Microsoft zapewnia, że jabłko można zastąpić pomarańczą, a pomarańcze są lepsze

Microsoft zapewnia, że jabłko można zastąpić pomarańczą, a pomarańcze są lepsze29.10.2016 22:35

Surface Book to niezły sprzęt. Powinien sprzedawać się zracji swoich własnych zalet wśród wszystkich tych, którzyposzukują wysokiej jakości laptopa do wymagających zadań. Dlapionu marketingu Microsoftu same te zalety najwyraźniej niewystarczają. Firma z Redmond zdecydowała się sięgnąć po reklamęporównawczą, by przekonać użytkowników Apple’a, że zamiastkupować nowego MacBooka Pro, powinni sprawić sobie Surface Booka.Sięga przy tym do argumentów, które trącą desperacją.

Kilka dni temu zrobiło się głośno, że Microsoft jest gotówdopłacać nawet do650 dolarów tym mieszkańcom USA, którzy wymienią MacBooka Proczy MacBooka Air na Surface Booka czy Surface Pro. Co Microsoftzamierza zrobić z tymi zebranymi Makami, tego nie powiedziano (możerozjechać je walcem?), niemniej jednak to mierna oferta, biorąc poduwagę realną wartość dobrze zachowanych laptopów Apple’a nawtórnym rynku. Pokazują to pierwsze z brzegu aukcje na eBayu:używany MacBook Pro z 2014 roku, z Retiną, 8 GB RAM i dyskiem SSD128 GB – do końca dwie godziny, licytuje osiem osób, aktualnacena 660 dolarów. Chwilę wcześniej taki model sprzedał się za790 dolarów. Kto więc tu dopłaca?

Teraz Microsoft uruchomił stronę,na której próbuje przekonać użytkowników Apple’a, że powinnidać sobie spokój z Makami i sprawić Surface Booka. Nazywa się toCompare to Mac: zestawienie jednego obok drugiego komputera madowieść, że produkt Microsoftu nie tylko jest doskonalszy podkażdym względem, ale też łatwo przejść z Maka na Surface.Zdaniem marketingowcówMicrosoftu nie tylko Surface dobrze działa z iTunes, iCloud iiPhonem, ale też (sic!) wiele gestów, skrótów i funkcjijest podobnych do tego, co już znasz.

Trudno znaleźć bardziejodmienne w swoich założeniach desktopy niż Windows 10 i macOS.Zupełnie inne założenia projektowe, dziesiątki lat własnychtradycji – efekt jest taki, że typowy użytkownik Windowsa, gdypierwszy raz dostanie Maka, po prostu głupieje. Wszystko jest inne,poczynając od umiejscowienia przycisków na belce okna, przezzachowanie rolki myszy, kończąc na całej gamie skrótówklawiszowych, które nic nie mają wspólnego z tymi znanymi zWindowsa. Klawiatura Maka wymaga bowiem przestawienia się, nie tylkoco do rozkładu klawiszy sterujących, ale też ich wykorzystania wnajbardziej podstawowych nawet funkcjach, takich jak choćbyzrobienie zrzutu ekranu. Tego samego doświadczy użytkownik Maka,któremu przyjdzie przesiąść się na Windowsa – wyniesione zmacOS-a nawyki będą tylko mu przeszkadzać.

Załóżmy jednak dla dobrasprawy, że łatwo jest przejść z Maka na Surface. Czy jednakwarto? Microsoft przygotował nam taką piękną tabelkęporównawczą, z której dowiemy się, że nic lepszego nas spotkaćnie może. Stanęły obok siebie Surface Book (SB) i 13-calowyMacBook Pro (MBP) . Punkt po punkcie dowiemy się, że SB jestlepszy, bo ma odłączalny ekran, samodzielny układ graficzny, ekrandotykowy, piórko, rozpoznawanie twarzy, gdzieniegdzie (to dopisanodrobnym drukiem) dostępną cyfrową asystentkę Cortana, wyższąrozdzielczość ekranu i i kamerki. Ten marny MBP albo tego nie ma,albo ma gorsze, więc nie powinniśmy go kupować.

Skoro Microsoft tak bardzo chceporównań sprzętowych, to zobaczmy, co by było, gdyby zestawić zesobą parametry nieco inne:

Jak widać, wszystko sprowadzasię do doboru wygodnych do porównania danych. Na tym zwykle bazująwszystkie reklamy porównawcze: należy dobrać takie aspekty, którebędą korzystne dla naszego sprzętu. Microsoft przecież niewspomniał, że z przedstawionych na prezentacji Apple’a trzechkluczowych aplikacji, tj. Final Cut Pro, Photoshop i Djay Pro, najego komputerze działa tylko jedna – Photoshop. Ale przecieżłatwo jest przejść z Maka na Surface…

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.