Pac-man – hit z automatów przeniesiony na planszę

Pac-man – hit z automatów przeniesiony na planszę06.12.2014 18:26

Jutrzejsze urodziny portalu to doskonała okazja, by wprowadzić zmianę – postaramy się przedstawiać Wam gry planszowe, które zainteresują także osoby na co dzień zajmujące się rozrywką bardziej cyfrową. W końcu gry nie muszą wymagać prądu, by zapewniać dobrą zabawę. Na początek, by połączyć oba światy i dorzucić szczyptę sentymentu, prezentujemy grę starą, ale nie niedostępną: Pac-man.

Gra została wydana w roku 1980 przez amerykańskie wydawnictwo Milton Bradley i była reklamowana jako „rodzinna wersja hitu z automatów” lub „ekscytująca gra o pożeraniu kulek”. Testowany przez nas egzemplarz pochodzi z roku 1982 i jest w świetnym stanie, mimo że wciąż jest używany. Ciekawostką jest to, że przed pierwszą rozgrywką należało samodzielnie złożyć figurki Pac-manów i nakleić oczka duchom. W dzisiejszych produkcjach raczej się z tym nie spotykamy, ale firma Milton Bradley była z tego znana… jak i z wzbogacania swoich gier ciekawymi, technicznymi dodatkami. Elementy gry są spore i ciekawie zaprojektowane, ale ich wykonanie i jakość materiałów zostawiają trochę do życzenia. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że ta gra jest starsza niż wielu z naszych redaktorów ;-).

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Według zapewnień producenta, w planszowego Pac-mana mogą grać dzieci, które skończyły 7 lat. Gra została przeznaczona dla 2, 3 lub 4 graczy i trzeba zarezerwować sobie obszar o powierzchni poniżej metra kwadratowego (do zabawy wystarczy nawet nieduże biurko). Cel gry jest oczywisty, jeśli ktoś zna komputerową wersję Pac-mana – trzeba zebrać jak najwięcej białych kulek. Im więcej graczy, tym ciekawsza potyczka.

Zasady gry są banalnie proste i spokojnie opanują je nawet 6-latki. Rzucamy dwiema kostkami i przesuwamy swojego Pac-mana i ducha o liczbę „dziurek” taką samą, jak liczba oczek na wybranej kostce (niebieskie kropki jedynie wyznaczają trasę, nie można przechodzić przez ściany labiryntu). Ruchy można wykonać w dowolnej kolejności i nie jest powiedziane, która kostka jest przypisana do którego pionka. Pac-manem zjadamy po drodze białe kulki, najlepiej wspomagając plastikową figurkę wydawanym paszczowo „łaka-łaka”. Duchem możemy ubić Pac-mana innego gracza i cofnąć go do obszaru startowego. Żółta kulka, zjedzona przez Pac-mana, daje mu przywilej „pożeracza” duchów i możliwość odesłania duchów do ich obszaru startowego w środku labiryntu, ale nie obroni go przed atakiem ducha kierowanego przez innego gracza. W nagrodę za pożarcie ducha można zabrać dwie białe kulki wybranemu przeciwnikowi. Jeśli Pac-man skorzysta z możliwości zjedzenia ducha, gracz musi odłożyć żółtą kulkę na planszę.

[1/2]
[2/2]

Figurki Pac-manów są tak skonstruowane, że można bardzo łatwo zebrać kulki po prostu stając na nich, a potem wysypać je do dostarczonego przez producenta pojemniczka. To rozwiązanie znacznie ułatwia rozgrywkę – nie trzeba przejmować się wyciąganiem ich z otworków w planszy i dzięki temu nie ma przestojów w grze. Łatwo można jednak kulkę potrącić, po czym wypadnie z planszy, i warto pamiętać o regularnym opróżnianiu swojego Pac-Mana. Duchy również okazały się problematyczne, gdyż postawione na polu zasłaniają kulki i… cóż, zdarzało nam się po zakończonej rozgrywce znaleźć kulkę pod którymś z nich. Oryginalne kostki z testowanego egzemplarza gry nie są najwyższych lotów i warto je wymienić na takie, które są naprawdę losowe. W przeciwieństwie do gry na automacie, na planszy nie można się cofać, można jednak wyjść z planszy i wrócić na nią z innej strony.

Rozgrywka prowadzona przez dwójkę wprawionych graczy może zająć nawet marne 15 minut, ale im więcej osób gra, tym jest ciekawiej i dłużej. Możliwość decydowania o tym, czy bardziej opłaca się najpierw ruszyć Pac-mana i pożreć kulki, czy może ducha, by przeszkodzić przeciwnikowi sprawia, że Pac-man na planszy jest niezłą łamigłówką. W większym gronie grę przedłuża zacięta walka o ostatnią kulkę na planszy, a o wyniku może zaważyć liczba ataków wykonanych duchem – za skuteczny atak na innego Pac-mana należy zabrać dwie białe kulki przeciwnikowi.

Pac-man: Hit z automatów jako gra planszowa

Wydawnictwo Milton Bradley wydało jeszcze kilka gier bazujących na hicie z automatów, w tym Pac-mana planszowo-karcianego, układankę-łamigłówkę oraz planszową wersję Ms. Pac-man.

Grę w dobrym stanie i ze wszystkimi częściami trudno kupić w Polsce, ale nie jest to niemożliwe. Na eBayu kosztuje około 10 dolarów, na aukcjach można także dokupić elementy zapasowe. Przy odrobinie szczęścia uda się skompletować bardzo ciekawy prezent gwiazdkowy dla miłośnika gier planszowych i automatów. Gra została zaprojektowana jako „rodzinna”, ale dorośli też będą się przy niej dobrze bawić.

Pac-man to dopiero początek. Kolejna gra planszowa, jaką zamierzamy Wam przedstawić, również kojarzy się z bardzo znaną i bardzo starą grą komputerową. W wersji planszowej jednak klocki nie zawsze składają się z tylko czterech kwadratów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.