Nowe to dobrze zapomniane stare. Co dziś oznacza premiera iPodów dla jutra IT?

Nowe to dobrze zapomniane stare. Co dziś oznacza premiera iPodów dla jutra IT?16.07.2015 17:37

Apple zdecydowało się na krok, który niewielu było w stanie przewidzieć. Drugi kwartał 2015 roku mógłby się wydawać czasem, w którym produkcja urządzeń wyspecjalizowanych w funkcjach pełnionych już przez smartfony nie ma sensu. Co zatem oznacza dla całego rynku IT informacja o premierze nowych iPodów? I czym, oprócz braku gniazda karty SIM, urządzenia te będą się różniły od iPhone'ów?

Urządzenia z serii Nano i Shuffle otrzymały kosmetyczne poprawki i poszerzono gamę barw, w których dostępne są iPody. Dużo bardziej interesujące są natomiast domniemania o tym, jaką funkcję będzie sprawował na rynku iPod Touch. Znany z iPhone'a procesor A8, który w zasadzie determinuje zbliżoną lub identyczną do smartfona konfigurację, oraz 16, 32, 64 lub 128 gigabajtów pamięci do wyboru pod względem technikaliów (czy tylko?) czyni nowego iPoda klonem iPhone'a. Tym bardziej nie daje to odpowiedzi na zasadnicze w tym kontekście pytanie: dlaczego, Apple?

Nie można się już przecież oszukiwać, że chodzi o zapełnienie jakiejkolwiek rynkowej luki. Model marketingowy Apple'a w zasadzie od zawsze opierał się przede wszystkim na generowaniu popytu, a nie jego zaspokajaniu, trudno zatem zakładać, że tym razem będzie inaczej. Przyjrzyjmy się zatem czynnikom, przez które w Apple stwierdzono, że obecność na rynku nowego iPoda nie jest wykluczona przez popularność i pozycję iPhone'a. Oczywiście zakładając, z niemałą dozą optymizmu, że takie czynniki w ogóle istnieją.

Nie byłoby mowy o technicznym klonie, gdyby podobieństwo iPoda i iPhone'a opierało się „jedynie” na wykorzystanie procesora A8. W iPodzie Touch znajdziemy zatem koprocesor M8 drugiej generacji, który pozwoli na śledzenie ruchu czy wysokości położenia użytkownika, moduł Wi-Fi i Bluetooth, a także kamerę zdolną do robienia zdjęć w rozdzielczości wynoszącej 8 megapikseli i nagrywania filmów w 1080p przy trzydziestu klatkach na sekundę. Ponadto iPod Touch, jako urządzenie wyspecjalizowane muzycznie, będzie odtwarzał pliki AAC, zabezpieczone AAC, He-AAC, MP3 i MP3 VBR od 8 do 320 kilobitów na sekundę. Brzmi znajomo? Owszem:

No dobrze, dobrze. Są też różnice. Widać je przede wszystkim w rozmiarach urządzeń. Nowy iPod Touch jest o 34,7 mm krótszy, 19,2 mm węższy, 1 milimetr cieńszy i o 84 gramy (czyli prawie o połowę) lżejszy niż iPhone 6 Plus. Pociąga to za sobą konsekwencje także w postaci wielkości i rozdzielczości wyświetlacza. iPod będzie miał ekran 4-calowy, o rozdzielczości 1136 na 640 pikseli i zagęszczeniu 326 ppi. Nie te różnice są jednak najistotniejsze.

iPod Touch w wariancie z 16 gigabajtami pamięci będzie kosztował 199 dolarów. Za modele z wielokrotnością tej pojemności przyjdzie zapłacić kolejno 249, 299 i 399 dolarów. A zatem, w porównaniu z cenami iPhone'a 6 Plus (16 GB – 299 dolarów, 64 – 399, 128 – 499), oferta wypada całkiem atrakcyjnie. Można wywnioskować, że za nieco większe rozmiary oraz gniazdo na kartę SIM Apple każe sobie płacić, w przypadku najmniej pojemnego wariantu, 100 dolarów amerykańskich. Chyba nikogo już to nie dziwi. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę różnice w cenach oraz fakt, że iPod to jednak urządzenie służące do odtwarzania muzyki, cała sprawa zaczyna być nieco bardziej przejrzysta. Meine Damen und Herren, Apple Music.

Strona store.apple.com/shop/ipod. Przypadek?
Strona store.apple.com/shop/ipod. Przypadek?

Od tygodni donosimy o coraz bardziej zaciętej walce pomiędzy usługami muzycznymi. Zdominowany latami przez Spotify rynek nagle nie tylko skrajnie się ożywił, ale przeszedł swoistą metamorfozę. Mimo niewątpliwego sukcesu Apple, jakim jest zrewolucjonizowanie usług muzycznych, walka niezmiennie jest wyrównana. Całkiem rozsądne w takim kontekście wydaje się zaprezentowanie nowych-starych urządzeń, które, mimo przytoczonych podobieństw do smartfona, w procesie sprzedaży będą kojarzone z muzyką.

Dzięki premierze iPodów, których ceny można uznać za relatywnie atrakcyjne, znacznie więcej użytkowników będzie mogło sobie pozwolić na posiadanie quasismartfona Apple'a (no bo przecież tylko nie dzwoni), a tym samym zapewnić Apple Music znacznie większe zainteresowanie. Możliwy jest zatem scenariusz, w którym cała branża, zmierzając przez lata do konsolidacji największej możliwej liczby funkcji w jednym urządzeniu, zatoczyła koło. Aby wypromować jedną ze swoich usług, Apple – którego pionierską pozycję na rynku trudno kwestionować – „wydarło” nagle z uniwersalnego urządzenia, jakim jest iPhone, jedną z być może najistotniejszych funkcji. Oczywiście czy taka praktyka przyniesie oczekiwane (hipotetyczne) rezultaty, dowiemy się wkrótce.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.