RIS: Miało wymagać Windowsa 10. Pewien programista udowodnił, że nie musi

RIS: Miało wymagać Windowsa 10. Pewien programista udowodnił, że nie musi21.10.2019 06:00
(fot. Materiały prasowe)

Kojarzycie funkcję Radeon Image Sharpening zaprezentowaną przy okazji premiery kart Navi, a potem w wielkich bólach dodaną starszym akceleratorom? Pewien programista open source zrobił to właśnie w sposób znacznie bardziej elastyczny.

Radeon Image Sharpening, aka RIS, jest post-produkcyjnym filtrem obrazu, który wykrywa krawędzie i zwiększa tam kontrast, aby niemalże zerowym kosztem sprzętowym wyostrzyć grafikę.

Proste? Niezupełnie – a przynajmniej nie dla AMD, które najpierw próbowało z tej funkcji stworzyć unikatową cechę najnowszych kart graficznych z rodziny Navi. Później RIS pojawiło się wprawdzie na Polarisach i Vegach, ale nie bez pozostałych obostrzeń. Największym z nich jest to, że prócz kompatybilnej grafiki filtr wymaga systemu operacyjnego Windows 10.

Warstwa API, a nie sterownik

A to nawiasem mówiąc dość intrygująca zależność, gdyż implementacja algorytmu odbywa się na poziomie sterownika. Jednocześnie obsługuje on nawet gry w starutkim API DirectX 9 (obok DX 12 i Vulkana). Mogę się oczywiście mylić, ale ograniczenie wygląda na sztuczne.

Bądź co bądź, programista występujący na GitHubie pod pseudonimem DadSchoorse postanowił podejść do zagadnienia od nieco innej strony. Wykorzystał otwarty kod algorytmu ostrzenia z pakietu AMD FidelityFX do stworzenia warstwy post-produkcyjnej dla API Vulkan – vkBasalt. Zastosował więc filtr nie na sterowniku, a bezpośrednio na API graficznym.

vkBasalt w akcji, fot. Phoronix.com
vkBasalt w akcji, fot. Phoronix.com

Główna korzyść jest oczywista: rozwiązanie działa na każdej karcie graficznej zgodnej z Vulkanem, również tych produkcji Nvidii czy Intela. Ponadto nie jest zależne od systemu operacyjnego.

Świetne dla grających na Linuksie

Wadą z kolei może być ograniczenie wyłącznie do gier działających w oparciu o API Vulkan, choć to niezupełnie. Grając na Linuksie z wykorzystaniem na przykład Protona, każda produkcja musi być przetłumaczona w locie na Vulkana. I ponoć każda jest tym samym zgodna z vkBasalt. Na zrzucie powyżej widać ładnie wyostrzone The Elder Scrolls: Skyrim.

Wydaje się, że warto trzymać kciuki za dalszy rozwój tego projektu, wszak jest świetnym przykładem jak aktywna społeczność potrafi usprawnić pomysł dużej korporacji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.