Miliony grały w betę Star Wars: Battlefront, tworzono też dzieła sztuki. DLC to zniszczy?

Miliony grały w betę Star Wars: Battlefront, tworzono też dzieła sztuki. DLC to zniszczy?14.10.2015 11:07

Popularność zakończonych już otwartych testów beta strzelanki Star Wars: Battlefront pokazuje, jak silna jest w Gwiezdnych Wojnach moc. Electronic Arts ogłosiło z dumą, że to było największe tego typu przedpremierowe wydarzenie w historii produktów firmy. Jeżeli przeliczać liczbę uczestników na potencjalnych klientów, tytuł trafić może po debiucie do ponad 9 milionów graczy. Niektórych bardzo uzdolnionych artystycznie.

[1/2] Źródło: Berdu
[2/2] Źródło: Berdu

Warto zainteresować się chociażby lubiącym łapać zjawiskowo piękne zrzuty ekranu z gier Berdu. Jego pasja, będąca pochodną fotografii, dzięki rozgłosowi Battlefronta może dotrzeć do szerszego grona miłośników nowoczesnej sztuki. Posiłkując się różnymi narzędziami, umożliwiającymi chociażby dowolne ustawienie kamery w grze, z pomocą sieciowych kolegów był w stanie przygotować kadry niczym żywcem wyjęte z filmów. Aż chce się zajrzeć głębiej w inne albumy artysty w serwisie Flickr, m.in. z Wiedźmina 3.

[1/2] Źródło: Berdu
[2/2] Źródło: Berdu

Nastroje po sprawdzeniu wersji testowej gry są w większości przypadków niezwykle pozytywne. Jedni otwarcie przyznają, że o takim właśnie projekcie zawsze marzyli, inni, ciut bardziej pesymistycznie nastawieni, narzekają na system żetonów, pozwalających wcielić się w znanych bohaterów czy zasiąść za sterami pojazdów. Ogólnie jednak z radosnej zabawy w betę wylewa się do Internetu optymizm. Oczywiście, że trzeba było z niego korzystać przy marketingu i kuć żelazo, póki gorące. Zapowiedziano już DLC.

Star Wars Battlefront Beta Cinematic Trailer

Przepustka sezonowa da nabywcom dostęp do wszelkich dodatków, jakie dopiero mają się pojawić dla Star Wars: Battlefront w przyszłości. Pakiet przynajmniej czterech dużych rozszerzeń (z minimum jedną nową emotką) wyceniono na naszym rynku na 179 złotych, co i tak ma być ofertą promocyjną w porównaniu do kupowania DLC osobno. Sama podstawowa cyfrowa edycja projektu to na PC wydatek rzędu niemal 200 złotych, więc EA ma zamiar na wyznawcach Jedi i Sithów porządnie zarobić.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.