macOS na celu koreańskich cyberprzestępców, portfolio ataków rośnie

macOS na celu koreańskich cyberprzestępców, portfolio ataków rośnie24.08.2018 16:52

W niedawnym ataku na giełdę wymiany kryptowalut mogliśmy zaobserwować coś nowego – poza tradycyjnymi wektorami cyberprzestępcy wykorzystali też aplikację dla macOS-a.

Informację o ataku podał Kaspersky Lab, a wszystko wskazuje na to, że stoją za nim członkowie grupy Lazarus, powiązanej z Koreą Północną. Grupa znana jest z wielu ataków na ogromną skalę, w tym włamanie do Sony z 2014 roku i WannaCry. Lazarus skupiał się na atakowaniu banków, ale od kilku miesięcy jego celem są też giełdy kryptowalut.

W jednym z ataków, przez Kaspersky Lab nazwanym Operation AppleJeus, atakujący wykorzystali mechanizm aktualizacji aplikacji do handlu kryptowalutami Celas Trade Pro, produkowanej przez Celas LLC. Droga do tego ataku nie jest niestety znana. Szkodliwa aplikacja działała normalnie i nie budziła podejrzeń, ale w tle ściągała malware Fallchill, służący do wykradania informacji i wykonywania poleceń na komputerze ofiary.

Malware nie był jednak ściągany od razu, ale jako aktualizacja, co jest bardzo dobrym posunięciem od strony inżynierii społecznej. Po zakończeniu instalacji proces ściągający aktualizację przesyłał nie budzący podejrzeń plik GIF do serwera macierzystego. W nim były zawarte informacje o infekowanym systemie i unikatowy identyfikator maszyny. Na podstawie tych danych podejmowana była decyzja, czy należy podjąć dalsze działania. Jeśli tak, aktualizator rozpakowywał i odszyfrowywał dodatkowe dane kluczem swoim kluczem, by otrzymać kolejny plik wykonywalny.

Na systemie macOS, dla którego również dostępna jest aplikacja Celas Trade Pro, także instalował się program do automatycznej aktualizacji. Proces startował zaraz po instalacji i po każdym ponownym uruchomieniu systemu z argumentem CheckUpdate, ale nie był widoczny w Finderze i łatwo go było przeoczyć. Program uruchamiany bez argumentu natychmiast kończy pracę, prawdopodobnie by oszukać izolowane „piaskownice”. Fałszywy aktualizator pozostawał w ciągłym kontakcie z serwerem kontrolującym i w razie potrzeby mógł w każdej chwili pobrać dodatkowe, szkodliwe pliki wykonywalne. Komunikacja z serwerem była zakamuflowana identycznie, jak na Windowsie – dane ukryte w obrazkach.

Ciekawe jest jednak to, że grupa Lazarus po raz pierwszy atakowała nie tylko system Windows, ale też macOS. Fakt, że grupa odpowiedzialna za tak poważne ataki poszerzyła portfolio o system macOS jest wart odnotowania. Być może to znak, by użytkownicy komputerów działających pod kontrolą innych systemów niż Windows zaczęli zwracać większą uwagę na swoje bezpieczeństwo. Mała popularność systemu Apple, a przez to niewiele ataków wymierzonych przeciwko niemu mogły uśpić naszą czujność.

Specjaliści z Kaspersky Lab przypuszczają, że grupa Lazarus poszerzyła zakres działań z powodu ogromnej popularności Maców wśród programistów. Atakując komputery autorów oprogramowania mogą dzięki temu mieć dostęp do programów na wczesnym etapie powstawania i wywołać większy chaos.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.