Ogrom, który nie przytłacza – test projektora Epson EH-LS12000B

Ogrom, który nie przytłacza – test projektora Epson EH-LS12000B21.12.2021 11:34
Źródło zdjęć: © materiały partnera
Artykuł sponsorowany

Mimo nieznacznych spadków cen, dobrej jakości telewizory pozostają niemałym obciążeniem dla budżetów – stąd rosnąca popularność projektorów, zarówno do zastosowania domowego, jak i firmowego. Przyzwyczajony do ekranów dużych, ale nie ogromnych (do 65 cali) z niemałą ciekawością podszedłem do testów nowego projektora Epson EH-LS12000B – czy obraz o przekątnej do 300 cali po pierwsze spełnia standardy, które chcielibyśmy widzieć przy takim wydatku, a po drugie – czy w ogóle ma sens?

Warstwa technologiczna

Dokładnie przestudiowawszy materiały producenta byłem pod dużym wrażeniem. Na papierze testowany projektor Epson to istne monstrum, urządzenie do zadań specjalnych. Pomijając już nawet obraz o przekątnej do 300 (!) cali w rozdzielczości 4K, projektor oferuje jasność obrazu na poziomie 2 700 lumenów i imponujący kontrast 2 500 000 : 1. Jedno i drugie ma być zasługą wykorzystania technologii 3LCD – światło z lasera rozszczepiane jest na 3 zakresy długości fal; wiązki te następnie kierowane są tak, by przechodziły przez matrycę odpowiadającej kolorowej składowej. Dzięki temu uzyskujemy 3 monochromatyczne obrazy. Wyświetlenie ich w odpowiedniej synchronizacji na tym samym ekranie pozwala uzyskać na nim kolorowy obraz, wiernie odwzorowujący źródłowy materiał, o równym natężeniu światła białego i kolorowego. Projektor obsługuje CalMAN (sygnowany jest logiem CalMAN ready).

Co ważne, Epson EH-LS12000B wyposażono w laserowe źródło światła, czego efektem jest z jednej strony wysoka jasność, z drugiej – wysoka żywotność, a dodatkowo - brak nagrzewania, co ma bezpośrednie przełożenie na głośność pracy. W trybie normalnym urządzenie generuje do 30 dB, a w trybie ekonomicznym – zaledwie 22 dB. Dla porównania warto zaznaczyć, że cichy szept nie przekracza 30 dB.

HDR to jedna z kluczowych technologii podkreślanych przez filmowców – głównym jej zadaniem jest najwierniejsze przekazywanie intencji wizualnych filmów. Projektor obsługuje standard HDR10+, a dzięki technologii Epson ZX Picture Processor funkcja Scene Adaptive Gamma umożliwia użytkownikowi automatyczną regulację jakości obrazu na podstawie informacji o scenie.

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Ulepszona redukcja rozmycia oraz technologia interpolacji klatek pozwalają cieszyć się płynnym obrazem z wyraźnymi konturami niezależnie od dynamiki oglądanych scen – co przydaje się zarówno w domowym kinie, jak i podczas sesji gamingowych. Obraz odświeżany jest w zakresie częstotliwości 384 Hz - 480 Hz.

Producent chwali się również zapewnieniem swobody instalacji w dowolnym miejscu, którą zawdzięczamy imponująco szerokiemu zakresowi zmechanizowanej korekcji - pion ± 96,3%, poziom ± 47,1%. Co użyteczne, urządzenie zapamiętuje do 10 ustawień obrazu, które możemy łatwo uruchomić – koniec z mozolnym ustawianiem obrazu za każdym razem.

Zestaw złączy (dwa USB 1.1 typu A, jedno złącze USB 2.0 typu Mini-B, RS-232C, Interfejs Ethernet, wyjście wyzwalacza, dwa HDMI-HDCP 2.3, HDMI ARC) jest więcej niż wystarczający. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na to ostatnie - wsparcie przesyłania dźwięku wysokiej jakości w standardzie eARC/ARC.

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Źródło zdjęć: © materiały partnera

A teraz najważniejsze pytanie – jak te imponujące liczby przekładają się na rzeczywistość?

