McAfee: smartfony ogłupiają, a Google nie dba o swoich użytkowników

McAfee: smartfony ogłupiają, a Google nie dba o swoich użytkowników26.10.2015 12:50
Redakcja

Prywatność i bezpieczeństwo danych to w świecie wielu urządzeń mobilnych kwestia bardzo istotna. Głos w tej sprawie zabrał w ostatnich dniach John McAfee. Osoba bardzo kontrowersyjna, która zasłynęła już z dziwnego zachowania i niecodziennych wypowiedzi. Tym razem zwrócił on uwagę na ważne problemy związane z Androidem, a także smartfonami jako takimi. Jego zdaniem to puszka Pandory.

Odpowiedzi, jakich McAfee udzielał w wywiadzie przeprowadzonym przez serwis Android Central pokazują, że jest on przeciwnikiem wielu obecnie stosowanych rozwiązań i podejść. Przede wszystkim, obwinia on Google za zły stan środowiska aplikacji na Androidzie. Podobnie jak inne firmy, także i ta miałaby nie brać większej odpowiedzialności za to, co tak naprawdę trafia do sklepu Play. Oczywiście, są one kontrolowane i zarówno mechanizmy automatyczne, jak i ręczne starają się wykluczać malware, to jednak nie wystarcza i nadal stanowi zagrożenie dla prywatności.

Problem polega na ustawieniach uprawnień, jakich wymagają programy. John zadaje pytanie: dlaczego to użytkownik musi się tym przejmować, dlaczego to użytkownik musi samodzielnie badać każdą aplikację? Najlepszym wyjściem są oczywiście minimalne wymagane uprawnienia i tak dla przykładu latarka nie potrzebuje niczego więcej, niż obsługi lampy błyskowej. Nie jest jej potrzebny dostęp do wiadomości. Co prawda Androidz 6.0 Marshmallow wprowadza zaawansowany system uprawnień, ale McAfee uważa, że to tylko zrzucanie na użytkownika czegoś, czym powinna zająć się firma zarządzająca sklepem, a więc Google.

Według niego pracownicy tej korporacji to techniczni geniusze, takimi osobami nie są natomiast zwykli użytkownicy. Dlatego to Google powinno nie tylko sprawdzać aplikacje, ale także dowiadywać się u deweloperów, po co ich programy wymagają odpowiednich uprawnień. Gdyby przekazywać informacje o tym użytkownikowi w czytelnej formie, byłoby to lepsze rozwiązanie. Obecne pytanie np. komunikatora o dostęp do poczty internetowej może być mylące – skąd użytkownik ma tak naprawdę wiedzieć, do czego będą wykorzystywane jego dane? Założyciel znanej marki związanej z bezpieczeństwem uważa, że pracownicy Google uciekający od odpowiedzialności powinni trafić do więzienia.

Obecna sytuacja to według pana McAfee istna puszka Pandory: w życiu nic nie jest za darmo i jeżeli ktoś uważa inaczej, to najwyraźniej czegoś nie zauważył. Coś teoretycznie darmowego kosztuje nas kilka razy więcej niż powinno, ale „opłata” jest pobierana w innej formie np. naszych danych osobistych. Deweloperzy mają coraz większą kontrolę i jeżeli nie zostanie to zatrzymane, to pewnego dnia obudzimy się jako ich niewolnicy zgadzający się w zasadzie na wszystko. Dużo lepszą opcją byłoby zapłacenie odpowiedniej kwoty bez obawy, że w zamian za „darmowość” aplikacja w tle zajmuje się różnymi danymi na nasz temat. John krytykuje osoby, które uważają, że nie mają nic do ukrycia i nie dbają o prywatność – tak naprawdę każdy ma coś do ukrycia. Może nie przeciwko rządowi, ale przeciwko rodzinie, bliskim, kolegom.

Według niego problemem są też smartfony jako takie, które zmniejszają inteligencję. Nie pamiętamy już nawet numerów do znajomych, mózg nie musi pracować tak jak kiedyś, staje się głupi, ale za to zadowolony dzięki ogromnej licznie powiadomień i impulsów z urządzeń. Rozwój sztucznej inteligencji może natomiast doprowadzić do tego, że ta kiedyś przejmie kontrolę nad tego typu „zwierzątkami”, w jakie stopniowo zamieniają się ludzie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.