Nie ma ucieczki przed okiem Microsoftu: firma rozszerza telemetrię w Windows 7 i 8.1

Nie ma ucieczki przed okiem Microsoftu: firma rozszerza telemetrię w Windows 7 i 8.126.08.2015 12:34
Redakcja

Najnowszy system Microsoftu, jakim jest Windows 10, niewiele robi sobie z prywatności użytkownika i zupełnie nie dba o tę kwestię. Wiele osób w związku z tym postanawia zostać przy starszych edycjach. Jak się jednak okazuje, nie jest to żadne rozwiązanie. Za sprawą aktualizacji dostarczanych przez Windows Update zwiększa zakres telemetrii w starszych edycjach.

Głównym problemem w Windows 10 są domyślne ustawienia tego systemu. Microsoft w kreatorze personalizacji zachęca do skorzystania ze standardowych opcji. Wybranie tej opcji oznacza, że na serwery korporacji trafią ogromne ilości informacji na nasz temat. Nie tylko standardowe dane telemetryczne, ale także hasła wykorzystywane w wyszukiwarce, lokalizację, wpisywane frazy w celu poprawy systemu sprawdzania pisowni, informacje o sieciach bezprzewodowych, z jakich korzystamy, nasz unikalny identyfikator treści reklamowych. To nie wszystko, bo w celu ulepszenia Cortany firma z chęcią zbiera także informacje o zainstalowanych aplikacjach, jak również dane z naszych kalendarzy, listy kontaktów czy klienta pocztowego. Wszystko to oczywiście w celu poprawienia działania i lepszego dostosowania systemu do naszych potrzeb.

Wiele z niechcianych opcji szpiegujących da się wyłączyć za sprawą programów takich jak DoNotSpy10, a także poprzez zablokowanie komunikacji z domenami Microsoftu. To jednak nie wystarcza, bo dokładne analizy działania telemetrii pokazują, że nawet po zmianie ustawień system wciąż łączy się ze swoim „domem” i przesyła informacje pozwalające na identyfikację użytkownika. Co zrobić w tej sytuacji? Wydawać by się mogło, że dobrym rozwiązaniem jest powrót do Windows 8.1 lub Windows 7. Niestety i w tym przypadku zetkniemy się z czujnym okiem korporacji. Jak się okazało, niektóre z ostatnio wydanych aktualizacji rozszerzają działanie telemetrii w tych systemach, a co za tym idzie, dostarczają Microsoftowi dodatkowych informacji na nasz temat. Po co? Zapewne chodzi o ulepszenie aktualizacji do Windows 10.

Sprawa dotyczy dwóch paczek aktualizacyjnych przeznaczonych dla Windows 8.1, Windows Server 2012 R2, Windows 7 i Windows Server 2008 R2. Paczka KB3075249 rozszerza telemetrię o moduł kontroli konta użytkownika (UAC), co służy pobieraniu informacji o konieczności podwyższania uprawnień. Druga o numerze KB3080149 służy pobierania dodatkowych informacji o aktualnie wykorzystywanych urządzeniach i według Microsoftu ma zapewniać starszym systemom korzyści znane z najnowszego wydania. Jakie? Tego nie wiadomo, choć mamy nadzieję, że nie chodzi tutaj o automatyczne aktualizowanie sterowników, które już kilka razy pokazało, że może doprowadzić system do awarii. W każdym razie posiadacze systemów starszych niż Windows 10 muszą liczyć się z tym, że ich system przesyła do korporacji dodatkowe informacje.

Oczywiście nie jest tak, że telemetria trafiła do tych systemów właśnie teraz. Każdy z nich zawiera moduły do zbierania informacji diagnostycznych, a także raportowania błędów, w celu ich naprawy w przyszłych aktualizacjach. Wielu użytkowników nie zdaje sobie także sprawy z tego, że bierze udział w programie poprawy jakości obsługi klienta. Na stronach Microsoftu można dowiedzieć się, w jaki sposób wyłączyć te ustawienia, oczywiście nie gwarantuje to, że system przestanie przesyłać do rodzimej lokalizacji dane. Taką pewność uzyskamy jedynie po ręcznym zablokowaniu całego ruchu, jaki nam nie odpowiada. Sytuacja jest poważna, ale niektóre osoby zupełnie ją bagatelizują tłumacząc się tym, że przecież „i tak nie mają nic do ukrycia”. Niestety, takie społeczne przyzwolenie na zbieranie o nas coraz większej liczby informacji nie prowadzi do niczego dobrego.

O ile da się zrozumieć zbieranie informacji z wersji testowych – bo użytkownicy programu Insider i tak nie mają prawa głosu – o tyle, trudno zaakceptować brak listy zmian aktualizacji w Windows Update, a także domyślne włączanie przesyłanie danych. Na szczęście niektóre regiony już reagują: użytkownicy torrentów nie chcą widzieć Windows 10 na swoich trackerach, a na system ten negatywnie spoglądają także urzędnicy z Rosji. Wartym rozważenia wyjściem jest więc zwrócenie swojej uwagi w stronę systemów otwartych takich jak różne dystrybucje Linuksa. W ich przypadku to użytkownik, a nie korporacja decyduje o tym, co takiego dzieje się na komputerze.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.