Olbrzym – ale do ujarzmienia

Odpowiadając jednym słowem: znakomicie!

Rozmiary urządzenia i jego waga (520‎ x 447 x 193 mm, 12,7 kg) mogą stanowić pewne wyzwanie – nie jest to projektor na szafkę nocną, bo będzie większy niż szafka. Jednak testowałem go zarówno w domu, jak i w sali konferencyjnej – zmechanizowana korekcja spełnia swoje zadanie i bez problemu dostosowuje obraz do aktualnych wymagań.

Ktoś zamienił mi ścianę w ekran. Jasność obrazu, owe 2 700 lumenów, brzmi sucho i nie oddaje wrażenia, które odbiera człowiek mający przed są obraz rzucony na ścianę, a który to obraz sprawia wrażenie nie rzuconego, a wyświetlonego. Dzięki tak wysokiej jasności nie musimy całkowicie zaciemniać pomieszczenia – nawet przy 60 lux światła zewnętrznego obraz jest więcej niż czytelny.

300 cali przekłada się na 7,62 metra. Przekątnej. Mówiąc szczerze, nie znalazłem w domu pustej ściany o takich wymiarach, stąd część testów przeprowadzona w sali konferencyjnej. Taki obraz jest po prostu ogromny i ciężko znaleźć inne słowo na jego opisanie. W użytku domowym, o ile nie zbudowaliśmy sobie specjalnej sali kinowej, raczej nie wykorzystamy pełni jego możliwości – ale już połowa, czyli obraz o przekątnej 150 cali, jest w zasięgu i naprawdę robi ogromne wrażenie. Plus łatwo wyobrazić mogę sobie sytuację, kiedy organizuję kino letnie, rzucając obraz na zewnętrznej ścianie domu.

Ogrom ustawień i opcji do wyboru może nieco przytłoczyć na początku, jednak intuicyjne menu szybko pozwala opanować podstawy i wyciskać z obrazu jak najwięcej w zależności od panujących warunków. Testowe filmy zwyczajnie mnie powaliły – jakość obrazu, HDR, redukcja szumów i rozmycia – mówiąc szczerze i zupełnie nieobiektywnie, większość telewizorów nie oferuje tak doskonałych wrażeń.

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Nie mogłem odmówić sobie testu z konsolą. Gra w golfa, co było do przewidzenia, wypadła świetnie. W dynamicznych grach typu wyścigi czy FPS – obraz standardem nie odbiegał od tego, do którego przyzwyczaił mnie mój domowy telewizor. Co ważne (zwłaszcza przy dynamicznych grach) input lag jest niski – delikatnie wyczuwalny, jednak nie jest to nic, co przeszkadza.

No i producent ma rację – zaskoczyła mnie cicha praca. Niby przeczytałem o tych decybelach, ale spodziewałem się gdzieś podskórnie, że jednak będę projektor słyszał. Nie słyszałem.

Gdy wyłączałem sprzęt, z przyzwyczajenia chciałem odczekać chwilę, dać mu czas na ostygnięcie przed zapakowaniem. Co okazało się absolutnie zbędne, ponieważ obudowa była tylko lekko cieplejsza od temperatury pokojowej – wykorzystane laserowe źródło światła naprawdę zapewnia brak nagrzewania.

Podsumowanie

"Ogrom" to pierwsze, co ciśnie się na usta. Obraz jest ogromny, ilość opcji – ogromna; jasność i kontrast – ogromne. Jednak w dość zabawny sposób, ponieważ te ogromy nie przytłaczają. Potrzeba chwili na przyzwyczajenie się – chociaż jakością obrazu (który jest rzucony, a nie wyświetlony!) ciężko się nie zachwycać się w trybie ciągłym.

Tak naprawdę to ja wcale nie chciałem oddawać tego sprzętu po testach. Gdyby Michelin przyznawał nagrody w kategorii projektorów, Epson EH-LS12000B otrzymałby bez wątpienia 3 gwiazdki.

Artykuł sponsorowany
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.