Online Armor przechodzi do historii. Wygoda ponad bezpieczeństwo?

Online Armor przechodzi do historii. Wygoda ponad bezpieczeństwo?01.04.2015 16:39
Redakcja

Do historii przechodzi jedna z najbardziej zaawansowanych zapór ogniowych, jaką jest Online Armor. Producent na swojej stronie internetowej umieścił oświadczenie, w którym informuje o powodach takiej decyzji: na rynku nie ma miejsca na oprogramowanie, które zasypuje użytkowników wieloma komunikatami. Zamiast tego powinni oni korzystać z kompleksowych, zautomatyzowanych pakietów.

Online Armor to aplikacja znana i ceniona przez wielu użytkowników od lat. Nie jest to jedynie zapora sieciowa, choć to jej najważniejsze zadanie – umożliwia kontrolę ruchu i ochronę przed atakami sieciowymi. Jej ogromnym atutem jest bardzo skuteczny moduł HIPS – system pozwalający na wykrywanie i zapobieganie włamaniom. Nie chodzi tu jedynie o ataki sieciowe, lecz kompletne monitorowanie działających na komputerze programów i wykonywanych przez nie akcji. Dzięki takiemu komponentowi użytkownik ma dużą kontrolę nad tym co się dzieje, na dodatek bez obciążania systemu, jak ma to miejsce w przypadku antywirusów skanujących pliki.

Aplikacja została stworzona i była rozwijana przez australijską firmę Tall Emu. W 2010 roku oprogramowanie zostało zakupione przez Emsisoft, które od dawna zajmowało się tworzeniem własnego antywirusa. Już wtedy pojawiły się spekulacje, że zapora zostanie włączona do pakietu, lub powstanie zupełnie nowy twór. Tak się jednak nie stało, programy były rozwijane osobno, przynajmniej do pewnego momentu. Jesienią 2013 roku wydano ostatnią większą aktualizację zapory Online Armor i choć producent wiedział o pewnych jej problemach (np. niekompatybilność z aplikacją VirtualBox), nie wydawał poprawek.

Dopiero wrzesień ubiegłego roku przyniósł rozwiązanie tej zagadki w postaci dedykowanego pakietu Emsisoft Internet Security. Posiada on zarówno antywirusa, zaporę, moduł skanujący przeglądane strony internetowe jak i monitor zachowań aplikacji. To właśnie ten ostatni moduł ma zastąpić HIPS z Online Armora. Według producenta konieczne jest dostosowanie oprogramowania do wymagań rynku, użytkownicy nie chcą natomiast widzieć ciągłych komunikatów, typowych dla zaawansowanego oprogramowania dla ekspertów. Zamiast tego kładzie się nacisk na automatyzację i wygodę obsługi, niestety kosztem kontroli tego, co dzieje się na komputerze. Rozwój zapory jako osobnego produktu nie będzie kontynuowany, Emsisoft skupia się na antywirusie, oraz pakiecie Internet Security.

Licencje na program można aktywować do końca maja. Oficjalnie wsparcie techniczne zostanie zakończone z dniem 31 marca 2016 roku, lecz decyzję odczujemy najprawdopodobniej znacznie szybciej. Choć program będzie mógł komunikować się z bazą producenta i pobierać informacje o zaufanych aplikacjach, nie powinniśmy oczekiwać rozwoju silnika. Oznacza to, że zapora może nie działać w zbliżającym się Windows 10. Na wszelki wypadek skontaktowaliśmy się już z producentem w celu potwierdzenia tej informacji – niestety, nie jest to żart, Online Armor naprawdę przechodzi do historii. Osoby korzystające obecnie z płatnej wersji zapory nie zostały jednak porzucone. Mogą skontaktować się z producentem i bezpłatnie wymienić klucz na licencję do Emsisoft Internet Security.

Niestety w ostatnich latach liczba zaawansowanego oprogramowania zabezpieczającego wyraźnie spadła. Rynek pożegnał już DefenseWalla, GesWalla, zaporę PC Tools, Look 'n' Stop Firewalla, czy Emsisoft Mamutu. Na placu boju pozostał jeszcze pakiet firmy Comodo, choć nawet on znacznie się zmienił. Teraz jest przeznaczony raczej dla mas, co widać nawet po jego domyślnej, dyskusyjnej konfiguracji. Czy ten kierunek jest prawidłowy, czy na pewno chcemy takiej złudnej wygody? Póki co powodem błędu najczęściej jest człowiek, to jednak człowiek podejmuje kluczowe decyzje.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.