Maxthon for Linux: najlepsza przeglądarka dostępna dla „pingwina”?

Maxthon for Linux: najlepsza przeglądarka dostępna dla „pingwina”?26.03.2014 15:12

Niejeden użytkownik Linuksa z goryczą przyjął decyzję Opery oniewydawaniu kolejnych wersji tej przeglądarki na jego ulubionysystem i ograniczeniu się wyłącznie do wersji na Windows i OS-a X.W ten sposób Linuksowi zostały tylko dwie „duże” przeglądarki– Firefox i Chrome. Choć norweski producent nigdy oficjalnie niezadeklarował porzucenia prac nad linuksową wersją, to przecieki zfirmy nie pozostawiały złudzeń: zarząd Opery nie interesuje siępingwinami. Pingwinami interesują się za to Chińczycy. Pełnąlinuksową wersję swojej flagowej przeglądarki wydał właśnieMaxthon.

Maxthon Cloud Browser to przeglądarka dobrze dziś znanaużytkownikom Windows, OS-a X, Androida i iOS-a. Jej korzenie sięgająjednak programu stworzonego tylko dla Windows projektuMyIE, niezależnej przeróbki Internet Explorera, którazadebiutowała w Sieci w 1999 roku. Na „Maxthon” przeglądarka tazmieniła nazwę w 2003 roku (a były to czasy Internet Explorera 6 ipierwszych kompilacji przeglądarki Mozilli), przynosząc tak bogatąliczbę funkcjonalności, że „goły” IE6 wyglądał przy niejjak relikt z poprzedniego stulecia. Program szybko zdobył wielkąpopularność w Azji.

Ważnym krokiem w rozwoju Maxthona było zastąpienie w wersji 3,wydanej w 2010 roku, zapożyczonego z Internet Explorera silnikaTrident znacznie wówczas wydajniejszym i bardziej zgodnym zestandardami WebKitem. Trident pozostał jako sposób na zachowaniekompatybilności ze stronami pisanymi z myślą o IE. Decyzja ozmianie pozwoliła na stworzenie wersji przeglądarki dla innychOS-ów – i w ten sposób Maxthon stał się ostateczniemultiplatformową webkitową przeglądarką, której autorzypostawili przede wszystkim na rozwój interfejsu użytkownika i usługpowiązanych.

Prosty i elegancki interfejs przeglądarki pewnej siebie
Prosty i elegancki interfejs przeglądarki pewnej siebie

Linuksowa społeczność od ponad dwóch lat prosiła o wydanieMaxthona na ten wolny system operacyjny – i w końcu wyprosiła.Wersja alfa na „pingwina” pojawiła się w listopadziezeszłego roku, beta zadebiutowała w styczniu, a pierwsza stabilnawersja, oznaczona numerem 1.0.0.1, dostępna jest już teraz. Należyprzyznać, że producent przygotował się do wydania należycie: wzależności od potrzeb pobraćmożemy wersje 32- i 64-bitowe, dostępne w paczkach .rpm, .deb i.tar.gz.

Przeglądarka korzysta ze zoptymalizowanego przez chińskichprogramistów silnika renderującego WebKit (nie zdecydowano sięsięgnąć po google'owego forka Blink), połączonego ze znanym zChrome silnikiem skryptowym V8. Użytkownik zauważy przede wszystkimelegancki interfejs (w pewnym stopniu przypominający Chrome, aletrudno nazwać go zwykłą kalką), oraz cały zbiór przydatnych naco dzień funkcjonalności.

Maxthon Passport to konto w chmurze, pozwalające naprzechowywanie tam zakładek, ciasteczek, historii czy ustawieńprzeglądarki i synchronizowanie ich ze wszystkimi urządzeniami, naktórych działają inne instancje Maxthona. Warto podkreślić, żenie jest to kopia rozwiązania Google – Maxthon dysponował tymmechanizmem w czasach, gdy o Chrome nikt jeszcze nie śnił.Przeglądarka zapewnia też wygodne zarządzanie kartami, włączniez przywracaniem ostatnio zamkniętych, obsługę gestów myszy iszyfrowanie danych dla automatycznie wypełnianych formularzy.

Co najciekawsze, bez problemu można rozszerzać możliwościMaxthona korzystając ze sklepu Chrome Web Store – działawiększość najpopularniejszych rozszerzeń dla google'owejprzeglądarki, nie trzeba tu niczego przerabiać, jak to jest wwypadku Opery. Działają też aplikacje Chrome, nawet te pisane podNative Clienta, jak i aplikacje flashowe. Najwyraźniej Chińczycyniespecjalnie przejmują się kwestiami licencyjnymi – przeglądarkaprzynosi wtyczki Flasha i Native Clienta wyjęte żywcem zoficjalnego wydania Chrome.

Maxthon nie jest pierwszym ważnym chińskim projektem dladesktopowego Linuksa. Co najmniej równie istotny jest rozwijany odzeszłego roku WPS Office/Kingsoft Office, przynoszący na „pingwina”nie tylko nowoczesny interfejs, ale też pełną kompatybilność zformatami OOXML – coś, czego opensource'owe pakiety biurowe dlaLinuksa wciąż nie potrafią zapewnić.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.