Nie trzeba jailbreaka, ten trojan zarazi także zabezpieczonego iPhone'a czy iPada

Nie trzeba jailbreaka, ten trojan zarazi także zabezpieczonego iPhone'a czy iPada06.11.2014 16:23

Mobilny sprzęt Apple od samego początku przedstawiany jest jakoniezwykle bezpieczny. Cyberprzestępcy mają jednak coraz większedoświadczenie z iOS-em. Opisany właśnie przez badaczy z firmy PaloAlto Networks szkodnik WireLurker jest kolejnym dowodem na to, żebezpieczeństwo systemu z Cupertino to przede wszystkim efekt jegozamknięcia na alternatywne źródła oprogramowania: sam w sobie, iOSłatwo może paść łupem malware.

Nowa era w historii szkodników dla iOS i OS X – takeksperci określają szkodnika, po raz pierwszy zaobserwowanego wczerwcu tego roku przez Qū Chāo, programistę firmy Tencent.Odkrył on wówczas na swoim Maku i iPhonie pliki i procesy nieznanegopochodzenia. Kilka dni później na chińskich forach dyskusyjnychpojawiły się wpisy donoszące o podobnych problemach, nawet nazablokowanych smartfonach i tabletach, gdzie zauważononieautoryzowane biznesowe profile, umożliwiające instalację spozaAppStore. Na liście procesów OS X pojawiały się zaś demony o nazwachmachook_damon czy WatchProc. Autorzy wpisów szybkoodkryli, że mieli ze sobą wspolną jedną rzecz – wszyscykorzystali z Maiyadi, popularnego w Chinach pirackiego sklepu zaplikacjami dla urządzeń z Jabłkiem, pobierając z niego gry iaplikacje na Maka.

Okazało się, że niemal całe dostępne dla Maka oprogramowanie zMaiyadi zostało strojanizowane WireLurkerem. Umieszczony w nichzłośliwy kod nie ograniczał swojego działania tylko do Maków.Zainstalowaniu aplikacji-trojana (hostowanej, co ciekawe nie w samymMaiyadi, lecz w chmurach Baidu i Huawei), towarzyszyła instalacja iuruchomienie systemowych demonów, mających m.in. za zadaniekomunikować się z serwerami dowodzenia i kontroli, nasłuchiwanieportów USB pod kątem podłączonych do nich urządzeń mobilnych isprawdzanie, czy zostały one odblokowane (przeszły jailbreak).

Instalator zarażonej WireLurkerem aplikacji
Instalator zarażonej WireLurkerem aplikacji

Gdy użytkownik podłączył do zainfekowanego Maka swojego iPhone'aczy iPada, trojan wykorzystywał mechanizm parowania, by odczytaćnumer seryjny urządzenia, numer telefonu, identyfikator Apple ID iadres MAC. Zebrane informacje trafiały na serwer dowodzenia ikontroli. Dalsze działania zależały już od stanu podłączonegourządzenia.

Jeśli iPhone lub iPad miały jailbreaka, WireLurker robił kopięzapasową aplikacji z urządzenia mobilnego na Maka, trojanizował jeswoim kodem, a następnie wgrywał ponownie po protokole iTunes.Dodatkowo wgrywał złośliwy plik poprawkowy przez usługę Apple FileConduit 2, dającą dostęp do całego systemu plików urządzenia.Przypomina to działanie klasycznych wirusów plikowych.

Jeśli urządzenie nie było jednak odbezpieczane, WireLurkerwykorzystywał tryb korporacyjny instalacji oprogramowania (enterpriseprovisioning). Został on pomyślany przez Apple jako sposób nainstalowanie biznesowych aplikacji na urządzeniach pracowników firm,tak by administratorzy nie musieli przechodzić procesu dodawaniatakiej aplikacji do AppStore. Użytkownicy iOS-a widzieli po prostuokno dialogowe z pytanie, czy chcą otworzyć aplikację spoza sklepu.Jeśli wyrazili zgodę, instalowany był cały profil biznesowy, dającWireLurkerowi możliwość zainfekowania zablokowanego iPhone'a czyiPada. Powodu do podejrzeń nie było, aplikacja działała pozornienormalnie.

Tryb korporacyjny: furtka dla malware dla iPhone'a
Tryb korporacyjny: furtka dla malware dla iPhone'a

Do dziś nie wiadomo, co faktycznie WireLurker robił naurządzeniach swoich ofiar oprócz tego, że gromadził informacje. Zanalizy kodu wynika, że potrafił też pobrać bazę kontaktów iwiadomości SMS/ iMessage, przesyłając je na serwer dowodzenia ikontroli. Podejrzewa się, że napastnicy działają bardzo ostrożnie,dopiero przygotowują się do uruchomienia bojowych modułówWireLurkera.

Chińskie sklepy z pirackimi aplikacjami są coraz popularniejsze,także i w Polsce. Nie wiemy, czy ktoś w naszym kraju dał się skusićna zainstalowanie oprogramowania od Hunan Langxiong AdvertisingDecoration Engineering Co., Ltd, ale przecież opracowana przeztwórców WireLurkera metoda ataku nie pozostanie długo tylko ichwłasnością, może być wykorzystana do trojanizacji aplikacji dla Makadostępnych też w innych miejscach. Dlatego użytkownikom sprzętu Applemożemy zalecić jedynie ostrożność i zdrowy rozsądek. Z badańVirusTotal wynika bowiem, że żaden z 55 dostępnych silnikówantywirusowych z WireLurkerem sobie nie poradził.

Zainteresowych zapraszamy do zapoznania się ze szczegółowąanalizą WireLurkera.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.