Microsoft właśnie zepsuł Secure Boot. Wyciekły klucze do tylnych furtek

Microsoft właśnie zepsuł Secure Boot. Wyciekły klucze do tylnych furtek11.08.2016 15:35

Protokół Secure Boot miał raz na zawsze uchronić użytkowników przed różnej maści zagrożeniami, przede wszystkim zaś rootkitami, które mogły przejąć kontrolę nad bootloaderem. Jednocześnie Secure Boot zabezpiecza urządzenie przed instalacją innych systemów operacyjnych, niż te wyprodukowane przez Microsoft. To właśnie ta korporacja stoi jednak za wyciekiem, który sprawił, że cała koncepcja Secure Boot właśnie poszła w las.

Wraz z premierą UEFI 2.2, miliony użytkowników zaczęły korzystać z protokołu Secure Boot – stanowi on zabezpieczenie komputera między innymi przed sterownikami, które nie posiadają podpisu, już na etapie ładowania systemu operacyjnego. Jednocześnie Microsoft zdecydował, że każdy sprzęt sprzedawany z Windowsem będzie musiał mieć domyślnie włączony Secure Boot. W efekcie utrudniło to życie nie tylko twórcom bootkitów, ale także użytkownikom, którzy chcieli zrezygnować z Windowsa np. na rzecz Linuksa, czy też korzystać z dwóch systemów operacyjnych dzięki dual boot.

Od dziś jednak Secure Boot nie stanowi już żadnego zabezpieczenia. Jak donosi The Register, dwóch ekspertów ds. bezpieczeństwa, slipstream i MY123, trafili na wyciek z Microsoftu, który... stanowiły klucze umożliwiające odblokowanie urządzeń z Secure Boot. Znaleziska zostały już opublikowane na przygotowanej przez nich stronie. Oznacza to, że zarówno utrudnione możliwości instalacji alternatywnych wobec Windowsa systemów operacyjnych, jak i zabezpieczenia bootloadera, przeszły do historii.

I w zasadzie nic nie da się z tym zrobić. W wyniku wcześniejszych kontaktów slipstreama i MY123 z Microsoftem, korporacja próbowała wydać łatki, jednak oznaczenie wyciekłych kluczy jako nieważnych wymagałoby aktualizacji firmware'u na milionach (miliardach?) smartfonów, tabletów i pecetów z Windowsem, na których nad bezpieczeństwem ładowania systemu czuwał Secure Boot. Kolejny poziom tej fraktalnej porażki stanowi jednak pierwotne zastosowanie wyciekłych kluczy.

Otóż służyły one zabezpieczaniu dostępu do tylnej furtki, jaką w protokole Microsoft pozostawił na specjalne okoliczności. Należy przez nie rozumieć wszelkie sytuacje, kiedy korporacja współpracowałaby z władzami i służbami bezpieczeństwa nad uzyskaniem dostępu do urządzenia z preinstalowanym Windowsem. A takie wieści nie wypadają już nawet śmiesznie, gdy zestawi się je z postulowanym przez Europejskiego Inspektora Ochrony Danych zakazem stosowania tylnych furtek.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.