Niebawem Debian będzie mógł udowodnić, że jest wolny od furtek w binarnych plikach

Niebawem Debian będzie mógł udowodnić, że jest wolny od furtek w binarnych plikach23.02.2015 14:23

Zeszłoroczna afera wokółTrueCrypta sprawiła, że na poważniej zaczęto się zastanawiać nadtym, czy binarne kompilacje otwartego oprogramowania na pewnopowstają z udostępnionego przez jego autorów kodu źródłowego. Wydawaćby się mogło, że nic prostszego, niż po prostu skompilowaćdostarczony kod i porównać uzyskaną binarkę z tym, co dostępne jest wrepozytorium czy na stronie internetowej – ale w rzeczywistościwcale nie jest tak prosto. Na efekt wynikowy wpływa całe środowiskokompilacji, w szczególności wersja zastosowanych narzędzi, ścieżkidostępu, nazwy hostów, a nawet takie drobiazgi jak wybranalokalizacja i uporządkowanie plików. Zazwyczaj więc po samodzielnymskompilowaniu kodu dostaniemy coś innego, niż dostarczają jegoautorzy. Jak więc ufać otwartemu oprogramowaniu, szczególnie temu,które związane jest z bezpieczeństwem i szyfrowaniem? Jak uzyskaćpewność, że w binariach nie ma furtek wprowadzonych tam przez NSA? Naszczęście nie jesteśmy w sytuacji beznadziejnej. Deweloperzy Debianasą bliscy ukończenia prac nad mechanizmem powtarzalnych kompilacji,pozwalającemu każdemu samodzielnie sprawdzić, czy dostarczane binariazostały faktycznie skompilowane z opublikowanego kodu źródłowego.

Micah Lee, redaktor serwisu The Intercept, poinformował naTwitterze, że już niebawem Debian będzie pierwszym systememoperacyjnym, który będzie taki dowód „czystości”skompilowanego kodu przedstawić swoim użytkownikom. To zasługa ludzidziałających w projekcie Reproducible Builds. Ich motto brzmi:powinno być możliwe odtworzenie bajt po bajcie każdej kompilacjikażdego pakietu Debiana. Nietrywialne to zadanie, gdyż mowa jesto ponad 17 tysiącach pakietów, znajdujących się w oficjalnychrepozytoriach tego wolnego systemu operacyjnego. A jednak wyniki sąbardzo obiecujące – w taki deterministyczny i jednoznacznysposób można odtworzyć już ponad 83% z nich.

Soon @debian could be the first OS that can prove that its binaries were compiled from published source code pic.twitter.com/RjaNYiBkwI

— Micah Lee (@micahflee) luty 22, 2015Pracując nad systemem powtarzalnych kompilacji, deweloperzywprowadzili specjalny sposób zapisu wszystkich informacji ośrodowisku, w jakim dany pakiet był budowany. To plik .buildinfo,naśladujący w swojej strukturze plik .change, używany doodnotowywania zmian wprowadzonych w nowej wersji pakietu. Znajdziemyw nim dane o ścieżkach kompilacji, skróty kryptograficzne plikówźródłowych, numery wersji, wersje narzędzi itp. Plik ten zostajenastępnie podpisany cyfrowo kluczami deweloperów Debiana, którzyzdołali osobiście odtworzyć binarkę, wykorzystując zawarte w.buildinfo wiadomości. Podpisy te, gromadzone w oddzielnych plikach,stanowią gwarancję dla użytkowników, że zaufani programiści ufajądanej binarce.

Oczywiście nie ma przymusu ufania deweloperom Debiana. Na stronieprojektu znajdują się szczegółowewyjaśnienia, jak samemu zbudować deterministyczną kompilację. Wtym celu wykorzystywane są zmodyfikowane wersje mechanizmu CommonDebian Build System i jego programów pomocniczych, jak równieżinnych elementów infrastruktury kompilacji i budowania pakietów naDebianie. Deweloperzy przygotowali też odpowiednie narzędzia doposzczególnych języków programowania (w tym Pythona i Javy) ipopularnych bibliotek (na czele z Qt). Większość zmian wiąże się zezmianami w obsłudze czasoznaczków czy porządku sortowania plików i wbliskiej przyszłości trafić ma do standardowej wersji infrastruktury.

Powtarzalne kompilacje wyrastają na kolejną fundamentalną cechęDebiana. Przygotowano m.in. narzędzie debbindiff, pozwalające nadogłębną analizę różnic pomiędzy binarnymi pakietami, pakiety sądwukrotnie budowane na platformie jenkins.debian.net, a informacje opowtarzalności kompilacji są zgłaszane w trackerze pakietówdystrybucji. Zespół odpowiedzialny za tę inicjatywę chciałby, bypowtarzalne kompilacje stały się domyślnym celem dla „Stretcha”,następnej po Debianie 8 „Jessie” stabilnej wersjisystemu.

Dla większości użytkowników sprawa ta nie ma oczywiście większegoznaczenia. Ma ona jednak kolosalne znaczenie dla deweloperów wolnego iotwartego oprogramowania, dając im narzędzia pozwalające nazweryfikowanie binarnych pakietów i zagwarantowanie, że osobypobierające np. pakiety Tora czy GPG nie otrzymają w nich jakiejśnieciekawej niespodzianki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.