Microsoft porzuca „Windows Phone” i „Nokię”

Microsoft porzuca „Windows Phone” i „Nokię”11.09.2014 10:17
Redakcja

Firma Microsoft prężnie przygotowuje się do porzucenia własnej marki Windows Phone, oraz niedawno wykupionej Nokii. Do poufnych dokumentów korporacji zawierających takie plany udało się dotrzeć serwisowi GeekOnGadgets. Szykuje się więc naprawdę spore przetasowanie na rynku. Posiadacze telefonów z tym systemem na szczęście mogą spać spokojnie. Nie chodzi tutaj o porzucenie całego oprogramowania i przejście na coś, co odnosi większe sukcesy jak choćby Androida, a po prostu… zmianę nazwy sprzedawanych obecnie produktów.

Doniesienia tego typu nie są nowe. Pojawiły się one już znacznie wcześniej i pierwotnie dotyczyły jedynie marki Nokia, która miała zostać wycofana w przeciągu kilku miesięcy. Nie oznacza to wcale, że firma postanowiła zupełnie zerwać z fińskimi pomysłami na nazwy. Głównym bohaterem na placu boju pozostanie nie kto inny, jak nazwa „Lumia”. Nic w tym dziwnego, bo o ile Nokia nie musi być aż tak rozpoznawalna na całym świecie (np. w USA, gdzie jej udziały nie były wielkie), o tyle Lumia już w jakiś sposób utrwaliła się w świadomości klientów. Nazwa systemu Windows Phone ma być natomiast zastąpiona poprzez krótsze Windows. Bez dopisku, bez żadnego podziału. Czy ma to sugerować spójność platformy, jeszcze lepszą integrację całego „ekosystemu” usług, jakie buduje ciągle Microsoft? To bardzo możliwe, o to przecież im chodzi, aby użytkownicy używali właśnie ich rozwiązań.

Trudno się dziwić, że podjęto właśnie taką, a nie inną decyzję. Na pewno nie będzie ona dobra dla Europy, gdzie Nokia jest ciągle żywą legendą, co widać chociażby po rodzimych klientach, mających do niej duże zaufanie. Długofalowo zmiana może się jednak opłacić, bo ostatnie lata nie były najlepsze dla mobilnego działu Microsoftu. Marka Windows Phone, pomimo istnienia na rynku już od czterech lat i pomimo ogromnych nakładów finansowych, jakie zostały przekazane na jej promocję nie odniosła sukcesu. Porażka wynikała z tego, że była to kolejna, trzecia już platforma z bardzo poważnymi problemami "wieku dziecięcego", których wielu potencjalnie zainteresowanych użytkowników nie mogło w żaden sposób wybaczyć. Warto dodać, że to nie pierwsza sytuacja, gdy dochodzi do zmiany nazwy. Najpierw był bardzo rozbudowany Windows Mobile (kończący historię na wersji 6), później mocno ograniczony Windows Phone 7, który u osób oczekujących godnego następcy wywołał ogromną frustrację. Teraz będą kolejne zmiany, które mogą przynieść zarówno dobre jak i złe skutki dla popularności platformy.

Obecnie, gdy na rynku dostępny jest Windows Phone 8.1, system ten zbiera znacznie lepsze opinie, bo jest też tworem znacznie udoskonalonym i oferującym to, co wielu użytkownikom w zupełności wystarcza. Oczywiście są tu braki, ale takowe występują także u konkurencji. Problem w tym, że wiele osób przekreśla już wszystko, co ma w nazwie połączenie nazwy Windows i cyferki 8. Pierwsze telefony z tym systemem nie zostały przyjęte zbyt ciepło. Podobnie było zresztą z desktopowym systemem Microsoftu - choć od premiery mającej miejsce niemal dwa lata temu przeszedł on długą drogę, wiele osób miejsce na kafelki widzi tylko w łazience. Nie pomogły tu ogromne paczki aktualizacji, nie pomogło dodawanie nowych funkcji, bo fanatyków wyliczanek dobrego / złego systemu po prostu nie da się przekonać. Potrzebna jest zmiana nazwy, wydanie tego samego, lub nieco zmodyfikowanego produktu pod zupełnie nowym szyldem. Widać to w tej sytuacji, widać także po staraniach dotyczących Windows 9. Zainteresowanie zbliżającym się systemem jest coraz większe, nie tylko za sprawą zapowiadanych funkcji (nowe, "klasyczne" menu start, funkcja wirtualnych pulpitów, asystent głosowy Cortana), ale również sprawnie prowadzonej akcji marketingowej, która po cichu pokazuje kolejne cechy systemu, a zarazem szybko zbiera opinie internautów o danych przeciekach.

Problemem mogą okazać się przyzwyczajenia. Windows to nazwa, która kojarzy się z systemem, na którym uruchomimy naprawdę ogromną ilość aplikacji, w tym również programów Win32. Tego typu oprogramowania nie znajdziemy na platformie mobilnej Microsoftu, dla niektórych użytkowników zderzenie z platformą o takiej nazwie, a zarazem mniejszych możliwościach niż komputera stacjonarnego może być bolesne. Nie każdy jest entuzjastą i nie każdy kojarzy co dzieje się na rynku i jak wyglądają i co oferują dostępne systemy operacyjne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.