Odporny na antywirusy Marcher czyści konta bankowe użytkowników Androida

Odporny na antywirusy Marcher czyści konta bankowe użytkowników Androida13.02.2017 15:32

Jednym z największych problemów Androida, z którym niezwłocznie Google musi się zmierzyć, jest rosnąca w ogromnym tempie liczba zagrożeń. Ostatnio coraz więcej urządzeń pada ofiarą trojana Marcher. Sprytny phishing skutecznie omija aplikacje antywirusowe, a co najgorsze, zagrożone są konta bankowe użytkowników.

Według ekspertów w dziedzinie bezpieczeństwa z securify.nl, atak rozpoczyna się z wykorzystaniem wiadomości SMS lub MMS. W wiadomości zawarty jest spreparowany link, który kieruje do fałszywej wersji jednej z popularnych aplikacji – Instagram, Skype, Facebook, Gmail, WhatsApp, Runtastic, Netflix lub innej. Taka aplikacja nie znajduje się jednak w Google Play, ale w nieoficjalnym sklepie z aplikacjami. Jeśli więc w ustawieniach, macie zablokowaną opcję instalowania aplikacji z innych źródeł, to powinniście być bezpieczni.

Wielu użytkowników Androida ma jednak włączoną opcję instalowania aplikacji z innych źródeł, wykorzystując ją do instalowania oprogramowania spoza sklepu czy pirackich wersji. Zagrożone więc jest całkiem sporo urządzeń. Fałszywa aplikacja po pobraniu i zainstalowaniu, zażąda dostępu do wybranych elementów systemu, co na pierwszy rzut oka nie wydaje się podejrzanie. W końcu wiele aplikacji, np. latarki czy kalkulatory, chcą dziś dostępu do np. kontaktów czy wiadomości, a co dopiero mówić o komunikatorach, takich jak WhatsApp czy Facebook Messenger. Użytkownicy tak do tego przywykli, że nawet nie czytają wymagań.

Marcher podszywający się pod Google Play, Facebooka i bank ING-DiBa
Marcher podszywający się pod Google Play, Facebooka i bank ING-DiBa

Sfałszowana aplikacja, nawet po początkowym odmówieniu dostępu, będzie prosiła o uzyskanie uprawnień aż do skutku. Gdy osiągnie swój cel, zaczyna działać w tle jako usługa, a dzięki uzyskaniu dostępu do konta administratora, jest w stanie w pełni kontrolować urządzenie. Marcher za cel obiera sobie zdobycie danych do naszego konta bankowego, w tym celu wykorzystuje dwie metody.

Jedną z nich jest metoda uwierzytelniania użytkownika stosowana przez większość banków. Banki w celu zapewnienie dodatkowej warstwy zabezpieczeń dla konta internetowego, korzystają z wiadomości SMS wysyłanych na numer klienta. To właśnie tutaj rozpoczyna się atak typu phishing. Kolejnym podejściem do zdobycia danych jest wygenerowanie okna, które wygląda jak typowe okno do wprowadzenia danych karty bankowej czy logowania się do banku. Może ono nie wzbudzić podejrzeń użytkownika i wówczas napastnik zdobędzie jego dane służące do autoryzacji w banku. Niestety, atakujący zyskuje dostęp do zgromadzonych środków, którymi może dysponować, a także sprzedać dane innym przestępcom.

Jak wspomnieliśmy, fałszywa aplikacja wymaga od użytkownika przyznania dostęp do wielu elementów systemu. Dzięki temu może ona wysyłać wiadomości, które potem może usunąć przed wzrokiem użytkownika, wykonywać połączenia na różne numery telefonów, zbierać dane o połączeniach Wi-Fi, a nawet jest w stanie zablokować urządzenie czy ładować złośliwe oprogramowanie do usług uruchamianych podczas startu systemu.

Marcher sprytnie potrafi ominąć aplikację antywirusową.
Marcher sprytnie potrafi ominąć aplikację antywirusową.

Marcher przeraża nie tylko pod względem możliwości, ale także długą listą aplikacji bankowych, które mogą zostać podrobione. Obecnie jest ich prawie 120, nie brakuje także banków państwowych. Co jeszcze bardziej niepokojące, nawet jeśli posiadamy zainstalowanego antywirusa, to najpewniej nie poinformuje nas on o zagrożeniu. Marcher zawiera listę aplikacji antywirusowych, która służy do sprawdzenia czy takie oprogramowanie jest zainstalowane na urządzeniu. Nie brakuje na niej wielu znanych antywirusów, w tym Nortona, Avasta czy Kaspersky’ego. Jeśli antywirus zostanie wykryty, to wówczas przy próbie poinformowania użytkownika o zagrożeniu i pozwoleniu na usunięcie szkodnika, Marcher wymusi powrót do ekranu domowego – nie będziemy w stanie wydać pozwolenia.

Według danych opublikowanych na stronie securify.nl, zarażonych zostało już ponad 11 tys. urządzeń, z czego 51% pochodzi z Niemiec, na drugim miejscu znaleźli się mieszkańcy Francji – 20%. Wraz z wzrostem ofiar, ekspansja może przyspieszyć – dzięki dostępowi do wiadomości i możliwości wysłania wiadomości, Marcher może wykorzystać kontakty i wysłać odpowiednio spreparowanie wiadomości do naszych znajomych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.