Najwięksi mylą się najbardziej: Pokemon GO mogłoby nie powstać, gdyby nie Google

Najwięksi mylą się najbardziej: Pokemon GO mogłoby nie powstać, gdyby nie Google12.07.2016 15:32

Dawno już nie mieliśmy do czynienia z ogólnoświatową manią na taką skalę, jaka od kilku dni trwa na punkcie Pokemon GO. Powodów może być wiele i nie chodzi tutaj jedynie o sentyment do samych Pokemonów, ale także o pierwszą implementację rozszerzonej rzeczywistości, o której – gdyby nie specyfika samej rozgrywki – można byłoby z całą pewnością stwierdzić, że trafiła właśnie pod strzechy.

Sukces ma wielu ojców, zaś porażka jest sierotą. Jedną z firm, jakie pracowały nad aplikacją Pokemon GO jest Niantic, Inc., firma znana dotychczas z opierającej się na podobnych do Pokemon GO założeniach gry Pokemon Go, plik APK trafił do niemal 43 tys. użytkowników. Skąd ta różnica?

Chociaż nie jest to najczęściej wymieniany w kontekście wielkiego sukcesu Pokemon GO fakt, to studio Niantic powstało jako... wewnętrzny startup Google. Od 2012 roku rozwijał on koncepcję aplikacji i gier mobilnych wykorzystujących rozszerzoną rzeczywistość. Pierwszą próbą było Field Trip, który można uznać za ubogi w treści przewodnik turystyczny. Później nadszedł czas na wspomniany Ingress, który rzeczywiście znalazł swoich fanów i graczy, jednak daleko mu do aktualnej manii Pokemon GO.

Przełom nastąpił pod koniec zeszłego roku, wraz z ogłoszeniem powołania do życia holdingu Alphabet, którego częścią stało się Google. Wówczas bowiem Niantic, którego osiągnięcia pod skrzydłami tej korporacji trudno uznać za wybitne, odłączyć się od niej i rozpoczął samodzielną działalność. Wcześniej, we wrześniu pojawiło się oficjalne potwierdzenie, że Niantic będzie partnerem Nintendo nad Pokemon GO, czego efekty możemy z mniejszym lub większym zaskoczeniem obserwować dziś na całym świecie.

W efekcie tego partnerstwa, wartość Nintendo w ciągu kilku dni zwiększyła się o 7,5 mld dolarów. Historia Niantic wypada w takim kontekście całkiem ciekawe. Można bowiem odnieść wrażenie, że Google, od którego oferta kupna jest mokrym snem większości startupów, nie zapewnił firmie o takim potencjale odpowiednich zasobów, aby mogła wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i podbić światowe rynki.

Ale to tylko jedna strona medalu. Nie można zapominać, że po odłączeniu się od Google, dla Niantic partner w postaci Nintendo, posiadacza praw do Pokemonów, był jak manna z nieba. Jak pokazuje całkiem udany Ingress, być może jednak cała magia Pokemon GO w mniejszym stopniu tkwi nie w implementacji rozszerzonej rzeczywistości, co raczej w samych... Pokemonach.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.