Rembrandt został „wskrzeszony” dzięki analizie danych i drukarce 3D

Rembrandt został „wskrzeszony” dzięki analizie danych i drukarce 3D07.04.2016 12:45
zdjęcie z 3ders.org

Czy na podstawie zestawu obrazów można odtworzyć charakter osoby, która je namalowała? Czy można w ten sposób odkryć, co czyni ją mistrzem i sprawia, że obrazy zachwycają kilkanaście pokoleń? Do tego właśnie dąży projekt „The Next Rembrandt”, w którym sztuczna inteligencja uczy się naśladować mistrza.

„The Next Rembrandt” przypomina Park Jurajski. Podobnie jak w książce Crichtona, tu również podjęto próbę odtworzenia czegoś wielkiego na podstawie szczątkowych danych. W książce było to DNA dinozaura, wydobyte z krwi, której napił się owad nim został uwięziony w bursztynie. W projekcie „Next Rembrandt” szczegółowa analiza obrazów ma posłużyć do opracowania ich specyficznego kodu i stworzenia dzieła, które mogłoby uchodzić za namalowane przez mistrza światłocienia.

Sztuczna inteligencja, która bierze udział w projekcie, bardzo szczegółowo analizuje sposób malowania Rembrandta. Jako materiał źródłowy posłużyły wysokiej jakości kopie obrazów, dodatkowo powiększone i wyostrzone. Łącznie wykorzystano 346 dzieł. Komputer nie tylko opracuje technikę, czyli mieszanie barw i sposób ich nakładania, ale także opracuje profil demograficzny najczęściej malowanego tematu. Twórcy projektu zdradzili, że jest to mężczyzna rasy kaukaskiej z zarostem, w wieku od 30 do 40 lat, ubrany na czarno i z nakryciem głowy. Modele zazwyczaj spoglądają w prawo. Analiza ponad 60 punktów na twarzach modeli pozwoliła opracować statystyczny model twarzy, jaką namalowałby sam Rembrandt.

[1/2]
[2/2]

Maszyna opracowała 148-megapikselową mapę obrazu. Określenie „mapa” jest tu bardzo na miejscu, gdyż poza barwami algorytm przygotował także mapę grubości warstw farby. Oczywiście takiego obrazu nie można po prostu wydrukować na papierze, dlatego też projekt skorzystał z drukarki 3D, która nanosiła kolejne warstwy.

The Next Rembrandt

347 lat po śmierci artysty w Holandii pokazany został obraz, który można nazwać jego dziełem. Obraz to nie tylko odtworzony model w odpowiedniej odzieży, ale też sposób, w jaki namalowałby go Rembrandt. Niektórzy twierdzą, że analiza danych i głębokie uczenie pozwoliły na chwilę wskrzesić mistrza, tworząc dzieło niepowtarzalne. Nie ma jednak szans na to, by zostało umieszczone w Rijksmuseum obok Straży nocnej.

zdjęcie z 3ders.org
zdjęcie z 3ders.org

Rozważania nad naturą tego projektu znów przywodzą mi na myśl Hyperiona Dana Simmonsa, w którym TechnoJądro odtworzyło Starą Ziemię i wiele znamienitych postaci. W części piątej powieści pojawia się cybryd posiadający wspomnienia i osobowość poety Johna Keatsa, zrekonstruowaną na podstawie jego wierszy i informacji o nim.

– Na Boga – sapnął. — Ja nie jestem Johnem Keatsem. Posiadanie persony opartej na zrekonstruowanym wzorcu jego osobowości nie czyni ze mnie Keatsa [...]. Miliony drobiazgów, które mi się przytrafiły, różnią mnie od tego nieszczęsnego geniusza. – Ale powiedziałeś, że przypominam ci Fanny. –To jak… echo snu. Nawet mniej. […] Jakbym miał wspomnienia, które wydają się… puste.

Kto wie, czy jeśli technika dalej będzie poruszać się w tym kierunku, rekonstrukcje artystów nie będą chodzić wśród nas. Być może zostaną wykorzystane do zakończenia dzieł nieukończonych i w końcu dowiemy się, jak miała skończyć się Tajemnica Edwina Drooda Dickensa albo Proces Kafki. Ale czy można wierzyć takiej rekonstrukcji? Obawiam się, że prędzej wejdziemy w złoty wiek dobrych reprodukcji i jeszcze lepszych fałszerzy.

Można jeszcze zapytać dlaczego Rembrandt? Sponsorem projektu jest holenderski bank ING, co zapewne tłumaczy wybór najważniejszego malarza złotego wieku Holandii jako obiektu badań. Udział w nim bierze także Microsoft, muzeum Rembrandthuis (Dom Rembrandta), Mauritshuis Museum i politechnika w Delft.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.