Po inwigilacji czas na internetową cenzurę. Wielka Brytania zadba o moralność obywateli

Po inwigilacji czas na internetową cenzurę. Wielka Brytania zadba o moralność obywateli25.11.2016 11:39

Kolejnym krokiem rządu pani premier Theresy May w stronę„uporządkowania” Internetu jest nowelizacjaustawy Digital Economy Bill. To, że policja i służby będą mogłyzawsze wiedzieć, co obywatele robią w Sieci nie wystarczy. Należyzadbać o to, by nie mogli robić niczego, co nie jest zgodne zwartościami reprezentowanymi przez Partię Konserwatywną.Nowelizacja wprowadza więc obowiązek cenzurowania Sieci, obciążającnim samych dostawców Internetu – i przewidując dla nich poważnekary finansowe.

W założeniu chodzi o treści pornograficzne, które nie sąukryte za paywallami. Oficjalnie chodzi o weryfikację wiekuużytkownika, tak by uniemożliwić dzieciom i młodzieży dostęp doszkodliwych dla nich (zdaniem konserwatywnych polityków) treści. Wpraktyce oznaczałoby to całkowicie zablokowanie dziesiątków,jeśli nie setek tysięcy darmowych witryn internetowych, w którychmożna znaleźć „goliznę”. Wśród nich byłyby serwisy nietylko stricte pornograficzne, lecz także rozmaite serwisyspołecznościowe, pozwalające na publikację takich treści, np.reddit.com czy VK.com.

Pornografia to jednak nie wszystko. Zgodnie z nowelizacją art. 3ustawy, poprawki zapewniają organizacji BBFC (The British Board ofFilm Classification) możliwość oznaczenia dowolnych innych treścijako tych, które nie powinny być dostępne dla Brytyjczyków – iktóre musiałyby być z tej racji blokowane przez dostawcówInternetu.

A co, jeśli jednak poddany Królowej chciałby uzyskać dostępdo takich treści? Nowelizacja art. 4 mówi jedynie o koniecznościwyświetlenia mu komunikatu informującego o zakazie. W połączeniuz ustawą Investigative Powers Act, która nakazuje dostawcomInternetu gromadzenie i utrzymywanie przez 12 miesięcy danych owszelkiej internetowej aktywności ich klientów, oznacza to, żemożliwe będzie tworzenie list wszystkich tych, którychzainteresowania wykraczają poza ramki tego, co dopuszczalne.

Warto tu podkreślić, że to co jest dopuszczalne może byćzaskoczeniem dla mieszkańców innych krajów Zachodu. NowelizacjaDigital Economy Bill nie jest wymierzona wcale w pornografię zudziałem nieletnich, ta jest przecież zwalczana (i blokowana) namocy innych praw. Czytając wytyczne klasyfikacjiBBFC, możemy się przekonać, że zakazane stają się wszelkiereprezentacje „niekonwencjonalnego” seksu między osobamidorosłymi, szczególnie takie, które wzmacniają niezdrowefantazje. Akty seksualne, wktórych dochodzi do penetracji więcej niż czterema palcami, wktórych ukazana jest chłosta, kobieca ejakulacja, krewmenstruacyjna czy mocz – to wszystko jest z perspektywy BBFCniedopuszczalne.

Obrońcy praw obywatelskich wWielkiej Brytanii póki co pukają się w głowę. Pani JodieGinsberg, szefowa organizacji Index on Censorship uważa,że rolą rządu nie powinno być wtrącanie się w to, jakiegorodzaju akty seksualne między zgadzającymi się na nie dorosłymiludźmi mogą być oglądane przez innych dorosłych ludzi. No cóż,jej opinia najwyraźniej nie jest podzielana przez politykówbędących u władzy – nawet opozycyjna Partia Pracy nie chcąc byćkojarzona z miłośnikami „niekonwencjonalnej” pornografii, nieprotestuje specjalnie przeciwko przygotowywanej nowelizacji.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.