Naruszenie regulaminu strony internetowej to przestępstwo? Wyrok sądu stworzył miliony nowych kryminalistów

Naruszenie regulaminu strony internetowej to przestępstwo? Wyrok sądu stworzył miliony nowych kryminalistów07.02.2017 11:17

Czym właściwie jest licencja na korzystanie ze stronyinternetowej? Najwłaściwsza odpowiedź brzmi – to zależy, odobowiązującego w danym miejscu systemu prawnego. Jednak ze względuna rolę Stanów Zjednoczonych na świecie, w takiej odpowiedzi niemożna nie uwzględnić tego, jak na sprawę patrzą amerykańskiesądy. A teraz istnieje szansa, że perspektywa ta się zmieni, wzwiązku ze sprawą, jaka toczy się o naruszenie licencji, jakąswoim użytkownikom udziela Oracle.

Walcząca o prawa użytkowników organizacja Electronic FrontierFoundation (EFF) wystąpiła w tej sprawie jako przyjacielsądu (amicus curiae), by przedstawić wolnościową perspektywęna kwestię natury licencjonowania. Zanim jednak do stanowiska EFFprzejdziemy, przyjrzyjmy się bliżej sprawie Oracle vs Riministreet. Rozpatrywana jest ona obecnie przez Dziewiąty Obwodowy SądApelacyjny po tym, gdy rok temu federalny sąd dla dystryktu Nevadauznał pozwanego w niej winnym przestępstwa ujętego w ustawieComputer Fraud and Abuse Act (CFAA).

Prawa stanu Kalifornia zakazują świadomego i bez zezwoleniapozyskania, skopiowania czy wykorzystania jakichkolwiek danych zkomputera czy sieci komputerowej, lub ich dokumentacji. Prawa stanuNevada mówią dodatkowo o świadomym i zamierzonym działaniu tegotypu, nigdzie jednak nie mówią, co się dzieje, gdy użytkownikposiadający zezwolenie na korzystanie, skorzysta z udostępnionychdanych w sposób, który nie podoba się udostępniającemu. Awłaśnie coś takiego zrobiła niewielka firma Rimini Street.

Rimini swój biznes zbudowało wokół niezależnego wsparcia dlaproduktów Oracle. Wśród wielu funkcji oprogramowania Riminiznalazł się też mechanizm automatycznej aktualizacjioprogramowania. Skrypty hurtowo pobierały ze stron Oracleaktualizacje i instalowały je na systemach klientów Rimini – i towłaśnie zdaniem Oracle naruszyło warunki korzystania ze stronyinternetowej. Bazodanowy potentat wysłał więc nakaz zaniechaniapraktyki, jednak Rimini nim się nie przejęło, a sprawa trafiła dosądu w Nevadzie. Tam właśnie uznano, że niewielka firma winnajest naruszenia praw zarówno Nevady jak i Kalifornii. Naruszeniewarunków korzystania ze strony jest tym samym, co użycie komputerabez uprawnień lub zezwolenia.

W swoim przedstawionym sądowi apelacyjnemu stanowisku EFFpodkreśla przede wszystkim, że taka interpretacja prawa, jakiejdopuścił się sąd dystryktowy w Nevadzie, kryminalizuje powszechnezachowania milionów internautów. Czy ktoś o zdrowych zmysłachjest w stanie przeczytać warunki użytkowania każdej stronyinternetowej, z jakiej korzysta? Czy naruszenie tych warunków możebyć przestępstwem?

Najwyraźniej tak – naruszając warunki użytkowania w przeróżnysposób, np. poprzez podawanie fałszywych danych osobowych,kopiowanie fragmentów tekstu, udostępnianie swoich haseł do usługiitd., według sądu popełnia się przestępstwo. Nagle w USApojawiły się więc miliony nowych przestępców, prokurator możezainteresować się tobą, jeśli podasz fałszywy rok urodzenia naFacebooku.

Jest takie postawienie sprawy zarazem naruszeniem zasadyinterpretowania wszelkich wątpliwości na korzyść oskarżonego(ang. Rule of Lenity, zasada wyrozumiałości). Amerykańskie prawo wszczególności wymaga by było jasno określone, jakiego rodzajuzachowanie jest przestępstwem – takie zasady musiałyby być jasnoprzedstawiane w regulaminie każdej strony (np. „zakazane jestpobieranie plików inaczej niż działaniem użytkownikakorzystającego osobiście z przeglądarki”).

Pozostaje mieć nadzieję, że sąd apelacyjny przychyli się doopinii Electronic Frontier Foundation – gdyż jeśli interpretacjasądu w Nevadzie się utrzyma, będzie to miało groźne i osobliwekonsekwencje dla wszystkich usług internetowych świadczonych przezdostawców z USA.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.