Modecom MC-1000HF — kompan dla kaseciaka

Modecom MC-1000HF — kompan dla kaseciaka15.10.2011 21:03
Dominik Dałek

Od czasu do czasu producent sprzętu „dla każdego” postanawia stworzyć coś „dla wybranych”. Efektem takiego właśnie zabiegu są najnowsze słuchawki znanego z masowo produkowanego sprzętu Modecoma. Modecom oferuje prawdziwy bezmiar komponentów i akcesoriów komputerowych: głośniki, myszki, klawiatury, kamery, nawigacje, obudowy, zasilacze, pendrive’y, słuchawki i wiele, wiele innych. Można kupić obudowę ich produkcji już za 60 złotych, więc w przeważającej większości przypadków nie należy nastawiać się na kontakt z produktem wysokiej jakości. Słuchawki Modecom MC-1000HF miały jednak ten stan zmienić.

Producent zapewnia, że linia Sound of Excellence to najwyższej jakości sprzęt audio dla prawdziwych melomanów. Sam MC-1000HF ma oferować krystalicznie czysty dźwięk przy zachowaniu doskonałej wygody i, co stanowi główny element proponowanego rozwiązania, wyciszy przy tym wszelkie szumy, głosy, każdy hałas dochodzący z zewnątrz. Tak przynajmniej ma być w teorii.

MC-1000HF dostarczane są w bardzo eleganckim opakowaniu. Twarde, duże pudełko skrywa w środku gęstą, zabezpieczającą produkt gąbkę, której podniesienie odsłania etui pozwalające na wygodny i bezpieczny transport słuchawek oraz przejściówek między różnymi standardami wtyczek TRS, które dostarczane są z zestawem. Co także przydatne, obie kopułki można obrócić „spłaszczając” zestaw, co wydatnie utrudni nam uszkodzenie go podczas transportu. Dodatkowo sam przewód można również wypiąć, dzięki czemu eliminujemy problem naderwanego kabla. Warto dodać, że przewód jest płaski a nie obły i bardzo giętki, nie ma więc problemu z poprowadzeniem go tam, gdzie chcemy. Same słuchawki są stosunkowo nieduże, jak na przysłaniający całe uszy zestaw, są przyjemnie wykończone i opatrzone wygodnym, miękkim pałąkiem, którego długość można regulować.

Także zgodnie z zapewnieniami producenta MC-1000HF doskonale radzi sobie z tłumieniem dźwięków z zewnątrz. Nawet jeśli nie słuchamy muzyki, całość ciasno leży na głowie osłaniając uszy od zewnętrznych dźwięków. Dość powiedzieć, że hałas zza okna i ciche rozmowy w tym samym pomieszczeniu są niemalże niesłyszalne. Po włączeniu muzyki możliwość usłyszenia tego, co dzieje się poza naszym małym światem, spada praktycznie do zera. W razie jednak, gdyby to było wciąż za mało, odpowiednim przyciskiem aktywować można aktywny tryb pracy słuchawek. Dzięki umocowanym w jednej ze słuchawek bateriom, całość może aktywnie starać się przeciwdziałać rozpraszającemu nas hałasowi.

Niestety na tym kończą się zalety tego rozwiązania. Przy wyłączonym aktywnym trybie pracy zestawu dźwięki wysokie są poważnie stłumione, a atakujące nasze uszy basy niespecjalnie sycące. Z kolei po włączeniu trybu aktywnego przewaga dźwięków wysokich jest tak wyraźna, że basy zanikają niemalże całkowicie. Co prawda MC-1000HF radzą sobie z przenoszeniem dźwięków z dosyć szerokiego spektrum (od kilkunastu herców do blisko 20kHz), ale co z tego, skoro natężenie poszczególnych częstotliwości jest kompletnie niszczone przez układ audio słuchawek? Jasne, nic nam nie przeszkadza i słyszymy to, co chcielibyśmy słyszeć. Niestety nie tak, jak byśmy chcieli.

[1/2]
[2/2]

Ponadto regulowanie długości pałąka odbywa się w płaszczyźnie poziomej, a nie pionowej, co sprawia, że słuchawki są zawsze bardzo ciasne. Jest to o tyle uciążliwe, że zakładając je ma się wrażenie, że ktoś lub coś sadystyczne wysysa nam mózg przez uszy. Po kilku godzinach można się do tego przyzwyczaić, ale mam poważne wątpliwości, czy tak ciasno przylegające do uszu głośniki nie będą działały niekorzystnie na słuch użytkownika. Wyliczankę wad należy zakończyć informacją, że cała konstrukcja nieprzyjemnie skrzypi podczas ruszania żuchwą. Można zatem zapomnieć o bezstresowym piciu lub jedzeniu podczas słuchania muzyki.

Wszystko to byłoby akceptowalne, gdyby całość kosztowała, powiedzmy, 150 zł. Wtedy mógłbym przymknąć oko na część wad, poprawić barwę dźwięku korektorem i cieszyć się z jedynej działającej funkcji: eliminowania tła. Ale ten zestaw słuchawkowy kosztuje, w zależności od sklepu, 400-500 zł! Za taką cenę można kupić znacznie lepsze słuchawki eliminujące tło, znacznie lepsze słuchawki przewodowe (lub bezprzewodowe), znacznie lepiej wykonane słuchawki… Można też kupić masę ciekawszych rzeczy, na przykład pięćdziesiąt litrów majonezu, wypełnić nim wannę, a później doń wskoczyć. Z całego serca odradzam, a Modecomowi sugeruję pozostać przy produktach „dla każdego”.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.