Mały gigant czyli OnePlus One z ekranem 5,5" i wielkością Xperii Z1
Ostatnie lata pokazały nam istną rewolucję pod względem wielkości ekranów urządzeń mobilnych. Choć pierwszy iPhone zaprezentowany w 2007 roku miał ekran o wielkości 3,5" i na tamte czasy był gigantem, to teraz wielkość ta na nikim nie robi najmniejszego wrażenia. Co więcej, coraz większe urządzenia pokazały, że nadal można ich wygodnie używać i nazwać mobilnymi. Oczywiście zdarzają się i przypadki, które przeczą tej tezie, choć smartfon czy fablet to definitywnie nie tradycyjne telefony i porównywanie ich sobą mija się z celem. Wygląda na to, że tym razem niespodziankę postanowiła przygotować nieco mniej znana na polskim rynku firma OnePlus.
Firma ta postanowiła połączyć ze sobą zarówno ogromny wyświetlacz jak i względnie jeszcze kompaktowe wymiary. Model OnePlus One spodziewany w tym roku ma w efekcie zaoferować ekran aż 5,5"… tyle że w wielkości innych modeli jakie posiadają „zaledwie” 5". Sam producent jako świetny przykład przedstawia tutaj Sony Xperia Z1. Bardzo udany model, w którym kategorycznie zmarnowano ogromną ilość miejsca na ramki czyniąc urządzenie w wielu przypadkach wielkim i nieporęcznym. To, że da się inaczej pokazują modele znacznie lepiej wykorzystujące dostępne miejsce np. LG G2 (który ma 5,2” a jest mniejszy niż wspomniany Sony) czy nawet Nexus 5, który wymiarami przypomina starszy model, a posiada nieco większy ekran. Sam wyświetlacz będzie posiadał rozdzielczość Full HD tj. 1080p i zagęszczenie pikseli ponad 400 PPI. Dlaczego nie więcej, dlaczego nie ma tu wyścigu zbrojeń i rozdzielczości QHD? Producent mówi jasno: różnicy i tak nie byłoby widać, tymczasem zapotrzebowanie na energię wzrosłoby aż o 35-60% w zależności od sytuacji. Urządzenie także nagrzewałoby się znacznie bardziej.
Co poza tym? Wiadomo, że pod względem wydajności nie powinno być problemów, bo „pod maską” znajdziemy bardzo wydajny układ Qualcomm Snapdragon 800. Ponadto oprogramowanie w postaci CyanogenModa oraz bateria o pojemności aż 3100 mAh. Biorąc pod uwagę to, że producent chce całość zamknąć w mniejszej obudowie, jest to solidna wartość. Czas pracy mają wydłużyć dodatkowo technologie CABC i DRAM zastosowane w wyświetlaczu i pozwalające na wykrycie dynamicznych scen. W przypadku tych statycznych możliwe jest dzięki temu obniżenie zużycia energii. Jak z innymi parametrami? Tego dokładnie nie wiadomo oprócz faktu, że urządzenie będzie mogło być sterowane głosem podobnie do Motoroli Moto X.