„Podatek od linków” odrzucony przez Parlament Europejski, ale to nie koniec batalii

„Podatek od linków” odrzucony przez Parlament Europejski, ale to nie koniec batalii09.07.2015 15:56

Wiele mówiło się w ostatnim czasie o Julii Redzie, 29-letniej europosłance z Niemieckiej Partii Piratów. Dziś w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad jej propozycją zmian w europejskim prawie autorskim. Zgodnie z jej raportem, płatne miałoby być udostępnianie linków do materiałów prasowych w wyszukiwarkach internetowych. Sprawa budzi sporo kontrowersji – tym bardziej, że dotychczasowe próby wprowadzenia podobnych zmian na mniejszą skalę zakończyły się klęską.

Mogłoby się wydawać, że autorom treści powinno zależeć na ich widoczności w największych wyszukiwarkach. Angelika Niebler, autorka poprawek do raportu Redy dotyczących tej kwestii, jest innego zdania. Jej opinię na ten temat można podsumować stwierdzeniem, że wyszukiwarka wykorzystuje do swojego działania (a zatem generowania zysków) objęte prawem autorskim artykuły prasowe. Czym byłaby przecież wyszukiwarka bez treści? Według Niebler, korzyść z linkowania do wspomnianych artykułów jest obustronna, o czym zdaje się zapominać na przykład Google czy Microsoft.

Sprawa budzi jeszcze większe emocje w związku z tym, że wcale nie jest bezprecedensowa. Otóż podobne prawo wprowadzono w 2013 roku w Niemczech oraz rok temu w Hiszpanii. W pierwszym przypadku przez Google, bo jak nietrudno się domyślić to przede wszystkim w tę korporację wycelowana miała być opłata, po prostu drastycznie obniżono widoczność wspomnianych artykułów. W Hiszpanii historia skończyła się wyłączeniem Google News.

Zwolennicy raportu Redy z poprawkami Nibler twierdzą, że wprowadzenie nowelizacji praw autorskich nie mogło być skuteczne w przypadku pojedynczych państw członkowskich, a oczekiwane rezultaty można osiągnąć tylko przy wprowadzeniu opłat na terenie całej Unii. Dla Dziennika Internautów komentarza udzieliło w tej sprawie dwóch polskich europosłów. Zarówno Bogdan Zdrojewski, jak i Michał Boni, odnoszą się do poprawek Angeliki Nibler sceptycznie, a ich argumentem jest konieczność zachowania swobody linkowania, na czym opierają się na przykład serwisy społecznościowe. Miałoby to być szkodliwe także dla poziomu internetowego dziennikarstwa w ogóle.

Dziś raport Redy w dotychczasowej formie został odrzucony. Nie można jednak mieć pewności, że wywołujący wiele sprzecznych opinii dokument, łącznie z kontrowersyjnymi poprawkami autorstwa Angeliki NIbler, nie powróci jako przedmiot debaty. Jeszcze w tym roku propozycje nowelizacji praw autorskich mają zostać przedstawione przez Komisję Europejską i nie ma żadnych podstaw aby twierdzić, że nie będą one zawierać także elementów tzw. „podatku od linków”.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.