Premiera procesora Intel Core i9-9900K. Specyfikacja, dostępność i cena

Dzisiaj, 19 października 2018 r., oficjalnie debiutuje procesor Intel Core i9-9900K, będący pierwszym ośmiordzeniowym układem „niebieskich” dla konsumenckiej podstawki LGA 1151. Wprawdzie na redakcyjne testy rzeczonej jednostki musicie jeszcze chwilkę zaczekać, jako że dopiero przedwczoraj udało się nam zdobyć konkurencyjne modele, od AMD, ale już teraz możemy podzielić się z wami najistotniejszymi informacjami, dotyczącymi specyfikacji, dostępności i ceny nowego flagowca.

Technicznie rzecz biorąc, Core i9-9900K bazuje na usprawnionej wersji mikroarchitektury Skylake, przez co jest produkowany w procesie litograficznym klasy 14 nm++, podobnie jak miało to miejsce w przypadku 7. i 8. generacji Core, a więc, odpowiednio, Kaby Lake i Coffee Lake.

Tyle że pod maską znajduje się teraz nie sześć fizycznych rdzeni jak w przypadku Core i7-8700K, lecz osiem. Dzięki temu, zważywszy na wsparcie dla wielowątkowości współbieżnej, najnowszy procesor Intela potrafi poprowadzić nawet 16 wątków jednocześnie, a do tego może poszczycić się aż 16 MB pamięci podręcznej poziomu trzeciego, zwanej tu Smart Cache.

Częstotliwość zegara taktującego wynosi 3,6 GHz, jednak turbo umożliwia jej podbicie aż do 5,0 GHz. Przy czym mnożnik pozostaje całkowicie odblokowany. Co ciekawe, współczynnik TDP nie ulega zwiększeniu, w odniesieniu do poprzedników, i dalej plasuje się na poziomie 95 W. Za to producent po raz pierwszy od czasów Core 2. generacji aka Sandy Bridge zdecydował się na przylutowanie rozpraszacza ciepła – to cecha, której brakowało entuzjastom.

Warto też nadmienić, że choć Intel równolegle z Core i9-9900K wprowadza świeży układ logiki, Z390, po stosownej aktualizacji UEFI niniejszy procesor ruszy na każdej płycie głównej z chipsetem serii 300, m.in. Z370 czy B360, a nawet H310.

W chwili, gdy piszę te słowa, Core i9-9900K powinien być dostępny w krajowych sklepach w cenie 2 400 zł. Niestety nie jest, wobec prognozowanych już wcześniej przez zachodnich dziennikarzy problemów z dostępnością. Nieliczne sklepy, które zdecydowały się dodać nowość do oferty, jak chociażby x-kom, życzą sobie 3 300 zł, co niestety skutecznie studzi zapał wszystkich pierwotnie zainteresowanych zakupem. I trudno powiedzieć, czy sytuacja szybko się unormuje.

Zarówno tytułowy Core i9-9900K, jak i konkurencyjny AMD Ryzen 7 2700X znajdują się już w redakcji. Dysponujemy też kompletem płyt głównych, w tym topowym ASUS-em ROG Maximus XI Formula z chipsetem Z390, a ponadto kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX 2080 Ti, która z całą pewnością nie ograniczy potencjału żadnej spośród uwzględnionych jednostek.

Intel widzi to tak...

...a nasze wnioski powinny pojawić się do końca weekendu ;)