Pierwsze zarzuty Komisji Antymonopolowej wobec Google

Pierwsze zarzuty Komisji Antymonopolowej wobec Google05.10.2008 01:32
Adam Wróblewski

Od dłuższego czasu z różnych źródeł docierają plotki na tematzawartej w czerwcu tego roku umowy reklamowej pomiędzy Google iYahoo!. Na początku ubiegłego miesiąca sprawą zainteresowały się organy kontrolujące, teraz widać pierwszeefekty ich prac. W piśmie skierowanym do Departamentu Sprawiedliwości, Herb Kohl -przewodniczący Komisji Antymonopolowej - powiadomił Departament outrzymaniu kontroli nad obiema korporacjami. Za przyczynę wskazałdwa powody. Pierwszy z argumentów, informuje, że zawarteporozumienie może przyczynić się do wzrostu cen reklamkontekstowych. Drugi dotyczy często poruszanej kwestii, dotądjednak niezbadanej w pełni. Zakłada, iż transakcja ze strony Googlezawarta została w złej wierze, jako środek anty-konkurencyjny, wcelu osłabienia pozycji rynkowej Yahoo!. Wiele osób zauważa, że wskutek sfinalizowania umowy, Yahoo! będziemiało mniejszą motywację do konkurowania z Google. To z koleiotworzy furtkę reklamodawcom, polegającą na wykupowaniu powierzchnireklamowej jedynie u Google podczas, gdy zakupiona tam reklamabędzie mogła się znaleźć na łamach stron wyników wyszukiwania obufirm. Kohl spekuluje ponadto, że w przypadku otrzymywania przezYahoo! coraz większych przychodów od Google, pierwszy uzyskadodatkowy bodziec do lepszych lokowań Google. Mogłoby to bowiempoważnie osłabić pozycję Yahoo!, z punktu widzenia innychreklamodawców, prowadząc do skreślenia spółki jako głównego graczareklamowego na rynku wyszukiwarek. Co na to Yahoo? Firma jest zdania, że uzyskane w ten sposób zyskiprzyczynią do poprawy świadczonych przez portal usług,pozostających konkurencyjnymi w stosunku do korporacji, takich jakMicrosoft i ich dominującej pozycji. Zawarte porozumienie niebędzie miało wpływu na naturalne wyniki wyszukiwania Yahoo!.Wyszukiwarka korporacji dalej ma funkcjonować w oparciu o autorskisilnik, nie zwiększy też to wzrostu udziału Google. Równieżdlatego, że umowa jest nie-wyłączna Yahoo może poczynić to samo zkażdą inną spółką. Obserwując ostatnie poczynania giganta z Mountain View, obrał ontaktykę opierającą się na przejmowaniu oraz podpisywaniukorzystnych umów partnerskich z dotychczasowymi konkurentami,starając się umocnić swoją pozycję na rynku internetowej reklamy. Ipomimo sprzeciwów Komisji Europejskiej, Handlu, czy władzantymonopolowych, często mu się to udaje...

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.