O tym, że Eksplorator Windows w Windows 8 będzie miał wstążkę, wiemy nie od dziś. Ten pomysł ma wielu przeciwników, którzy niezmiennie podają trzy argumenty przeciw pomysłowi Microsoftu: użytkownicy rzadko w ogóle korzystają z menu Eksploratora, wstążka będzie zajmować masę miejsca i na wstążce jest za dużo funkcji (znajdziemy tam nawet defragmentację dysku!).
Jednak Microsoft z uporem godnym lepszej sprawy broni swojego stanowiska i rozsądnie argumentuje swoje działania. Na blogu MSDN znalazło się podsumowanie komentarzy użytkowników na temat nowego interfejsu Eksploratora, wraz ze stosownymi przypisami i uzasadnieniem, dlaczego będzie tak, a nie inaczej. Co bardzo cieszy, w końcu naprawiony został błąd, który towarzyszy użytkownikom Windows 7 od lat — po rozwinięciu folderu w panelu nawigacji (lewym) drzewko folderów już nie wraca na samą górę.
Microsoft spodziewał się dyskusji o wstążce w Eksploratorze i po zebraniu danych na jej temat nakreślił plan dotyczący jej zachowania w becie Windowsa 8. W Developer Preview Windowsa 8 wstążka była domyślnie otwarta, co pozwoliło zgromadzić sporo danych o sposobie, w jaki była wykorzystywana przez testerów. Wstążka zostaje, ale domyślnie będzie zminimalizowana. W becie, której należy spodziewać się w tym miesiącu, wstążka będzie domyślnie zminimalizowana, aby ograniczyć czynniki rozpraszające, a jednocześnie przekonać użytkownika do samodzielnego znajdowania funkcji programu i zaoszczędzić miejsce na ekranie. Schowana wstążka według badań Microsoftu idzie w parze z intensywnym wykorzystaniem skrótów klawiszowych, więc w przyszłości będą one widoczne w pływających podpowiedziach do narzędzi ze wstążki. Na koniec, ustawienia Eksploratora zostały włączone do gamy ustawień synchronizowanych między urządzeniami użytkownika, więc układ przycisków będzie taki sam na każdym urządzeniu z Windowsem 8, na który będzie się logować właściciel danego LiveID.
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami zmieni się również okno informujące o duplikatach znalezionych przy kopiowaniu plików. W przyszłości lista konfliktów ma być krótsza, gdyż kopiowanie automatycznie będzie pomijać pliki o takiej samej nazwie, rozmiarze i dacie utworzenia. Wszystkie powiadomienia towarzyszące operacjom na plikach są grupowane i, zależnie od typu, wyświetlane przed rozpoczęciem zadania (potwierdzenie nadpisania lub usunięcia pliku) lub po jego zakończeniu (informacje o błędach). Ponadto operacja kopiowania może być wznowiona po wyjściu systemu z uśpienia lub hibernacji.
Microsoft musi pchać interfejs użytkownika do przodu i liczy się z tym, że niektórzy po prostu będą na zmiany narzekać. Jak zawsze, sporo niezadowolonych niewybrednie określa zmiany, podczas gdy pokaźna grupa testerów była w stanie dzięki wstążce pracować wydajniej. Złotego środka nie ma i nawet we wpisie na oficjalnym blogu deweloperów Windowsa 8 można przeczytać, że ci, którym nowy Eksplorator nie będzie odpowiadał, mogą przecież używać menedżerów plików innych producentów.