Manta MID9702 — duży, szybki, niedrogi i niedopracowany tablet

Manta MID9702 — duży, szybki, niedrogi i niedopracowany tablet11.04.2013 15:16

Do naszego laboratorium trafił niedawno tablet firmy Manta, model Duo Power MID9702, z ekranem o przekątnej 9,7”, rozdzielczości 1024x768 i wygodnych proporcjach ekranu 4:3. Solidne pudełko, z reklamami kursów językowych SuperMemo, czytnika e-booków Nexto i zdjęciem piłkarza polskiej reprezentacji o szeroko otwartych ustach. W środku zaś białe, solidnie wyglądające urządzenie. Pierwsze wrażenie po wzięciu w dłoń: to jest ciężkie. Wrażenie być może mylne, gdyż według producenta waży on raptem 610 gram, podczas gdy taki iPad 3 ma o 40 gramów więcej. Problem może wynikać więc z niewłaściwego wyważenia tabletu. Nie jest on po prostu sprzętem do trzymania w jednej dłoni.

Jednak osobom, które cenią sobie nade wszystko solidność, konstrukcja MID9702 powinna się podobać: twardy plastik panelu, aluminiowa rama, odporne na zarysowania szkło wyświetlacza – to wszystko sprawia wrażenie sprzętu z „górnej półki”, szczególnie w porównaniu do niedrogich tabletów innych polskich producentów.

Czas na włączenie tabletu. Od naciśnięcia włącznika do wyświetlenia ekranu startowego mija 25 sekund. System operacyjny to oczywiście Android (w wersji 4.1). Nie jest to jednak „goły Android”, tak jak to jest w większości sprzedawanych na naszym rynku tabletów z tym systemem. Producent zrobił wszystko, by użytkownicy systemów Windows poczuli się tu jak w domu – a to za sprawą OEM-owego oprogramowania, na siłę włączonego do systemu i niemożliwego w prosty sposób do odinstalowania. Gdyby było to tylko oprogramowanie... to pół biedy – jednak na liście aplikacji widzimy np. takie perełki jak link do strony sklepu z oświetleniem LED (PURE).

Sercem urządzenia jest dość egzotyczny układ SoC Rockchip RK3066, wykorzystujący dwa rdzenie ARM Cortex A9, taktowane z maksymalną częstotliwością 1,6 GHz. To układ niezbyt popularny i praktycznie skazujący nas na korzystanie z przygotowanej przez Mantę wersji Androida. Jeśli lubicie instalować na swoich tabletach np. CyanogenModa, to o tablecie Manty zapomnijcie – bardzo trudno jest zapewnić układowi RockChipa odpowiednie wsparcie, kompilacje CM i jego klonów w najlepszym razie się uruchomią, jednak najczęściej bez wsparcia dla sieci bezprzewodowej, akceleracji grafiki czy akcelerometru. Dodatkowo problemem jest brak roota: w przeciwieństwie do wielu innych tabletów dostępnych na naszym rynku, ten model jest całkowicie zamknięty (to też powód, dla którego nie przygotowałem zrzutów ekranu, nie udało się uruchomić żadnej aplikacji do ich robienia).

Pozostaje nam więc trzymać się firmowej kompilacji. By zobaczyć, jak tablet sprawdza się w praktyce, zainstalowałem na nim wpierw jedną z moich ulubionych gier na te urządzenia: Samurai vs Zombie. Na moim własnym tablecie (GoClever A971) gra ta uruchamia się ledwo, ledwo, na wyższych poziomach, z rojami wrogów, uzyskać można 3-4 FPS. MID9702 takich problemów nie ma – dzięki osadzonemu w SoC RockChipa czterordzeniowemu GPU Mali-400 MP udało się osiągnąć 60-70 FPS, granie było na tablecie Manty bardzo przyjemne. To samo dotyczyło się kilku innych, „poważniejszych” gier, w tym Arcane Legends czy Bladeslinger. Nic dziwnego, wyniki benchmarka Quadrant (4014 punktów, dla porównania Samsung Galaxy Nexus około 2500 punktów) plasują urządzenie to na samym szczycie androidowych urządzeń. Z jakiegoś jednak powodu tablet wypada znacznie gorzej w nowo wydanym na Androida 3DMarku.

Jest jednak coś, co przeszkadza w cieszeniu się tymi wszystkimi grami. Zastosowany w tablecie Manty wyświetlacz jest dość kiepski. Określony jako HD pozwala oczywiście na wyświetlenie skalowanego obrazu 720p, ale męczy oczy małym kątem widzenia. Trzymając go w pozycji poziomej łatwo zauważymy, że obraz na krawędziach ekranu traci kontrast i wyrazistość.

Tablet nie służy jednak tylko do gier. Dwurdzeniowy procesor, 1 gigabajt RAM i 8 GB wewnętrznej pamięci flash powinny pozwolić tabletowi Manty na bezbolesne uruchamianie praktycznie wszystkich androidowych aplikacji, w tym też tych służących do pracy. Wygodnie pracowało się na Mancie z dużym arkuszem Excela w Kingsoft Office (i podłączoną zewnętrzną klawiaturą USB), tablet nieźle też radził sobie z edycją klipów wideo 720p na programie Magisto. Nawet Google Chrome, najcięższa chyba przeglądarka dostępna na Androida, działa na tym tablecie bardzo płynnie.

Dla mnie jednak podstawowym zastosowaniem tabletów nie jest, i raczej nie będzie, praca biurowa czy obróbka grafiki. Tablet służy mi przede wszystkim jako czytnik książek. Jak wspomniałem, MID9702 trafia w nasze ręce z aplikacją Nexto, ta jednak zupełnie nie przypadła mi do gustu. Zainstalowałem więc swój ulubiony Moon+. Po pół godziny lektury (dokument PDF, moc tabletu pozwoliła na bezproblemowe jego czytanie, kartkowanie, skalowanie), odłożyłem tablet na stolik koło łóżka i wyszedłem z domu na kilka godzin. Po powrocie chciałem szybko coś sprawdzić w Sieci, więc sięgnąłem po tablet Manty. Spróbowałem go włączyć, ale bez skutku. Co się okazało? Podczas mojej nieobecności MID9702 rozładował się do zera. Urządzenie nie potrafiło przejść w tryb oszczędzania energii.

Najprawdopodobniej problem tkwi w którymś z preinstalowanych na tablecie programów. Ze względu na brak roota nie udało się zainstalować oprogramowania śledzącego zachowanie procesów, ale podejrzewam, że winowajcą jest easyCall: polski komunikator VoIP-owy, którego wyłączyć ani odinstalować nie ma jak. Na stronie producenta nie znalazłem też żadnych aktualizacji firmware'u, które mogłyby rozwiązać problem.

Reasumując, to nie jest sprzęt, za który chciałbym zapłacić dziś 500 złotych (za tyle sprzedają MID9702 niektóre sklepy internetowe). Brak roota, praktyczna niemożliwość wgrania lepszych Androidów, na siłę wciskane obce oprogramowanie, kiepski wyświetlacz i problemy z oszczędzaniem energii nie zrównoważą mi solidnej konstrukcji i zaskakująco wysokiej wydajności urządzenia. Jeśli ktoś jednak np. szuka zabawki do grania dla dziecka, to ten tablet Manty może być całkiem niezłym wyborem.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.