. Tymczasem ze strony Microsoftu, IBM-a i Suna zaczęła wyrastać konkurencja dla Objective-C i narzędzi deweloperskich firmy NeXT. Taligent rozwijany przez Apple i przejęty przez IBM nie przetrwał, ale Java dziś ma się doskonale. Objective-C też nie ma na co narzekać, choć powoli jego miejsce zajmuje Swift.

Najpopularniejsze języki programowania według Tiobe.com
Najpopularniejsze języki programowania według Tiobe.com

Firma NeXT została przejęta przez Apple 4 lutego 1997 roku, a wraz z nią OPENSTEP. Ślady tego systemu do dziś znajdują się w OS X. Widać to w prefiksach bibliotek Objective-C i dokumentacji. [img=man]Sukces rodził się w bólach. „Cheetah” kosztował 129 dolarów i jeśli sięgniecie do którejś ze starych recenzji, dowiecie się, że system był powolny, brakowało w nim ważnych funkcji „sypał się” równie często, co Mac OS 9. Do tego sypał się brzydko, bo wyświetlał tekst i numerki, podczas gdy Mac OS 9 wyświetlał eleganckie okienko i nie straszył użytkownika swoimi wnętrznościami. Na szczęście potencjał systemu nie przeszedł niezauważony.

„kernel panic” w Mac OS X 10.0 i 10.1, Geoff Myers, Flickr
„kernel panic” w Mac OS X 10.0 i 10.1, Geoff Myers, Flickr

Pierwszy konsumencki Mac OS X działał na komputerach Power Macintosh G3, G3 B&W, G4, G4 Cube, iMac, iBook, PowerBook G3 (oprócz wersji „Kanga”) i G4. Jego minimalne wymagania to 128 MB RAM-u (na niektórych modelach z 64 MB tez dało się go zainstalować) i minimalnie 800 MB, a najlepiej 1,5 GB miejsca na dysku twardym. Oczywiście na systemie Mac OS X można było uruchamiać programy z Mac OS 9, ale nie miały dostępu do wielu nowych możliwości systemu.

Może Wam się to wydać dziwne, ale wciąż pamiętam swoje pierwsze spotkanie z systemem Mac OS X 10.0. W moim liceum mieliśmy do dyspozycji kilka komputerów Macintosh, ale mimo usilnych starań nie jestem w stanie przypomnieć sobie, jakie to były modele. Pamiętam jedna, że sprawiały mnóstwo problemów i niezbyt się nimi interesowałam. Zainteresował mnie dopiero laptop. O ile dobrze pamiętam, był to iBook G3, niebieski i z nowym systemem operacyjnym. Należał do koleżanki, z którą miałam wspólnych znajomych. Szczęściara – jej tata mieszkał w Stanach Zjednoczonych.

Przez kolejne lata, gdy korzystałam z komputera, zazwyczaj był na nim taki czy inny Linux. Minęło kilka lat, zanim dorobiłam się własnego Maca. Był to 15-calowy MacBook Pro z 2007 roku, z kartą Nvidia Geforce 8600M GT i procesorem Core 2 Duo Merom, jeden z pierwszych modeli z procesorem Intela i z systemem Mac OS X 10.4 „Tiger”. Gdyby nie to, pewnie nigdy bym nie wylądowała w dobrychprogramach ;-). Doświadczenie było na tyle egzotyczne, że niektórzy HotZlotowicze pytali mnie, czy mogę do swojego laptopa podłączyć „normalne” słuchawki (dziś myślę, że przeczuwali, że Apple wprowadzi słuchawki ze złączem Lightning :-)). Jeśli mnie pamięć nie myli, to było podczas tej właśnie prezentacji w 2009 roku:

Przygotowując się do tego artykułu, przeszukałam szuflady i niestety nie znalazłam Oryginalnych płyt z Tigerem. Na pocieszenie pokażę Wam jedyny system operacyjny, jaki kupiłam w pudełku i pierwszy dostępny po polsku.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Przez lata obserwowania rozwoju tego systemu widziałam sporo zmian. Podczas gdy na zewnątrz system od lat wygląda znajomo, pod maską zmienia się bardzo dużo. Myślę, że Mac OS X, a potem OS X, rozwija się odwrotnie niż Windows – Microsoft zmienia kolejne elementy interfejsu i stara się zupełnie zmienić sposób, w jaki korzystamy z komputerów. Apple zaś wprowadza zmiany interfejsu powoli, bez rewolucji, choć zazwyczaj z wielką pompą.

Windows szczyci się kompatybilnością wsteczną, sięgającą dalej, niż OS X jest na rynku. Apple działa inaczej. Zachowuje znajome środowisko, w którym nawet po „przesiadce” na system kilka wersji nowszy albo starszy, użytkownik będzie czuł się jak w domu, nawet jeśli odbywa się to kosztem elastyczności systemu. Kiedy Apple zmieniał dostawcę kart graficznych, użytkownicy w ogóle tego nie zauważali i wciąż mieli do dyspozycji ten sam panel ustawień w tym samym miejscu. Nie ma ryzyka, że po aktualizacji trzeba będzie na nowo uczyć się wyłączać komputer.

„Pod maską” system idzie z duchem czasu. Gdy w Macach pojawiają się nowe komponenty, system jest do nich dopasowywany. Mac OS X ma za sobą nawet przejście między architekturami, gdy na rynek weszły pierwsze komputery z jabłkiem na obudowie i procesorem Intela w środku. Niedługo później z systemu usunięta została warstwa kompatybilności Rosetta, która emulowała PowerPC. To oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej i z pewnością nie koniec mniejszych i większych rewolucji.

15 lat historii systemu Mac OS X, a potem OS X, wprowadziło komputery z jabłkiem na całkiem niezłą pozycję. Według statystyk W3C stanową one obecnie 10,4% łączących się z Internetem maszyn. Warto zwrócić uwagę na to, że jest ich coraz więcej, choć oczywiście daleko im do maszyn z Windowsem. Statystyki NetMarketShare nie pokazują tego trendu, ale widać go choćby w kawiarniach… i tak, do Maca można podłączać „normalne” słuchawki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.