Nokia zapłaciła okup, aby szantażyści nie ujawnili kluczy szyfrujących krytyczne moduły systemu Symbian

Nokia zapłaciła okup, aby szantażyści nie ujawnili kluczy szyfrujących krytyczne moduły systemu Symbian17.06.2014 20:40

Można powiedzieć, że tego typu przypadki zdarzają się tylko w filmach, jednakże omawiana sytuacja miała miejsce w Finlandii i związana była z Nokią oraz bezpieczeństwem całego systemu Symbian. Jak dowiedziała się fińska telewizja MTV (nie mająca nic wspólnego ze znaną stacją muzyczną), Nokia zmuszona była do zapłaty okupu, aby nie zostały ujawnione klucze szyfrujące newralgiczne części systemu Symbian.

Zdarzenia rozgrywały się pod koniec roku 2007, lub na początku 2008. Nokia była nadal potęgą wśród producentów urządzeń mobilnych. W ówczesnych latach Symbian miał ponad 50% udziałów na rynku telefonów. W tym okresie Nokia była zastraszona przez nieznaną grupę ludzi. Szantażyści byli w posiadaniu klucza, za pomocą którego można było podpisać cyfrowo każdą aplikację na system Symbian. Taki wyciek mógł skutkować zalewem szkodliwego oprogramowania, które bez wiedzy użytkownika mogło swobodnie działać w obrębie całego systemu. Konsekwencje swobodnego dostępu do tego typu danych mogły być tragiczne dla przeciętnych klientów używających Symbiana. W żaden sposób nie można byłoby zweryfikować, czy dana aplikacja pochodzi z zaufanego źródła.

Finowie nie mieli wyjścia. Nokia po kontakcie z policją (i licząc na to, że klucze nie zostały już opublikowane) postanowiła zapłacić okup. W umówionym miejscu, na parkingu w mieście Tampere, podrzucono pieniądze dla szantażystów. Nie ma dokładnej informacji jaka kwota została przekazana, ale mowa jest o milionach euro. Szantażystom udało się przejąć pieniądze, ale policja zgubiła ich trop. Nigdy nie złapano ludzi odpowiedzialnych za szantaż, a sprawa nadal jest otwarta.

Powyższe wydarzenia zostały potwierdzone przez policję, jednakże Nokia nie skomentowała tych doniesień. Mimo że mowa jest o zdarzeniu sprzed kilku lat, jest to niezmiernie ciekawa karta z historii Symbiana. Wyciek mógł być opłakany w skutkach zarówno dla użytkowników, jak i samej Nokii. Jeśli podobna sytuacja miałaby miejsce obecnie, w dobie mobilnego internetu, milionów pobrań aplikacji z marketów Androida, iOS-a czy Windows Phone, wówczas konsekwencje byłyby zapewne niewyobrażalne dla każdego z nas.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.