Robak Darlloz bierze na celownik urządzenia z wbudowanym Linuksem

Robak Darlloz bierze na celownik urządzenia z wbudowanym Linuksem28.11.2013 09:13

W marcu tego roku opublikowanodokument pt. Internet Census 2012, podsumowujący stan infrastrukturySieci. Dokumentów takich każdego roku powstaje całkiem sporo, tenwyróżniał się jednak zastosowaną metodą badawczą: anonimowyautor raportu stworzył oprogramowanie, które przejmowało kontrolęnad znalezionymi w Sieci źle zabezpieczonymi urządzeniami z adresemIP, zamieniając je w węzły ogromnego (w końcowej fazie zarażonychzostało 420 tys. maszyn) botnetu, służącego do skanowaniaInternetu. W swoim raporcie badacz podkreślił, że choć udostępniakompletny zbiór pozyskanych w ten sposób danych (i faktycznie, natorrentach pojawiło się archiwum o „skromnych” rozmiarach 565GB), to nigdy nie udostępni samego botnetu, gdyż zbyt duże jestryzyko wykorzystania go przez cyberprzestępców. Cóż,cyberprzestępcy poradzili sobie i bez tego – w Sieci pojawił sięnowy robak, zainteresowany nie komputerami czy telefonami, alesprzętem, którego na co dzień nie zauważamy.O robaku, który otrzymał nazwę Linux.Darlloz, pierwsidonieśli badacze Symanteka. Kaoru Hayashi z tej firmy wyjaśnia,że szkodnik losowo generuje adresy IP, a następnie próbuje uzyskaćdostęp do konkretnych ścieżek na atakowanych maszynach,wykorzystując popularne kombinacje loginów i haseł, a gdy się touda, wysyła żądanie HTTP POST, by pobrać na urządzenie kodrobaka i uruchomić go, korzystając z dobrze znanego exploita w PHP,załatanego już półtora roku temu (wiele takich urządzeńkorzysta z PHP do „napędzania” ich webowego panelukonfiguracyjnego).[img=robak]Ale co po istnieniu łatki, skoro maszyny, którymi Darlloz sięinteresuje, to routery, dyski sieciowe, kamery telewizjiprzemysłowej, telewizyjne settop boksy, praktycznie wszystko, codziała pod kontrolą nigdy nie aktualizowanych wersji Linuksa.Firmware takiego sprzętu pozostaje bez zmian przez cały jego cyklżycia, czy to ze względów ekonomicznych (marża producenta jesttak mała, że nie opłaca się mu wydawać poprawek dooprogramowania), czy też ze względów technicznych (nowe wersjeoprogramowania mają zbyt duże wymagania, więc pozostaje się przystarych). Na drodze do rozpowszechnienia się robaka mogłaby staćrozmaitość architektur sprzętowych, wykorzystywanych w takichurządzeniach – niestety jednak jego twórcy przewidzieli tenproblem, i przygotowali cały zestaw binarek w formacie ELF,skompilowanych na różne procesory. Badacze Symanteca natrafili coprawda tylko na wersję atakującą systemy z procesorami x86, alejak twierdzi Hayashi, na swoich serwerach napastnicy utrzymują teżwersje dla architektur ARM, PPC, MIPS i MIPSEL. Przy niewielkichprzeróbkach, robak byłby więc w stanie infekować praktyczniewszystkie linuksowe urządzenia, wykorzystując w tym celu całyzbiór podatności, które na linuksowych desktopach i serwerach sąjuż od lat załatane.Symantec podkreśla, że jeśli nie możemy zaktualizowaćfirmware'u naszego urządzenia, to konieczne jest przynajmniejzmienienie jego domyślnych haseł, a także zablokowanie wywołańHTTP POST, które odnosiłyby się do interpretera PHP. Oczywiścienie ma co liczyć na to, że miliony posiadaczy tego typu urządzeńw ogóle będą wiedziały jak i po co to zrobić – dla typowegoużytkownika router czy settop box to przecież nie komputery, lecztylko takie sobie pudełeczka, działające praktycznieautomatycznie.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.