Niewykrywalny rootkit dla czipów Intela. Wykorzystano lukę tkwiącą w x86 od 18 lat

Niewykrywalny rootkit dla czipów Intela. Wykorzystano lukę tkwiącą w x86 od 18 lat10.08.2015 13:49

Tegorocznej konferencji BlackHat nie można uznać za nudną.Jednym z najciekawszych jej punktów była prezentacja ChristopheraDomasa z Battelle Memorial Institute, który pokazał, jak możnawykorzystać funkcję wprowadzoną 18 lat temu do mikroprocesorówIntela, by zainstalować w BIOS-ie rootkit, a nawet zdalnie zniszczyćkomputer. Tego typu malware jest praktycznie niewykrywalne dlanarzędzi antywirusowych.

Zagrożenie kryje się w System Management Mode (SMM), któryzadebiutował w specjalnych wersjach procesorów Intel 80386. To trybdziałania, w którym wszystkie normalne operacje (włącznie zaktywnością systemu operacyjnego) zostają zawieszone, podczas gdyuruchomione zostaje specjalne oprogramowanie, będące częściąfirmware lub np. sprzętowych debuggerów. Jego główną zaletąmiało być zapewnienie producentom sprzętu łatwego do izolacjiśrodowiska, niezależnego od systemu operacyjnego i dającego pełnydostęp do hardware. Przez SMM mamy dostęp do wszystkich zdarzeńsystemowych, możemy kontrolować zarządzanie energią i parametrychłodzenia, zarządzać uśpieniem, emulować urządzeniazewnętrzne, kontrolować flashowanie BIOS-a itp.

Po raz pierwszy metodę wykorzystania SMM do uruchomienia rootkitupokazanosiedem lat temu, też na konferencji BlackHat. Zaprezentowany wówczasszkodnik potrafił działać poza systemem operacyjnym, łącząc siębezpośrednio z interfejsem karty sieciowej, by potajemniekomunikować się ze światem, był jednak zależny od konkretnegomodelu sprzętu, tak że uznano go raczej za ciekawostkę akademicką,niż za uniwersalne zagrożenie. A jak jest teraz?

Według Christophera Domasa, odkryty przez niego atak jestznacznie bardziej uniwersalny. W swojej pracypt. The Memory Sinkhole pisze:

W świecie x86, poza pierścieniem 0 leżą bardziejuprzywilejowane domeny uruchomieniowe, gdzie kod jest niewidzialnydla antywirusów, gdzie mamy nieograniczony dostęp do sprzętu,gdzie modyfikowanie z wyprzedzeniem zachowań systemu jest trywialniełatwe. Architektura ta nagromadziła całe warstwy zabezpieczeń natych „negatywnych” pierścieniach, lecz 40 lat ewolucji x86pozostawiło w nich labirynt zapomnianych furtek, prowadzących doultrauprzywilejowanych furtek. Zagubiony w bizantyjskiej konstrukcjiz mających dziesiątki lat usprawnień i łatek spoczywa błądprojektowy, którego nie zauważono przez 20 lat. Wykorzystującogromne, niezbadane pustkowia zapomnianych funkcji x86 pokazujemy,jak wyprowadzić złośliwy kod z pierścienia 0 w najgłębsze,najciemniejsze zakamarki procesora. Atak przeprowadzony jest poprzezlukę 0-day tkwiącą w samym krzemie, przeciwko podatnemuoprogramowaniu powszechnie używanemu na współczesnych systemach.

Przedstawiony kod pozwalać ma na przeniesienie złośliwegoładunku z pierścienia 0 (trybu kernela) niżej, do pierścieni -1 i-2 (SMM), oddając napastnikowi całkowitą kontrolę nad maszyną.Wykorzystuje w tym celu sztuczkę związaną z kontrolerem przerwańx86 (APIC), który kiedyś, by rozwiązać starą usterkę, otrzymałmożliwość odwzorowania rejestrów do innego obszaru pamięci.Niespodziewanie dla Intela, pozwoliło to na uzyskanie dostępu dobezpiecznego obszaru pamięci System Management RAM, gdzie znajdowaćsię ma kod SMM. Nie jest to łatwe, nie ma możliwościbezpośredniego kontrolowania danych APIC, ale w końcu badaczowiudało się znaleźć sposób na „zanurzenie” kodu działającegow pierścieniu 0 głębiej, za pomocą takich operacji relokacjirejestrów. Taki atak jest w stanie obejść wszelkie zabezpieczeniatypu SecureBoot, gdyż są one zależne w swoim działaniu od SMM.

Nawet kernel nie ma takich przywilejów, jak kod realizowany w pierścieniu -2 (źródło: Wikimedia)
Nawet kernel nie ma takich przywilejów, jak kod realizowany w pierścieniu -2 (źródło: Wikimedia)

Na atak ma być podatnych ponad 100 mln maszyn, choć jegoprzeprowadzenie nie jest łatwe – najpierw należy uruchomić nakomputerze ofiary kod z uprawnieniami kernela. Uważa się, że takiatak mógłby być stosowany przez mających wsparcie instytucjipaństwowych hakerów, mogących skorzystać z operacji w terenie,włamania do domu ofiary i uruchomienia na jej komputerzeszpiegowskiego oprogramowania. Intel jest świadomy problemu, i jakstwierdził Domas, w najnowszych jego procesorach atak już niedziała. Niektóre starsze modele czipów, które będzie możnazałatać, otrzymają aktualizację firmware.

A co z procesorami AMD? Tu badacz przyznaje, że jego exploit niezostał na nich przetestowany. Uważa jednak, że czipy x86 zrobioneprzez „czerwonych” też powinny być na atak podatne.

Użytkownikom pozostaje jedynie pilnować się, by czasem niedostać złośliwego oprogramowania działającego na poziomie jądra– bo jeśli napastnikom uda się zastosować atak opisany przezDomasa, to już malware takiego nie usuną.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.